[quote=Wilimowski]ja zas kiedy sytuacja wymyka sie mi spod kontroli powierzam rozmowy motywacyjne mojemu asystentowi który ma wysoki skill motywacyjny a takze sugeruję się podpowiedziami współpracowników którzy wskazują na cotygodniowym spotkaniu zawsze jakies nazwiska które nalezy pochwalic,do tego mozna jeszcze dodać jakiś sparing jak kolega wyzej napisał[/quote]
A masz FM2010? Bo ja w nim zauważyłem pewną różnicę w stosunku do poprzedniej wersji. Otóż by sprawdzić mojego nowo kupionego asystenta wyznaczyłem kilka meczy sparingowych mojej drużyny (w okresie przygotowawczym) i poszedłem na urlop (na te kilka meczy) a po powrocie....doznałem szoku i obiecałem sobie że:
1. Już nie będę chodził na urlop w terminie w którym moja drużyna ma rozegrać jakikolwiek mecz.
2. Odsuwam mojego asystenta od funkcji organizowania oraz
prowadzenia sparingów.
Zapytacie czemu? Otóż okazało się że po powrocie z urlopu zastałem...drużynę której morale pozostawiało wiele do życzenia (niemalże wszyscy mieli niskie). Okazało się że mój ("mądry inaczej"
asystent kompletnie zawali sprawę "rozmów motywacyjnych" i w KAŻDYM meczu...nic nie mówił do piłkarzy (nawet po zwycięstwie 5:0). Oczywiście piłkarze byli oburzeni i uznali że "zbyt surowo oceniam drużynę" a to dla tego że nawet po wysokim zwycięstwie nie zostali nawet pochwaleni.
Możliwe że jest gdzieś w FM'ie opcja (którą przeoczyłem) po zaznaczeniu której asystent motywuje odpowiednio piłkarzy.
Zaznaczam też że wina nie leży po niskim atrybucie determinacji asystenta ponieważ wynosi on 14 (a jak na drugą ligę argentyńską to naprawdę nie jest źle)
Podejrzewam że twórcy gry specjalnie wprowadzili to "milczenie" asystenta podczas urlopu managera by uniknąć sytuacji że manager przez większość część roku jest na urlopie
Wydaje mi się że to "milczenie" asystenta działa tylko w czasie gdy manager jest na urlopie ponieważ asystent (któremu przydzieliłem prowadzenie drużyny juniorów) prowadzi normalnie rozmowy motywacyjne przed/w trakcie/i po meczu juniorów (tzn drużyny U-20 którą jak już wspomniałem zleciłem mu "prowadzić"
Bo juniorzy jakoś się nie skarżą na niewłaściwe traktowanie.
Najnowsze posty