To może spójrzmy kto jest "słabiakiem" w obecnej edycji?
Ostatnie miejsca w grupie zajmują Dinamo Zagrzeb, Montpellier, Anderlecht, Manchester City, Nordsjaelland, Lille, Spartak Moskwa, Braga. Żadnych szans na awans nie ma już np. Ajax, Zienit czy Olympiakos Pireus. Widzimy w tym gronie mistrzów Belgii, Anglii, Grecji, Holandii, Francji... czyli zespoły z silnych, zachodnich lig. Jakie więc niby ma być kryterium "przyjmowania" do Champions League? Dajmy na to mistrzem Hiszpanii zostałby Real Sociedad i co? "eeee, no mistrzostwo zdobyliście ale jesteście słabi, oberwiecie w grupie po tyłku, bez sensu. Na wasze miejsce bierzemy Barcelonę, która co prawda zajęła 4 miejsce w lidze ale przynajmniej będzie show!"
Absurd. Nie wspominając o tym, że awans do fazy grupowej takiego Dinama czy Partizana to radocha i niesamowite przeżycie dla ładnych kilkudziesięciu tysięcy kibiców bez względu na wyniki.
Najnowsze posty