Nie wiem, czy sukces, ale w pierwszym sezonie Lechem wyszedłem z grupy LE i przebrnąłem przez pierwszą rundę play-off.
Trening - każdemu trening indywidualny, pozycji. Proste. Taki Drewniak z Linettym, to u mnie w drugim sezonie podstawowi środkowi pomocnicy. Do tego zajebisty Wandzel (dobrze mu się wylosowały atrybuty na początku). Kamiński też się ładnie rozwinął. Nie widzę problemu.

To zależy jakim klubem, i jaki jest skład. Warto zatrudniać zawodników po 16-17 lat w trakcie sezonu, bo częstym problemem jest skarżenie się piłkarzy na brak gry w pierwszym zespole. I szkolisz takich małolatów, wysyłasz ich na wypożyczenia do klubów partnerskich, po czym zarabiasz na nich pieniądze lub trzymasz w pierwszym składzie. Warto też zadbać o dobrych trenerów (ja naogół sprowadzam zagranicznych), i każdemu przydzielam inne zadania. No i niestety ja po 4 sezonach w Jagielloni miałem raptem 2 czy 3 piłkarzy z Polski w składzie, a reszta to większość piłkarzy z Afryki. Milik kupiony za 9.5mlm zł (!) do Śląska, gdzie grzeje ławę, Kupisza mi odkupił Rosenborg (zarząd sam podjął decyzję), Teodorczyk co chwila kontuzjowany (ale jak gra, to bardzo dobrze), dlatego ciężko mi ukleić skład z Polaków, tym bardziej że kluby wyceniają ich drożej niż zagraniczniaków. Przykładowo Mateusza Możdżenia kupiłem za... 4.5mln zł w wieku 22 lat, kiedy za taką kwotę mogłem kupić 2 lub 3 piłkarzy z Algieri, o podobnych umiejętnościach, albo i lepszych. Pamiętaj o zatrudnieniu dobrego zespołu scoutów, i wysyłaniu ich w miejsca gdzie rodzi się wiele talentów, a za którymś sezonem napewno osiągniesz sukces. Ja w Jagielloni obecnie stan konta około 70mln zł, 2x byłem w grupie Ligi Mistrzów (raz wyszedłem z drugiego miejsca, i odpadłem w barażach z Dortmundem, a raz odpadłem z 3 miejsca i grając w Pucharze UEFA odpadłem przegrywając w dwumeczu z Liverpoolem), raz wyszedłem z grupy Pucharu UEFA z pierwszego miejsca i odpadłem w następnej rundzie grając z Tottenhamem, pozatym 2x zdobyłem Puchar Polski, raz zająłem drugie miejsce, zdobyłem raz Mistrza Polski, a tak to naogół podium, tzn 2x drugie miejsce, i raz trzecie. Trochę denerwuje mnie fakt, że na grupach europejskich kończy się moja gra, no ale cóż, może w następnym sezonie będzie lepiej

Ale jak ustawic trening? na intensywny caly czas? zeby rosly atrybuty i cena przede wszystkim? odrazu dac zeby trening przedmeczowy ustawial asystent czy ja sam mam ustawiac? i czy ustawiasz polecania indywidualne dla zawodnika np ze ma grac szeroko itp? czy zostawiasz automatycznie jak bylo? Pozdrawiam dziekuje

Ja prowadzę Górnika Zabrze już prawie 8 sezonów i najlepszym rozwiązaniem jest szukanie graczy dobrych ( o ile to możliwe ? ) w różnych krajach afryki.Na 25 liczebny skład mam tylko 3 Polaków , reszta to zawodnicy z Afryki i mam obciążenia na wysokim poziomie.Rada ode mnie taka - staraj się promować dobrego gracza by mieć z niego dużą kasę i wtedy skupuj innych lepszych bo taka naprawdę budowanie sukcesu jest arcy trudne w FM'ie gdyż wymaga dopracowania każdego elementu w grze.U mnie ciągle od niespełna początku kiedy grywam Górnikiem to Legia zdobywa co roku mistrza mało tego sprowadza świetnych graczy ale Lech czy Wisła też nie ustępuje bo jak widziałem Wisła miała chyba jak się nie mylę 3 graczy z rezerw MU tzn Petrucciego (mam nadzieje że nazwisko tego Włocha dobrze napisałem he ) także to nie jest to jak prowadziłem np KR Rejkiawik w lidze islandzkiej to co roku inne zespoły dostawały baty ode mnie ale wiadomo to liga półzawodowa U mnie wygląda to tak ze skupuje dobrych graczy jak mam kasę lub szukam dobrych z wolnymi kontraktami i co najmniej sprzedaje gracza po 3 góra 4 sezonach chyba że suma będzie spora to sprzedaję bo zawsze mam następce i szeroką kadrę bo 2 na każdą pozycję i teraz mam efekty bo męczyłem się w I lidze i nie potrafiłem awansować dopiero po 3 sezonach mi się udało do EKS i po 4 sezonach zdobyć PP no ale o majstra ciężko bo Legii za nic nie potrafię ograć ( mają mocny skład prawie brak Polaków ) więc musisz być cierpliwy i ulepszać każdą pozycję

Po pierwsze, trening w Football Managerze od dawien dawna ma marginalne znaczenie. Jasne można się tym bawić, kombinować itp. ale mi się zwykle nie chce i potrafię cały sezon nic w treningu nie zmienić, bo po prostu nie chce mi się myśleć, a korzyści z tego są malutkie. I to jest jeden takich zauważalnych błędów wielu początkujących graczy, że jednym z ich pierwszych pytań są te dotyczące treningu, podczas gdy można go całkowicie olać i skupić się na transferach i taktyce.

