Jeżeli chodzi o przemysł IT to pracodawców głównie interesuje co ty umiesz, a nie na jakiej uczelni studiowałeś i czego sie tam mogles nauczyc.
Licencjat to już w ogóle nie wyobrażam sobie jak ktoś po nim szuka pracy. Sam mam wykształcenie średnie, z maturą i dyplomem technika.
Znam dużo przykładów jak ludzie pracują jako młodsi programiści np. w Niemczech i zarabiają kilka tys. euro miesięcznie bez studiów, bo sami nauczyli się kodzić. A co do samego studiowania to sam studiuję, dla siebie, bo chcę, w najlepszym wypadku 3,5 roku bezstresowego życia (oprócz sesji oczywiście ) . Ciężko mi sobie wyobrazić studia, bo rodzicom sie tak zawidziało, że ktoś na studia musi iść żeby wykształcenie zdobyć.
Jeżeli skończe studia to zastanowię się nad następnymi, tym razem związanego ze sportem, też dla siebie. Mam znajomego, który swoją przyszłość poważnie wiąże ze sportami walki, ale interesuje się filozofią i ją studiuje. Pozdro
Licencjat to już w ogóle nie wyobrażam sobie jak ktoś po nim szuka pracy. Sam mam wykształcenie średnie, z maturą i dyplomem technika.
Znam dużo przykładów jak ludzie pracują jako młodsi programiści np. w Niemczech i zarabiają kilka tys. euro miesięcznie bez studiów, bo sami nauczyli się kodzić. A co do samego studiowania to sam studiuję, dla siebie, bo chcę, w najlepszym wypadku 3,5 roku bezstresowego życia (oprócz sesji oczywiście ) . Ciężko mi sobie wyobrazić studia, bo rodzicom sie tak zawidziało, że ktoś na studia musi iść żeby wykształcenie zdobyć.
Jeżeli skończe studia to zastanowię się nad następnymi, tym razem związanego ze sportem, też dla siebie. Mam znajomego, który swoją przyszłość poważnie wiąże ze sportami walki, ale interesuje się filozofią i ją studiuje. Pozdro
Najnowsze posty