Ja mam wrażenie, że wszyscy fani innych drużyn mają po prostu jakieś kompleksy, że Chelsea wygrała. Skoro Bayern grał tak świetnie, to dlaczego nie wykorzystał tylu sytuacji i karnego, rozluźnili się po 1 bramce? Ja jestem ciekaw jak wasze kochane klubiki zagrałyby z Bayernem w Monachium w finale LM, po totalnej rozbitce parę miesięcy wcześniej. Owszem, Chelsea grała bardzo defensywnie, ale zarówno z Barceloną jak i z Bayernem, strzelenie bramki po stracie nie sprawiało im wielkiego problemu. "RIP Futbol" powiadasz? Czyli najlepsze mecze, to według ciebie takie jednostronne, 5-0, ale zawzięte gonienie wyniku to już zwykłe frajerstwo... Właśnie na tym polega piękno futbolu, drużyna przegrywając, mimo wszystko daje radę strzelić bramkę i zwyciężyć pojedynek. No ale teraz chyba piękno futbolu określa się ilością podań... Za dużo Barcelony chyba widzieliście, skoro uważacie że gra defensywna to koniec futbolu...

[quote="WariatCFC"]W sporcie zawsze wygrywa lepszy, a lepszym wczoraj była Chelsea.[/quote]
Cytat roku.

Cytują Drogbę zwycięstwo w takim stylu to 'fucking disgrace'. Zrozumiałbym APOEL, ale Chelsea?! Zrozumiałbym jeden mecz, ale z Benficą grając u siebie 11 na 10?

RIP Futbol :dead:[/quote]

Ale co Ty porównujesz w ogóle, człowieku? Mecz, w którym Chelsea została oszukana, do meczu w którym wszystko odbyło się uczciwie? Gdzie tu sens?

Jak według was, wielkich FM'owych ekspertów miała zagrać Chelsea w finale LM, odbywającym się na terytorium rywala?

I jeszcze jedno, wolę żeby futbol był grą taktyczną, niż bezmózgą bieganiną po boisku, jaką wczoraj pokazał Bayern. Robben, jeździec bez głowy, Gomez, który piłki w stronę bramki nie umie kopnąć. Oni nie zabijają gry w piłkę, tak?

Sorry panowie - ale piłka nożna polega na tym, że wygrywa ten, kto strzela więcej bramek. Nie ten, kto ma piłkę przez 70% czasu, nie ten co ma 40 rzutów rożnych. Nie ten, co oddaje 30 strzałów na bramkę rywali. Wygrywa ten, kto więcej razy wpakuję piłkę do bramki. A tę akurat wczoraj więcej razy do bramki przeciwnika wbili londyńczycy (jedna w grze i cztery w rzutach karnych przy jednej w grze i trzech w rzutach karnych rywali).

Tak więc - sorry. To nie jest łyżwiarstwo figurowe. Tu nie ma ocen za styl.

Pozwólcie że przypomnę znowu zasady piłki nożnej. Kto strzeli więcej wygrywa, tak? No dobra, więc w którym momencie Bayern był lepszy? Zawsze, ale to ZAWSZE wygrywa lepszy (nie licząc błędów sędziowskich). Piszę to choć sam kibicowałem właśnie Bayernowi, bo ich gra bardziej mi się podobała.

[quote="DeadMan"]Pozwólcie że przypomnę znowu zasady piłki nożnej. Kto strzeli więcej wygrywa, tak? No dobra, więc w którym momencie Bayern był lepszy? Zawsze, ale to ZAWSZE wygrywa lepszy (nie licząc błędów sędziowskich). Piszę to choć sam kibicowałem właśnie Bayernowi, bo ich gra bardziej mi się podobała.[/quote]

Według mojej definicji lepszym jest ten kto gra lepiej, a nie ten kto strzeli więcej goli. Ten kto strzeli więcej goli jest tylko ( i aż) zwycięzcą. Nie sądzę, żeby udało się znaleźć jakiegokolwiek bezstronnego kibica, który preferowałby grę Chelsea.

Przypisujecie mi słowa jakoby Bayern zagrał dobrze, polecam jeszcze raz przeczytać mój poprzedni post.

[quote="bugi42"]Czyli najlepsze mecze, to według ciebie takie jednostronne, 5-0[/quote]

Wczorajszy mecz nie był jednostronny?

