WKUR..........acy FM!!!!!!!!!!!!!

 rumpelstiltskin Partyzant

Postów: 7
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 24.01.2013
Poziom ostrzeżeń: 0
0
24.01.2013 04:18    #91
W końcu postanowiłem się zarejestrować, bo to co dzieje się z tą grą z roku na rok jest dość smutne (gram od CM3, więc trochę tego już się przewinęło). Raczej ciężko mnie zirytować, ale FM13 robi to wybitnie skutecznie. Pomijam już fakt, że niedopuszczalne jest to, by wypuścić tak niedopracowaną wersję na rynek. To nie było kilka błędów, tylko masa "wielbłądów", przy których nie dało się prowadzić rozgrywki. A co zostało?

Stare sprawy, czyli porażki. Irytujące porażki, nie porażki, w których przeciwnik jest lepszy. Ktoś wcześniej napisał: "oddałem 30 strzałów, rywal 8 i przegrałem", na co ktoś odpisał: "zdarza się, dyspozycja dnia, itp.". I to się zgadza - dyspozycja dnia, szczęście - to jest normalne w piłce. Tylko z jakiego powodu mam tak co drugi mecz (a niekiedy jeden po drugim)? To normalne już nie jest. Dodam, że gram osławionym Truro City, w najniższej lidze, a tam wirtuozów nie ma, więc takie dysproporcje są jeszcze bardziej irytujące. Tam nie ma wielu napastników z wykończeniem 10+ (pomijając inne statsy), ale przeciw mnie sypią aż miło. Tzn. miło, ale nie dla mnie. Pozostały oczywiście tony goli w 1., 45., i 90 (90+). minutach (o dziwo zaraz po przerwie jakoś bramki nie padają), pozostały tony błyskawicznych odpowiedzi rywali. No i KLASYK: nieuznana bramka dla mnie, spudłowany karny przez mojego zawodnika i gol przeciwników - wszystko w 10 minut.

Efekty rozmów motywacyjnych dobierane są losowo. Sprawdziłem to (żadne odkrycie), powtarzając 10 razy ten sam mecz. Raz byli wszyscy zadowoleni, raz jeden, a raz dwóch niezadowolonych. Oczywiście na ten sam typ motywacji w tym samym tonie. Po co więc to jest, skoro jest to brnięcie na ślepo? Pozostając w temacie, idiotycznie zachowują się piłkarze w drugich połowach. Dajmy na to, że prowadzę 2:0 z jakimś przeciętniakiem, daje wtedy zazwyczaj, co wydaje się logiczne, 'nie odpuszczajcie' lub 'grajcie tak dalej'. Logiczne, prawda? Nie dla grajków, którzy po takiej rozmowie w przerwie (najczęsciej większość jest "happy";) przestają grać! Można wtedy rozpaczliwie grzebać w taktyce, chwytać się różnych pomysłów, jednak NIE - slowo się rzekło w szatni i remisujemy lub dostajemy po pupie. Zero logiki.

Kolejna sprawa, być może wyda się Wam dziwna, ale grając moim Truro... autentycznie nie chce awansować. Nie chce, po prostu. Czemu? Ano temu, że coś niedobrego stało się w tej edycji z transferami. Gram trzeci sezon, w każdym zajmując miejsce w czołówce (acz bez awansu), dochodząc nawet do 2. rundy FA Cup, jestem około 300 tysięcy funtów na plusie i... nie mogę nikogo ściągnąć do klubu! Nikogo! Maksymalna płaca to po tylu miesiącach gry 220 funtów tygodniowo! Zarząd oczywiście ma w pompie moje prośby. Łatam więc dziury jakimiś ogórami lub juniorami nie najwyższych lotów, bo o wypozyczeniach też mogę sobie pomarzyć. Ale niech będzie, nie mam tej kasy, OK, kryzys. Próbuje jednak cały czas negocjować z wolnymi graczami. Godzą się na zaoferowanie kontraktu, ale nie daje rady moimi 220 funciakami spełnić ich żądań. I tu pojawia się rzecz najgorsza - otóż gdy już odrzucą moje 220 funtów (plus wszystkie bonusy jakie tylko są możliwe - akt desperacji), po kilku dniach podpisują NIŻSZY kontrakt (albo nawet godzą się na opcję "bez kontraktu";) z GORSZYM klubem! O co tu K...A chodzi? Rozumiem, to jest wymagająca gra, trudna, trzeba sporo czasu nad nią spędzić, ale czemu jest tak IRYTUJĄCA???

