Wg mnie sporo zmian,niby kosmetycznych,ale podobaja mi sie...nie zanotowalem kosmicznych wyników,ani innych cudów.Skorki wyjda nowe p o premierze...Dla mnie baaardzo grywalna jest 16,a gram od poczatku serii CM i FM,wiec nie jestem zielony

Tak wygląda krzyżak w nowym fmie:p
http://www.cmrev(...)sa_.html

brak słów

czy ktoś zakładał własny klub w polskiej lidze ??
jak tak to w jakiej lidze startował ?? !!

[quote="robal15"]Tak wygląda krzyżak w nowym fmie:p
http://www.cmrev(...)sa_.html[/quote]

to się nazywa prawdziwy krzyżak :-)

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 08.11.2015 o godz. 15:51

Dla mnie zawsze problemem byly te umowy i klauzule nie czaje ich ciekawe jak tu rozwiazali.. W 2015 nie grałem .. A wy jak sobie radzicie z tymi umowami z pilkarzami?

no ja tam akurat lubie dawaj różnego rodzaju klauzule, żeby płacić mniej.
Ostatnio grałem mecz w lidze słowackiej i już od 26 minuty w osłabieniu po czerwonej kartce, później od 80 minuty w 9, a mimo to wygrałem 1:0 po bramce w 44 min i najlepsze jest to, że jak po czerwonej kartce zmieniłem na kontratak i więcej bezpośrednich podań i miałem chyb 17-9 w strzałach. Szok !!! I tak jak wcześniej nie miałem problemu z kartkami (30 meczów 3 czerwone) czy kontuzjami, to w tym spotkaniu 3 czerwone kartki i trzy kontuzje ( w tym bramkarza). Już się boje następnego meczu i w sumie sezonu. Klub dość biedny (Skalica na Słowacji), więc kadra mała, a ja w następnym meczu zagram bez 6 podstawowych zawodników (środkowy pomocnik wyleciał mi na 4-5 tyg już wcześniej) !!! A już teraz czterech zawodników ogłosiło mi, że po sezonie kończą kariery, więc kadra będzie jeszcze mniejsza, a na wzmocnienia kasy brak. Może chociaż uda się jakoś uzupełnić zespół. Jestem teraz w obliczu wyzwania

Mniej płacić? Nie zawsze jest tak fajnie Napastnik chce klauzule 10k euro za bramkę, i zamiast liczyć na to ze będzie strzelał to się modlisz, żeby tylko podawał. Jak Ci taki strzeli 20 bramek w sezonie, to 200k nie Twoje. Albo grasz w Anglii np. 9 meczy w grudniu i w finansach nagle budżet płacowy przekroczony, bo każdy miał dodatkowy profit za wygraną, za czyste konto, za ławkę...

Ja sobie lubię czasem zrobić parę założeń i policzyć co się bardziej opłaca - czy zwiększyć tygodniówkę kosztem premii, czy odwrotnie - dać mu więcej premii, ale dzięki temu znaczniej tygodniówkę opuścić. Bo najgorzej mieć złamasa, który ciągnie po kilkadziesiąt tysięcy tygodniowo za grę w rezerwach - wówczas lepiej go "opremiować", wiedząc że na premie się i tak nie załapie

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 09.11.2015 o godz. 12:09

czasami też jeśli wiesz, że masz grajków na których raczej nie zarobisz to możesz im zaproponować 50% kwoty odstępnego od transferu. Przeważnie wtedy podstawa spada o 50% tylko gorzej jak jednak gość będzie strzałem w dziesiątke i opchniesz go za 5-10 mln, a Ty z tego dostaniesz tylko połowę

Kilka dni w grze i crush dump dobrze się zapowiada

Ja nie wiem czy to tylko tak w becie jest, czy tak zostanie, ale ceny za zawodników wystawionych na listę transferową są strasznie przesadzone. Już pomijam to że najwięksi przeciętniacy są warci po kilkanaście milionów, ale na przykład Mats Daehli gra, a właściwie jest piłkarzem BVB, bo meczu w sezonie nie zagrał, jest wystawiony na listę przez klub i nie ma niezadowolony, a chcą za niego 21 mln. Dla mnie osobiście to jest jakaś parodia, bo takich przykładów jest więcej i nie jest to dla mnie normalne.