Też to zauważyłem i co gorsza nie znalazłem sensownego rozwiązania.

Możliwe, że np. dałoby się ściągnąć takiego Balotellego dając mu 80 tys. wynagrodzenia, ale domyślam się, że wiązałoby się to z idącymi w dziesiątki milionów premiami dla zawodnika i agenta.

Obawiam się, że jednak jest to mechanizm mający utrudnić rozgrywkę graczowi, a jednocześnie zachować odpowiednio duży ruch na rynku transferowym.

Co masz na myśli, że zawodników Man City można kupić za grosze? Patrząc na ich wartości rynkowe: 28, 40, 12,5 mln € itp. Raczej nie da się kupić ich poniżej tej wartości- do Balotellego nie zbliżaj się bez 40 mln, podobnie do Milnera, Teveza, Yaya Toure, o Dzeko już nawet nie wspominając. Cena zależy od formy zawodnika, więc może u Ciebie grają słabo i są tani, ale u mnie wartość Balotellego i Dzeko jeszcze wzrosła- Balotelli średnia ocena 8,70(!!!), Dzeko- król strzelców Premiership w pierwszym sezonie. Więc ciężko powiedzieć o graczach Man City "tani".
Co do Twojego pytania, to kwestia czy zawodnik przyjmie niższy kontrakt jest ciężka do objaśnienia. Może te ligowe średniaki, ew. ich trenerzy lub zawodnicy są akurat ulubieńcami tych graczy i dlatego zgadzają się pobierać niższą pensję byleby tylko z nimi grać. Albo klub obiecuje wypłacać im różnicę między starym kontraktem, a tym obniżonym. Raczej ciężko Ci będzie sprowadzić gracza, który nie chce przyjąć kontraktu... Chwal go w mediach, ew. sprowadź najtańszego z jego ulubieńców (żeby nie kupować niepotrzebnego gracza za kupę kasy).

Mówiąc "za grosze" mam na myśli rzeczywiście wartość groszową w porównaniu z możliwościami gracza. Po 2-3 sezonach City sprowadza tylu graczy, że Balotellego mogłem kupić za 4,5 mln, bo sie po prostu nie łapał. I tak jest z wieloma graczami. Boateng za 1,5 mln czy Arda Turan za 2. Niestety kontraktów nie da się przeskoczyć. I to mnie boli.

Może to jest związane z reputacją klubu z którym negocjuje agent. Na przykład logiczne jest, że zawodnik będzie chciał większej pensji gdy będzie negocjował z Chelsea niż w takim samym wypadku od Stoke.

[quote=amenokoyane]Może to jest związane z reputacją klubu z którym negocjuje agent. Na przykład logiczne jest, że zawodnik będzie chciał większej pensji gdy będzie negocjował z Chelsea niż w takim samym wypadku od Stoke.[/quote]
A ja myślę, że wręcz przeciwnie. W słabszym klubie chcą więcej pieniędzy. Im mniejsza reputacja tym większe wymagania, by się zniżyć do poziomu klubu. Balotelli zarabia w FC Porto 19 tys funtów tygodniowo. Jak to się ma do 120 tys w City? A jednak się zgodził by tam przejść mimo, że chciał ode mnie 150 tys, a ja mogłem dać mu 80tys. Ten kompletny brak logiki mnie zastanawia.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 22.03.2011 o godz. 12:43