I teraz sytuacja jest taka: kończę trzeci sezon, póki co jestem na drugim miejscu, ale po co mi awans, skoro nie zdołał sklecić składu na Blue Square Premier? Przecież zarząd podniesie mi max kwotę na kontrakt do - strzelam - 500 funtów. Bez sensu. Szkoda, że nie ma opcji sprzedawania meczów, jak w starym menedżerze ligi polskiej, to przynajmniej bym sobie teraz zarobił na rozbudowę szkółki.

Przykro to stwierdzić, ale gra, mimo, że coraz ładniej "opakowana", to z roku na rok coraz bardziej zaczyna irytować... Niestety, mimo to nadal jest to najlepszy menedżer na rynku.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 24.01.2013 o godz. 04:24

 gregotsw Partyzant

Postów: 70
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 17.10.2009
Skąd: Opole
Poziom ostrzeżeń: 0
0
24.01.2013 08:02    #92
rumpelstiltskin - gra w niższych ligach = bardzo wysoki poziom trudności. Wygląda na to, że zbyt wysoki jak na Ciebie.
Porażki? Mi też się zdarzają, ale nie co 2gi mecz - zresztą piszesz o 4tym miejscu, jakim cudem skoro co 2gi mecz przegrywasz? Ba teraz jesteś niby 2gi, to ja się pytam jakim cudem?
No i KLASYK: Mecz Francja - Anglia, 88min 0-1 dla FRA; 90min 1-1; 90+2min 2-1 dla FRA. Dwa absurdalne gole Zidane. Wedle Ciebie powinny być nieuznane bo to nie realne. Podobnie finał LM gdzie znana angielska drużyna przegrywając do przerwy 0-3 wyszła na remis i wygrała w karnych. Takich meczy jest przy wyrównanym poziomie rywali na pęczki.

Co do transferów, to nie liczy się to czy prowadzisz klub który jest wyżej w tabeli. Głównym argumentem przy podpisywaniu kontraktu z piłkarzem jest reputacja klubów. Nie dziw się więc, że możesz być wyżej w lidze a piłkarz wybierze niższy kontrakt ale w bardziej "renomowanym" klubie z bardziej bogatą historią i większą liczbą kibiców. Nie bez powodu także zarząd ogranicza wydatki, pewnie mały stadion, mało kibiców - duże inwestycje by się nigdy nie zwróciły.

Jeśli chodzi o kwestie niskich pensji.(pamiętaj o opcji "edytuj budżet) Dodatkowo weź pod uwagę, że budżet płacowy jak i transferowy jest ustalony w głównej mierze w zależności od oczekiwań zarządu. Jak w oczekiwaniach masz utrzymanie, to nie licz na więcej niż pozostałe kluby walczące o utrzymanie.

Rozmowy motywacyjne.
To nie jest tępe klikanie w kółko tego samego. To, że raz piłkarz reaguje tak, a za drugim inaczej to normalka. Rozmowy motywacyjne należy dobierać zależnie od przebiegu gry, oraz postawy samych zawodników. Piszesz o tym, że w przerwie dasz "grajcie tak dalej" a tu dupa i remis albo porażka... Myślałeś może, że trener rywali zganił swoich i Ci zaczęli wkońcu grać na poziomie? To nie jest zmowa w szatni przeciw tobie, tylko rywal wykazał większą determinację. - dodam, że osobiście jak wygrywam 2-0 to z reguły albo dokładam coś jeszcze, albo taki wynik się utrzymuje.

Popracuj nad taktyką, jak wygrywasz 2-0 to powinieneś lekko cofnąć drużynę i nastawić się na kontry.(zminimalizujesz tym samym ryzyko wpadki)

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 24.01.2013 o godz. 08:03

 myfunnygame Żołnierz frontu ideologicznego

Postów: 2972
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 25.11.2012
Skąd: Katowice
Poziom ostrzeżeń: 0
0
24.01.2013 11:56    #93
Dam przyklad chcialem awansować San Marino z najnizszej klasy rozgrywkowej we Wloszech do Serie A, spuścilem ich w edytorze do ligi o stopien nizszej i mialem statystyki 1-6-8(jakos tak) i mnie zwolnili.
Teraz cofnalem wprowadzone zmiany i gram nie w 4 a w 3 lidze i... jestem na 5 miejscu z 5 zwyciestwami i 2 porazkami plus klika zwyciestw w pucharkach jakis smiesznych.
Ktoś rozkminia dlaczego tak się stalo?


