Lech szanse to może mieć na podium, zakładając, że nagle góra zacznie przegrywać i remisować. Korona w obecnej dyspozycji Lecha zje, w dodatku czekają ich mecze z Legią, Polonią W. i Podbeskidziem, wątpię by w którymś z tych meczów Poznaniacy mogli by już teraz dopisać sobie trzy punkty. Jak zdobędą w tym sezonie jeszcze 9 punktów to będzie dobry wynik.

Inna sprawa, że tegoroczne popisy Jagiellonii i Śląska w pucharach nie rokują zbyt dobrze, gdyby w przyszłym sezonie znalazły się tam Korona, Ruch czy ponownie Śląsk, może być kiepsko. To są zespoły dobre na polską ligę, ale raczej nie na wyższy poziom.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 29.03.2012 o godz. 16:19

No ale taki Lech to jest przeciętniakiem polskiej ligi aktualnie. Więc nie sądzę, że Kolejorz miałby większe szanse w Europie niż w/w drużyny, choć doświadczenie mają...

Bzdury. Trzeba w końcu sobie powiedzieć, że nie jesteśmy nawet przeciętnym krajem jeśli chodzi o szansę, a wręcz oczekiwania, na grę w pucharach europejskich. Nie widzę różnicy pomiędzy Śląskiem, a Koroną czy Ruchem. Znaczy widzę, Śląsk jest źle przygotowany do rundy rewanżowej albo po prostu im się nie chce, sodówka. Korona to całkiem dobry zespół, nie ma indywidualności, podobnie w Ruchu. Monolit, kolektyw... czy nie tak mówi się o APOEL-u? Dla mnie nie ma różnicy czy odpadnie z jakimiś Mongołami Wisła, Lech, Legia, Śląsk czy świeży Ruch albo Korona. Może im się uda?

Poza tym na jakiej podstawie Lech, Wisła, Legia, Polonia mają się lepiej zaprezentować na arenie międzynarodowe, skoro w lidze mogą być od nich niżej? A wspomniany Ruch czy Korona to nie są zespołu, które się bronią cały mecz z każdym, ale naprawdę grają fajny futbol i to także z niby najlepszymi polskimi klubami.

Ruch już grał w europejskich pucharach w sezonie 2009/10. Ledwo co przeszli zespół z Malty, a potem dostali ciężkie lanie od zespołyu z Wiednia.

Wolę żeby w europie grała Wisła, albo Śląsk, niż Ruch i Korona. Pierwsza dwójka się należycie wzmocni, Ruch ogromne kłopoty finansowe, to jak ma grać w Europie? plus wyprzedaż po sezonie. Korona raz wystrzeliła, za sezon wróci na dół tabeli.

A co będę jadł na obiad 22 czerwca 2017 roku o godzinie 14:37? Idąc Twoim tokiem myślenia... to żaden nowy klub nie może dołączyć do tych dobrych. Już pominę, że owszem, gdyby to były beniaminki, mogłoby chodzić o jeden dobry sezon, a Ruch nie pierwszy raz jest w ścisłej czołówce. A jaką masz pewność, że Wisła się wzmocni? Stracili prezesa, bo po prostu nie było kasy. A Legia? ITI najpewniej nie sypnie bez mistrzostwo, bo się zasłoni, że były duże wydatki zimą, no i to by się akurat zgadzało. Lech? Problemy finansowe, nie płacą Arboledzie. Polonia? Tu pewnie by była kasa, ale czy im się uda? Michniewicz mówi: wygramy 6 meczów. No ciekawe...

Zresztą Ruch podobno nawiązał współpracę ze znaczącym sponsorem, a Koronę zawsze może ktoś przejąć, zresztą. Pieniądze nie grają. Wzmocniona Wisła, Legia, były klepane przez Estończyków... chciałoby się powiedzieć Cypryjczyków, ale oni są już dawno przed Polską. Nie żyją historią, nie mówią: nie mamy szans, to Polska! Brązowy medal na Mistrzostwach Świata mieli... A guzik mnie obchodzi kto będzie grał, ale uważam, że jeśli Ruch czy choćby ŁKS będą przed wielkimi, rzekomo, polskimi firmami (Legia, Wisła, Lech, Polonia) to nie widzę powodu by mówić, że lepiej by było zobaczyć tam uznane marki, które przecież de facto nie potrafiły pokonać tych 'leszczów', bez gwiazd, pieniędzy i szans...

@up

Dokładnie, nie sądzę by taki Kolejorz lepiej zaprezentował się niż Ruch...

Trochę nam się w lidze pozmieniało i chyba trzeba przestać postrzegać naszą "wielką" trójkę jako drużyny zdecydowanie odstające od reszty zespołów. Nie widzę powodów do narzekań, gdyby takim drużynom jak Ruch czy Korona udało się dostać do pucharów, gdyż nie jest powiedziane, że poradzą sobie tam gorzej od takiego Lecha.

Są powody do narzekań. Jeżeli Ruch zagra w pucharach, to nawet jak zgarnie kasę za Europę to w trakcie sezonu spuchnie, bo kadra nie jest na to przygotowana, a pieniędzy na wzmocnienia nie ma. Mistrzem musi zostać Legia albo Polonia, tam kasa się na pewno znajdzie, a wiadomo, że to o to chodzi, jeśli chce się mieć utorowaną drogę do Europy. Co nam po odpadnięciu w drugiej rundzie kwalifikacji? Okej, pewnie Lech, Śląsk czy inne kluby mogą odpaść na tym samym etapie, ale są stabilniejsze finansowo. W Wiśle może się ogarną i wyrzucą ten cały szrot jak nie dostaną się do pucharów i w przyszłym sezonie będzie dobrze.

Co sądzicie na temat domniemanych transferów Głowackiego i Brożka do Wisły? Jestem jak najbardziej za szeroką rewolucją w kadrze, ale chyba nie tędy droga.

Ściąganie szrotu z zagranicy vs Ściąganie polskiego szrotu z zagranicy
Na polską ligę starczą w zupełności. Może się odbudują? Może nie? Lepszy Polak niż obcy, więc niech przychodzą.
Rewolucja w Wiśle, rewolucja w Lechu, standardowa rewolucja w Ruchu, Górniku. Przyszły sezon może być ciekawy. I to bardzo.