Zapewne każdy z eFeManiaków spotkał się z niedopracowanym elementem gry, który doprowadził go do szewskiej pasji. Michał Zachodny barwnie opisuje, co powoduje u niego skok adrenaliny, gdy wciela się w wirtualnego menedżera.
Czara goryczy się przelała - to stare porzekadło doskonale oddaje stan, w którym znaleźć się może każdy, kto gra w Football Managera. Ci, którzy padają ofiarą bezsilności, często potrzebują wyładowania negatywnych emocji. Miłośnicy gry w FM-a znają to uczucie doskonale - pomimo wysiłków programistów, nie jeden raz można natknąć się na niedociągnięcia.
Jednym z nich są osławione już konferencje prasowe, które łatwiej zanudzają, niż pozytywnie wpływają na przebieg rozgrywki. Michał Zachodny w kolejnym odcinku cyklu "Czytając grę" daje upust emocjom - w jego przekonaniu to właśnie ta część gry jest najmniej dopracowana. Czego brakuje w wypowiedziach dla mediów naszemu felietoniście? Czy jego odczucia są zbliżone do Waszych? Żeby się o tym przekonać, warto przeczytać ten artykuł - gorąco polecam!
Michał Zachodny - Czytając grę #7: Niech wyleje się jad!
Słowa kluczowe:
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