aha jedyna różnica jaką wprowadziłem to przed meczem daje rozmowę agresywna ze muszą wygrać i każdej formacji rownież agresywnie(tam jest tylko jedna opcja do wyboru jak sie nie mylę)

PS dzięki Pyskaty :)

// Edytowano 3 razy, ostatni raz 24.01.2013 o godz. 12:01

 rumpelstiltskin Partyzant

Postów: 7
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 24.01.2013
Poziom ostrzeżeń: 0
0
24.01.2013 13:40    #94
[quote="gregotsw"]rumpelstiltskin - gra w niższych ligach = bardzo wysoki poziom trudności. Wygląda na to, że zbyt wysoki jak na Ciebie.
Porażki? Mi też się zdarzają, ale nie co 2gi mecz - zresztą piszesz o 4tym miejscu, jakim cudem skoro co 2gi mecz przegrywasz? Ba teraz jesteś niby 2gi, to ja się pytam jakim cudem?
No i KLASYK: Mecz Francja - Anglia, 88min 0-1 dla FRA; 90min 1-1; 90+2min 2-1 dla FRA. Dwa absurdalne gole Zidane. Wedle Ciebie powinny być nieuznane bo to nie realne. Podobnie finał LM gdzie znana angielska drużyna przegrywając do przerwy 0-3 wyszła na remis i wygrała w karnych. Takich meczy jest przy wyrównanym poziomie rywali na pęczki.

Co do transferów, to nie liczy się to czy prowadzisz klub który jest wyżej w tabeli. Głównym argumentem przy podpisywaniu kontraktu z piłkarzem jest reputacja klubów. Nie dziw się więc, że możesz być wyżej w lidze a piłkarz wybierze niższy kontrakt ale w bardziej "renomowanym" klubie z bardziej bogatą historią i większą liczbą kibiców. Nie bez powodu także zarząd ogranicza wydatki, pewnie mały stadion, mało kibiców - duże inwestycje by się nigdy nie zwróciły.

Jeśli chodzi o kwestie niskich pensji.(pamiętaj o opcji "edytuj budżet) Dodatkowo weź pod uwagę, że budżet płacowy jak i transferowy jest ustalony w głównej mierze w zależności od oczekiwań zarządu. Jak w oczekiwaniach masz utrzymanie, to nie licz na więcej niż pozostałe kluby walczące o utrzymanie.

Rozmowy motywacyjne.
To nie jest tępe klikanie w kółko tego samego. To, że raz piłkarz reaguje tak, a za drugim inaczej to normalka. Rozmowy motywacyjne należy dobierać zależnie od przebiegu gry, oraz postawy samych zawodników. Piszesz o tym, że w przerwie dasz "grajcie tak dalej" a tu dupa i remis albo porażka... Myślałeś może, że trener rywali zganił swoich i Ci zaczęli wkońcu grać na poziomie? To nie jest zmowa w szatni przeciw tobie, tylko rywal wykazał większą determinację. - dodam, że osobiście jak wygrywam 2-0 to z reguły albo dokładam coś jeszcze, albo taki wynik się utrzymuje.

Popracuj nad taktyką, jak wygrywasz 2-0 to powinieneś lekko cofnąć drużynę i nastawić się na kontry.(zminimalizujesz tym samym ryzyko wpadki)[/quote]

Tylko bez pisania, że jest to dla mnie "za trudny poziom". Zawsze zaczynam grę w każdego FM'a od klubu z najniższej ligi i gram nim aż do znudzenia. Nie udało mi się zdobyć LM lub nawet mistrzostwa Anglii, więc nie uważam się za kozaka, ale do Premier League się doczłapywałem w jakieś 10 sezonów. Teraz niestety tak nie będzie, ale po kolei:

Poziom w BSS i BSN jest tak wyrównany, że naprawdę można wiele przegrać lub zremisować meczów, by znaleźć się w barażach o awans. I tak - zdarzają się mecze po sobie gdy jestem zdecydowanie stroną przeważającą, a i tak bardzo często statystyki strzałów mniej więcej wyglądają tak: ja: 20/8 - przeciwnik: 7/3. Ja doskonale rozumiem, że zdarzają sie takie przypadki, chodzi o to, że jest ich zdecydowanie za często.