Natomiast co do sukcesów polskimi klubami, to podstawową kwestią jest co rozumie się przez słowo sukces. Mistrzostwo Polski moim zdaniem zdobyć jest bardzo łatwo (przynajmniej w 12). Teraz gram coś tam Podbeskidziem, zacząłem drugi sezon, w pierwszym 12 miejsce i wygrany Puchar Polski, w efekcie gra w Lidze Europy. W eliminacjach odprawiłem Trnawę, Bursaspor i Metalist, teraz trafiłem do grupy i w pierwszym meczu zremisowałem z Sevilla na wyjeździe, ale raczej nie dam rady przejść dalej. Niemniej już takie wyniki uważam za sukces.

Podstawa w polskiej lidze to transfery, a dokładniej sprowadzanie graczy z wolnego transferu i sprzedawanie wszystkich niepotrzebnych. A jak przychodzi dobra oferta to nawet najbardziej kluczowych graczy należy sprzedawać i szukać zastępców na wolnym transferze, w ostateczności wydając pieniądze. No i Polacy są strasznie drodzy, więc szczególnie na początku warto stawiać na obcokrajowców, choć ja chyba trochę przesadziłem, bo mam teraz problem z rejestracją graczy i zmuszony jestem inwestować trochę w Polaków.

Jak już kupować jakiegoś Polaka to najlepiej jakiś bardzo młodych, żeby mieli szansę zostać wychowankami klubu i trzymanie ich jak najdłużej się da w kadrze. W FM 2012 np. kupiłem Frąckowiaka i pozycję bramkarza miałem obstawioną na wiele lat, teraz w 13 mam jakiegoś newgena na DM i też ma zadatki na długą grę u mnie (no chyba, że będzie za dobry i jakiś lepszy klub będzie go chciał).

Ja dołączę się do tematu małym zapytaniem. W 12 bez problemów wolni piłkarze (oczywiście Ci zainteresowani podpisaniem ze mną kontraktu) bez problemu godzili się na testy gdzie mogłem widzieć pełne atrybuty, potencjał i obecne umiejętności zawodnika, w 13 żaden na kilkadziesiąt prób nie chce odbyć u mnie w Termalice testów za to z podpisaniem kontraktów nie ma problemu. Pytanie takie czy jest to celowe zagranie twórców gry czy po prostu bug? Wg mnie chyba jednak bug bo skoro na podpisanie kontraktu jest chętny czemu nie zgadza się na testy?

Chodzi mi o to co zrobic zeby rosla cena zawdonika? ma miec ostre treningi czy jak? jakkie ustawienia dla zawdonikow dajecie indywidualne? co tam trzeba ustawic? albo zeby zawodnik mial duzo bramek np gra na odgrywajacego? Dziekuje Pozdrawiam

Cena nie zależy od treningu . Co do zrobienia jakiegoś wymaksowanego piłkarza pod np . grę w powietrzu to musi być on oczywiście wysoki , a później dajesz mu indywidualny trening skoczności , gry głową itp .

[quote="Sami212"]Chodzi mi o to co zrobic zeby rosla cena zawdonika? ma miec ostre treningi czy jak? jakkie ustawienia dla zawdonikow dajecie indywidualne? co tam trzeba ustawic? albo zeby zawodnik mial duzo bramek np gra na odgrywajacego? Dziekuje Pozdrawiam[/quote] A jak robisz sobie kanapki, to pytasz się innych z czym jedzą? No spróbuj coś samemu. Użyj szarych komórek.

Wszyscy piszą, że skupują graczy z Afryki i się chełpią wynikami. Lecicie najłatwiejszą drogą. Zero wyzwań. Ja od dwóch lat (FM12 i FM13) nie kupuję graczy z poza Europy. Żadnych przekoksowanych "afrykanćów", czy latynosów, bo kupić 18-letniego Boga z Argentyny za milion, to każdy potrafi. Ale wychować samemu, albo skupić najlepszych graczy krajowych, to już trudno. Można. Wszystko można, tylko trzeba chcieć. Bo wykorzystywanie "głupoty efema", że tworzy koksów w krajach egzotycznych, nie jest trudne. Oczywiście Polacy są drodzy. Ale nie można mieć wszystkiego. Trzeba kombinować z klauzulami, wymianami. Ale jaka satysfakcja, jak już się uda.