[quote="bugi42"]Owszem, Chelsea grała bardzo defensywnie, ale zarówno z Barceloną jak i z Bayernem, strzelenie bramki po stracie nie sprawiało im wielkiego problemu. [/quote]
Skoro zdobywanie goli przychodzi im tak łatwo to dlaczego nawet nie próbowali do straty pierwszej bramki?

Używane przez Ciebie bugi42 określenie 'gra defensywna' to murowanie bramki wszystkimi zawodnikami nie wyłączając Drogby. W piłce nożnej dąży się do strzelenia gola, dlatego tego co zaprezentowała Chelsea nie można tak nazwać. To był przykładny Antyfutbol.

[quote="WariatCFC"]I jeszcze jedno, wolę żeby futbol był grą taktyczną, niż bezmózgą bieganiną po boisku, jaką wczoraj pokazał Bayern.[/quote]

Jesteś zboczony jeśli wolisz, aby za rok w finale LM spotkały się dwie drużyny grające jak Chelsea niż drużyny grające jak Bayern. Poza tym w jaki sposób lepsza taktycznie jest drużyna, która tworzy jedną sytuację do zdobycia gola w ciągu meczu jednocześnie cudem nie tracąc bramki kilkanaście razy?

[quote="WariatCFC"]Jak według was, wielkich FM'owych ekspertów miała zagrać Chelsea w finale LM, odbywającym się na terytorium rywala?[/quote]
To nie był pierwszy i jedyny taki mecz Chelsea.

Jeśli tak ma wyglądać piłka nożna przyszłości to ja podziękuję i będę oglądać tylko City, ligę hiszpańską i ligi południowoamerykańskie.

Konkludując Chelsea jest najsłabszym zwycięzcą LM od czasu Porto, a samo stwierdzenie, że Chelsea to najlepsza drużyna Europy wywołuje u mnie śmiech.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 20.05.2012 o godz. 22:35

Nie wtrącam się w dyskusje kto był lepszy (Chelsea ), tylko chciałbym zwrócić uwagę na jeden fakt. To kolejne "kupione" w tym roku trofeum. Bo MC w PL teraz Chelsea w LM. Choć fakt, takim piłkarzom jak Cech, Terry, Lampard i Drogba należało się

[quote="Rodzyn7"]Nie wtrącam się w dyskusje kto był lepszy (Chelsea ), tylko chciałbym zwrócić uwagę na jeden fakt. To kolejne "kupione" w tym roku trofeum. Bo MC w PL teraz Chelsea w LM. Choć fakt, takim piłkarzom jak Cech, Terry, Lampard i Drogba należało się [/quote]

Pieniądze i futbol już od dawna są nierozłączne. Nie jest prawdą to, że drużyny takie jak Real czy Barcelona nie mają pieniędzy, więc jedyna różnica polega na tym, że kluby takie jak City czy Chelsea zdobyły te pieniądze szybciej i dużo łatwiej.

Zauważ jak gra City, a jak Chelsea, a przecież jedni jak i drudzy mają niewyczerpane źródła petro ( gazo-) dolarów

[quote="kaseta1"][quote="DeadMan"]Pozwólcie że przypomnę znowu zasady piłki nożnej. Kto strzeli więcej wygrywa, tak? No dobra, więc w którym momencie Bayern był lepszy? Zawsze, ale to ZAWSZE wygrywa lepszy (nie licząc błędów sędziowskich). Piszę to choć sam kibicowałem właśnie Bayernowi, bo ich gra bardziej mi się podobała.[/quote]

Według mojej definicji lepszym jest ten kto gra lepiej, a nie ten kto strzeli więcej goli. Ten kto strzeli więcej goli jest tylko ( i aż) zwycięzcą. Nie sądzę, żeby udało się znaleźć jakiegokolwiek bezstronnego kibica, który preferowałby grę Chelsea.

Przypisujecie mi słowa jakoby Bayern zagrał dobrze, polecam jeszcze raz przeczytać mój poprzedni post.

[quote="bugi42"]Czyli najlepsze mecze, to według ciebie takie jednostronne, 5-0[/quote]

Wczorajszy mecz nie był jednostronny?

[quote="bugi42"]Owszem, Chelsea grała bardzo defensywnie, ale zarówno z Barceloną jak i z Bayernem, strzelenie bramki po stracie nie sprawiało im wielkiego problemu. [/quote]
Skoro zdobywanie goli przychodzi im tak łatwo to dlaczego nawet nie próbowali do straty pierwszej bramki?