Tak jak napisałem, choć każda porażka nie jest fajna, tak z każdą kolejną edycją komputer wybiera coraz więcej absurdalnych toków wydarzeń. Nie marudze, że "ja przegrywam, więc gra jest be".

Sprawa transferów - doceniam to, że mi dokładnie tłumaczysz ich proces w niższych ligach, ale... ja go dobrze znam, jak Stefan Majewski. Ale skoro ponad mój klub, grajki wybierają beniaminka w najniższej lidze, to coś jest chyba nie tak. Zresztą co do reputacji, chyba powinna już być ciut wyższa niż na starcie, a nadal moje pole manewru jest tak samo niskie. Pomijam fakt, że scouci wyszukują mi tylko "dziadków" powyżej 35 lat, którzy i tak nie chcą podpisać kontraktu. Zarząd również jest głuchy na prośby o rozszerzenie scoutingu, twierdząc, że lepszy nie jest potrzebny.

Niskie pensje - wiem, czym jest edycja budżetu. Nie chodzi tu jednak o to. Ja jestem 500 funtów poniżej. Mam więc za co, teoretycznie, płacić piłkarzom. Co z tego, skoro mogę zaoferować max 220 funtów? Przyzwoici zawodnicy, którzy mogliby coś znaczyć w składzie, swoje żądania zaczynają od 650/tydzień. W poprzednich edycjach udawało się ściągać np. juniorów zwolnionych z klubów z Premier League, dawało to dobre efekty, nie mówiąc już o CM'ie, gdzie wystarczyło do Lincoln City ściągnąć Florina Batrinu czy innego Ze d'Angole i się śmigało.

Rozmowy motywacyjne - ok, odnieśmy się do świata realnego, niech będzie. Drużyna dobra gra u siebie z drużyną słabszą, zdecydowanie prowadzi grę, strzela gola lub dwa i mamy przerwę. Po rozmowie motywacyjnej drużyna dobra przestaje grać, nie, że gra gorzej, po prostu przestaje grać a drużyna słabsza, grając na wyjeździe u drużyny lepszej, robi co chce i dyktuje tempo gry. Nie powiesz mi, że takie rzeczy mają miejsce. Owszem, tak jak pisałeś, może udać się przegrywającej drużynie doprowadzić do wyrównania po jakichś kontrach (raz, a nie tak często jak w FM'ie), ale nie - tutaj drużyna lepsza całkowicie oddaje pole gry i drużyna słabsza robi co chce i wali atak za atakiem na bramkę drużyny lepszej, która nagle zrobiła się gorsza od drużyny słabej, mimo że rozmowy motywacyjne były popełnione zgodnie z logiką, a chyba o to chodzi? Bo chyba przy prowadzeniu 2:0 i gnieceniu rywala w pierwszej połowie, w przerwie nie daje się "gracie słabo, wypier....ć". U przeciwników pojawia się chyba opcja węgrzynowego "wiaderka witamin". To nie jest wtedy "gra na poziomie", jak piszesz, tylko gra na "jakimś zupełnie innym poziomie".

 shusty Partyzant

Postów: 53
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 08.01.2013
Poziom ostrzeżeń: 0
0
24.01.2013 14:33    #95
Ja się tylko zawiodłem, że przekroczyłem oczekiwania zarządu i to bardzo mocno bo zdobyłem wicemistrzostwo, gdzie miałem wymagania górną połowę tabeli i mocnych przeciwników. Myślałem że trochę jednak zarząd zarobi i udostępni większe zasoby finansowe dla mnie.

Nic z tego, piłkarze dostali swoją malutką dolę, ja mam budżet identyczny jak ostatnio przy 9 miejscu, mogę go bardzo nieznacznie podnieść oczywiście i obiecać np. awans, ale to i tak za mało. Nawet sponsorzy w tym roku nie dali ani centa więcej. Czy bym zajął 2, czy 10 miejsce w następnym sezonie i tak taki sam budżet mam dostępny. Nawet nie chcą się zgodzić na dodatkowego trenera, lub cokolwiek innego. Jedyne co się podniosło to pensje zawodników, bo grali ponad swoje siły i musiałem więcej kasy wyłożyć na przedłużenie kontraktu niż zwykle. Więc widać albo awans, albo w ogóle nie opłaca się męczyć?

