W ostatnim czasie kilka osób związanych z branżą gier komputerowych wypowiedziało się krytycznie o nowym dziele Microsoftu. Był wśród nich również Miles Jacobson ze Sports Interactive.
Dyskusję, o której poinformował brytyjski Eurogamer, zapoczątkował Gabe Newell (szef Valve, twórcy Steam), a dołączyli się również przedstawiciele Blizzarda (twórcy World of Warcraft) czy Notch (twórca Minecrafta). Zagrożenie dostrzegł również wspomniany szef SI. Jak się okazuje, największą obawą związaną z Windowsem 8 jest możliwość, że dzięki temu systemowi Microsoft zacznie tworzyć całkowicie zamknięty rynek programów i gier, którym ponoć ma się stać Windows Store. Wtedy na swój komputer można by ściągać i kupować aplikacje tylko i wyłącznie ze sklepu Windowsa... a w nim nie byłoby Football Managera związanego ze Steamem.
Miles Jacobson obawia się właśnie takiej sytuacji, która może stworzyć pewne niebezpieczeństwo w przyszłości. Jeśli kolejne wersje systemu operacyjnego tworzonego przez Microsoft rzeczywiście pójdą w tym kierunku, to SI musiałoby informować, że przejście ze starszych wersji Windowsa na nowsze całkowicie uniemożliwiłoby grę w Football Managera.
Czekają nas z pewnością ciekawe czasy, jeśli chodzi o tę kwestię. Pozostaje mieć nadzieję, że cokolwiek by się nie działo, nie będzie poszkodowanych, a już na pewno nie wśród eFeManiaków.
Słowa kluczowe:
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