Używane przez Ciebie bugi42 określenie 'gra defensywna' to murowanie bramki wszystkimi zawodnikami nie wyłączając Drogby. W piłce nożnej dąży się do strzelenia gola, dlatego tego co zaprezentowała Chelsea nie można tak nazwać. To był przykładny Antyfutbol.

[quote="WariatCFC"]I jeszcze jedno, wolę żeby futbol był grą taktyczną, niż bezmózgą bieganiną po boisku, jaką wczoraj pokazał Bayern.[/quote]

Jesteś zboczony jeśli wolisz, aby za rok w finale LM spotkały się dwie drużyny grające jak Chelsea niż drużyny grające jak Bayern. Poza tym w jaki sposób lepsza taktycznie jest drużyna, która tworzy jedną sytuację do zdobycia gola w ciągu meczu jednocześnie cudem nie tracąc bramki kilkanaście razy?

[quote="WariatCFC"]Jak według was, wielkich FM'owych ekspertów miała zagrać Chelsea w finale LM, odbywającym się na terytorium rywala?[/quote]
To nie był pierwszy i jedyny taki mecz Chelsea.

Jeśli tak ma wyglądać piłka nożna przyszłości to ja podziękuję i będę oglądać tylko City, ligę hiszpańską i ligi południowoamerykańskie.

Konkludując Chelsea jest najsłabszym zwycięzcą LM od czasu Porto, a samo stwierdzenie, że Chelsea to najlepsza drużyna Europy wywołuje u mnie śmiech.[/quote]
W takim razie oglądaj sobie ligę hiszpańską, co nie zmienia faktu że CHelsea wygrywając udowodniła że jest lepsza. Kurwa mać zrozumiecie w końcu czy nie? Skoro Bayern był lepszy to dlaczego nie wygrał??? Chyba że jesteście na tyle inteligentni że wierzycie w coś takiego jak ''fart''. Dziękuje Dobranoc

PS Napisałes że lepszy nie jest ten kto wygrywa, tylko ten kto gra lepiej. A jak rozumiesz ''granie lepiej''???

Nie rozumiesz co to znaczy grać lepiej. Jak idziesz na boisko to chyba widzisz że jeden kolega gra lepiej, a drugi gorzej. Pod względem gry bayern był wczoraj lepszy. Mecz rozstrzygnęly rzuty karne. Zadecydowały centymetry. Jeśliby Bayern miał wiecej szczęscia to wygrałby w karnych i wtedy pisałbys że Bayern jest zespołem lepszym. To bez sensu. Wygrała Chelsea, ale w meczu lepsi byli bawarczycy i jest to nie podważalne. Finałów się jednak nie gra a wygrywa jak to mówią i tak zrobili londyńczycy.

"Gra się tak, jak przeciwnik pozwala" - znacie tę piłkarską prawdę? Chelsea osłabiona brakiem kilku kluczowych piłkarzy, ustąpiła pola Bayernowi, pozwoliła im się wyszaleć. W końcu grali na ich stadionie. W momencie kiedy Bayern (po przeszło 80 minutach nieudolnych prób, no bo sorry, ale to nie było jak z Barceloną, że londyńczycy mieli trochę szczęścia - po prostu Bayern nie potrafił skutecznie zagrozić bramce rywali) zdobył bramkę, zawodnicy Di Matteo, bez kłopotów wyrównali. Nie potrzebowali kilkunastu rzutów rożnych, jak ich przeciwnik. Po prostu zrobili swoje. Bayern w dogrywce dostał prezent od Drogby i nawet tego nie potrafił wykorzystać. Dla mnie to banda nieudaczników, co doskonale pokazał ten sezon - w Bundeslidze, Pucharze Niemiec i Lidze Mistrzów. Nie wytrzymują presji? Nie potrafią mądrze zagrać taktycznie? Są tak zadufani w sobie, że wydaje im się, że rywale na sam dźwięk ich nazwy będą mdleć z przerażenia?

Bayern oddał 7 celnych strzałów (35 ogółem), więc szału nie ma. Do obrony tylu strzałów nie potrzeba cudu, o którym ktoś wyżej pisał, tylko dobrego bramkarza. To nie jest jakaś olbrzymia liczba. Miał 20 rzutów rożnych i nie potrafił wykorzystać żadnego. A kopać wokół bramki i nabijać statystyki, to każdy potrafi.

Tutaj są statystyki.