[quote=samir92]Co masz na myśli, że zawodników Man City można kupić za grosze? Patrząc na ich wartości rynkowe: 28, 40, 12,5 mln € itp. Raczej nie da się kupić ich poniżej tej wartości- do Balotellego nie zbliżaj się bez 40 mln, podobnie do Milnera, Teveza, Yaya Toure, o Dzeko już nawet nie wspominając. Cena zależy od formy zawodnika, więc może u Ciebie grają słabo i są tani, ale u mnie wartość Balotellego i Dzeko jeszcze wzrosła- Balotelli średnia ocena 8,70(!!!), Dzeko- król strzelców Premiership w pierwszym sezonie. Więc ciężko powiedzieć o graczach Man City "tani".
Co do Twojego pytania, to kwestia czy zawodnik przyjmie niższy kontrakt jest ciężka do objaśnienia. Może te ligowe średniaki, ew. ich trenerzy lub zawodnicy są akurat ulubieńcami tych graczy i dlatego zgadzają się pobierać niższą pensję byleby tylko z nimi grać. Albo klub obiecuje wypłacać im różnicę między starym kontraktem, a tym obniżonym. Raczej ciężko Ci będzie sprowadzić gracza, który nie chce przyjąć kontraktu... Chwal go w mediach, ew. sprowadź najtańszego z jego ulubieńców (żeby nie kupować niepotrzebnego gracza za kupę kasy).[/quote]

Chyba żartujesz, mi po pierwszym sezonie ManCity oferowało Balotellego za 8 mln, ale sam zawodnik domagał się chyba 130 tys. tygodniówki, plus premie o łącznej wartości około 10 mln, a na to nie mogłem sobie pozwolić. Podobnie było z kilkoma innymi zawodnikami z City, Chelsea i ManUtd.

Oto fotka z profilu Balotellego

[quote2=Magicc][quote=samir92]Co masz na myśli, że zawodników Man City można kupić za grosze? Patrząc na ich wartości rynkowe: 28, 40, 12,5 mln € itp. Raczej nie da się kupić ich poniżej tej wartości- do Balotellego nie zbliżaj się bez 40 mln, podobnie do Milnera, Teveza, Yaya Toure, o Dzeko już nawet nie wspominając. Cena zależy od formy zawodnika, więc może u Ciebie grają słabo i są tani, ale u mnie wartość Balotellego i Dzeko jeszcze wzrosła- Balotelli średnia ocena 8,70(!!!), Dzeko- król strzelców Premiership w pierwszym sezonie. Więc ciężko powiedzieć o graczach Man City "tani".
Co do Twojego pytania, to kwestia czy zawodnik przyjmie niższy kontrakt jest ciężka do objaśnienia. Może te ligowe średniaki, ew. ich trenerzy lub zawodnicy są akurat ulubieńcami tych graczy i dlatego zgadzają się pobierać niższą pensję byleby tylko z nimi grać. Albo klub obiecuje wypłacać im różnicę między starym kontraktem, a tym obniżonym. Raczej ciężko Ci będzie sprowadzić gracza, który nie chce przyjąć kontraktu... Chwal go w mediach, ew. sprowadź najtańszego z jego ulubieńców (żeby nie kupować niepotrzebnego gracza za kupę kasy).[/quote]

Chyba żartujesz, mi po pierwszym sezonie ManCity oferowało Balotellego za 8 mln, ale sam zawodnik domagał się chyba 130 tys. tygodniówki, plus premie o łącznej wartości około 10 mln, a na to nie mogłem sobie pozwolić. Podobnie było z kilkoma innymi zawodnikami z City, Chelsea i ManUtd.[/quote2]
Nie żartuję. Mówię jak jest. Zadziwia mnie ta sytuacja równie mocno jak Ciebie.

Inna kwestia, że w moim przypadku Balotelli był niezadowolony z gry w City, więc w miarę zrozumiałe, że klub był gotów rozważyć pierwszą lepszą okazję.

Chociaż nadal niektóre kwestie transferowe są dla mnie niezrozumiałe - Fellainiego mógłbym mieć w tej chwili za około 6 mln (czyli mniej więcej wysokość jego wartości rynkowej) podczas gdy jeszcze pół roku wcześniej Everton oczekiwał ponad 17 mln. I takie cuda można spotkać w zasadzie tylko w Anglii, za takiego Hulka z Porto cena niezmiennie wynosi około 20 mln.