Oscar Mora - Dla mnie gracz może być świetny.. nawet na swojej naturalnej pozycji. Dlaczego? Otóż jego młody wiek umożliwia nam pracę nad jego odbiorem... przy odpowiednim prowadzeniu, talencie itp. zawodnikowi na lajcie może skoczyć skill o 6-7 poziomów... co dałoby nam 12 w odbiorze. To mało? Zważywszy na to, że to obrońca stworzony do atakowania idealny pod filozofię rywala Realu - Barcelonę. Najpóźniej w wieku 19 lat powinieneś wprowadzić go powoli do pierwszej drużyny... dawać mu coś pograć i na 100% rozwinie się znakomicie... i to bez zmiany pozycji... Do tego mentor w postaci Sergio Ramosa i nie ma na gracza bata ;] przy odpowiednim dobraniu graczy (skoczny napastnik) Mora może być najlepszym asystentem w lidze.. łatwość mijania rywali.. świetne warunki fizyczne... świetny junior.

Juan Jose Fernandez - Na starcie, jak ktoś wspomniał... słabe warunki fizyczne. Wtf? Niech wyjdzie najlepiej... Jest to junior, a więc gracz do obróbki.. nie wszyscy rodzą się z warunkami Lukaku czy Drogby. Mało tego nie każdy napastnik musi być mega fizycznym grajkiem. Odrobinę mi przypomina Raula. Zalążek legendy Realu już masz.. teraz nie musisz zmieniać mu pozycji, a tylko odpowiednio poprowadzić... mentor również zrobiłby swoje... proponowałbym sprowadzenie z powrotem Raula na Santiago Bernabeu aby ten młodzian czerpał wiedzę od byłego kapitana Realu.

Równorzędni juniorzy... z wielkim potencjałem.. każdy chciałby takich co rok

Pozdrawiam

Właśnie gra dała mi dobrych grajków. A obsadę na ataku i tak mam dużą (Higuain, Benzema (Raul w nowym sezonie za niego) i utalentowany Morata), więc Mora by się tam nie sprawdził. A nie chce żadnemu zniszczyć kariery.

Mi wygenerowało zajebistego gościa z Kostaryki. Gnój ma dopiero 17 lat, gra w Deportivo Saprissa i zaliczył jeden mecz w seniorskiej reprezentacji Kostaryki! Dałem za niego 375 tysięcy euro a może być wart 100 razy tyle patrząc na jego atrybuty!