Jako manager czuję się postawą zarządu zdemotywowany!

 myfunnygame Żołnierz frontu ideologicznego

Postów: 2972
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 25.11.2012
Skąd: Katowice
Poziom ostrzeżeń: 0
0
24.01.2013 22:00    #96
a jakie masz przewidywania finansowe? gruby spadek stanu konta (poniżej kreski)? czy raczej spokojne utrzymanie finansów?
Jesli przewidują ze będzie ujemny wynik finansowy to nie dziw sie że nie powiększyli albo nawet zmniejszyli budżet transferowy/płacowy.

 shusty Partyzant

Postów: 53
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 08.01.2013
Poziom ostrzeżeń: 0
0
24.01.2013 22:46    #97
Jak przejąłem zespół finanse stabilne były nad kreską. Po objęciu drużyny finanse przez 2 sezonu dwukrotnie się zwiększyły, aczkolwiek nadal nie osiągneliśmy 1mln. Chociaż jest blisko i jak zgarniemy nagrodę za sezon to finanse będą dużo większe niż na początku sezonu. W każdym miesiącu prawie był zysk i ni wykorzystałem całego budżetu transferowego.

W ogóle nie czuje się że zrobiłem rzecz niemożliwą dla tej drużyny robiąc wicemistrza ligi i polepszając budżet klubu.

 Darein Partyzant

Postów: 46
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 19.11.2012
Poziom ostrzeżeń: 0
0
24.01.2013 22:54    #98
no poprostu zapomniałem ze na najwyzszym poziomie czyli lm, le, najmocniejsze ligi europy, co chwile sie zdarza ze ktos oddajac 30 strzałow przegrywa mecz buahahahahahahahah chłopie który pisał o klasyku takich meczy jak anglia - francja lub liverpool-milan jestesmy swiadkami przy dobrych wiatrach raz w sezonie aha jeszce barcelona przegrała z sociedad tyklo ile takich meczy w sezonie ma barcelona 1-3 chciałbym miec tyle w menadżerze ale to jest nagminne a co do płac zagłebie lubin 4 sezon najwyzsza płaca jaka moge dac fizjo to 250 euro wszyscy walą drzwiami i oknami scouci maks 500 super szczególnie jesli juz grałem w lm doszedłem do półfinału le i 2 razy zdobyłem mistrzostwo i na koniec to o czym juz pisałem po najnowszym patchu niektóre wyniki mnie porazają celtic leje kogos z izraela 8-2 , fenerbahce dostaje 7-3 z benfica i kolejne 8-2 ludogorec z bułgarii przegrywa nie pamietam z kim chyba psv i to wszytsko w jeednych kwalifikacjach lm w tej same rundzie realizm 100% wstawiłbym screeny ale nie potrafie niestety

 gregotsw Partyzant

Postów: 70
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 17.10.2009
Skąd: Opole
Poziom ostrzeżeń: 0
0
24.01.2013 23:42    #99
Darien takie mecze w FM nie są nagminne, ja u siebie czegoś takiego nie zauważyłem wiec to nie jest problem z grą tylko z graczem.

 Darein Partyzant

Postów: 46
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 19.11.2012
Poziom ostrzeżeń: 0
0
25.01.2013 00:32    #100
widocznie jestes lepszym graczem gratuluje tylko ja tez grajac osiagam rozne sukcesy nie jest zle tylko takich meczy w moim przypadku jest za duzo naprawde moze czegos nie ogarniam mam tez pretensje ze tak jak kolega wczesniej pisał mimo sukcesów nie moze zaproponowac wyzszej gaży ja tak mam ze sztabem szkoleniowym i naprawde te wyniki mnie dobijaja w 1 lub 2 sezonie jeszczce git potem to jest kosmos chodzi mi o wysokie wyniki w lm i te mutanty ktore w wieku 16 lat maja staty na miare np.kaki ile mozna powielac te same błedy

Musisz się zalogować, aby dodać odpowiedź.

PRZEGLĄDAJĄ TEMAT

1 aktywny w tym 0 zarejestrowanych, 1 gość, 0 ukrytych

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.