Mi się już odechciało grać,męczę Football Managera od serii 2009,to jedyna gra w którą gram,czasami sejwy mnie tak pochłaniały,że potrafiłem grać całymi nocami ale wczoraj usunąłem ze steama dziecko Milesa,najnowsza edycja mnie bardziej męczy niż dostarcza rozrywki,kto ma lepszego bocznego obrońce ten wygrywa mecz,co chwile raz ja wrzucam a raz rywal,wrzutka za wrzutke,zapomnij o klepaniu w środku pola,podaniach od rozgrywających w pole karne,jedyne co robią to rzucają piłkę na skrzydło do bocznych obrońców,jak gram bocznymi na wsparciu albo ograniczam im wrzutki to przegrywam mecz za meczem,nie mam zamiaru dostosowywać się do silnika meczowego a już skandalem był mecz a raczej dwumecz z Realem w LM,gniotłem gniotłem caaaały mecz wpadły tylko dwa gole a pod koniec Real oddał JEDYNY celny strzał w meczu,oczywiscie luta ze skrzydła na Morate,w rewanżu gniote i gniote,nie wpada nic,najlepsze że mam 9 napastników z czego dwóch jest prawonożnych i oczywiscie mają sam na sam na lewej nodze,którą mają co prawda słabą ale w normalnych okolicznościach zawodnicy takiej klasy nawet gorszą nogą są w stanie trafić w światło bramki z 10 metrów natomiast oni wywalają dosłownie piłkę w trybuny a gdy zamieniłem ich pozycjami,żeby ten lewonożny dostał raz piłkę na lewą nogę to oczywiście ma patelnie na swoją prawą-PARODIA,no więc cisnę ten Real w reważnu i z każdą setką zastanawiam się w jaki sposób,bo to oczywiste,Real strzeli gola decydującego o awansie.Poza zamieszaniem w polu karnym po rożnych i strzałach z dystansu NIE ISTNIELI,dobiega 90 minuta a ja ciągle czekam w jaki sposób zostanę wyeliminowany z 1/4 LM,komupter doszedł do wniosku,że skoro wykorzystałem limit zmian to może kontuzja mojego bramkarza doda emocji w końcówce,Kamil Grabara wybija sobie palec,ch** z tym,że sędzia doliczył 3 minuty,na zegarku mamy 94 minute i nie ma to związku z kontuzją bo nie było przerwanej gry,po prostu wyświetlił mi się komunikat o wybitym palcu,gdy złapał piłkę,no więc jest ta 94,prawie 95 minuta i leci laga na Morate,zgrywa do Ronaldo a on lekko dotyka futbolówkę,które przelatuje centymetr obok mojego brakmarza,który nawet nie drgnął bo oczywiście ma poważną kontuzję,wybity palec,doprawdy ch** warty jest FM 2017
Uważaj na słownictwo, to nie rynsztok. Wygwiazdkowany. pzdr, zachi // Edytowano 3 razy, ostatni raz 18.12.2016 o godz. 15:15
Najnowsze posty