Widocznie twórcy gry uznali, że za dziesięć czy dwadzieścia lat tak będzie wyglądał świat =) Zachodnia Europa zażre się fast foodami, i wszędzie pełno będzie Afrykanów =) Nawet liga polska też zazwyczaj z biegiem czasu jest opanowana przez graczy z tego kontynentu.

[quote="stefan1984"]Widocznie twórcy gry uznali, że za dziesięć czy dwadzieścia lat tak będzie wyglądał świat =) Zachodnia Europa zażre się fast foodami, i wszędzie pełno będzie Afrykanów =) Nawet liga polska też zazwyczaj z biegiem czasu jest opanowana przez graczy z tego kontynentu.[/quote]

Jest bardzo duża szansa, że tak właśnie będzie! Czarni Afrykańczycy + Arabowie, Hindusi, Azjaci etc. mają wszystko przed sobą, a ich cywilizacje i kultury prężnie się rozwijają, podczas gdy nasza cofa się w rozwoju, dlatego nie zdziwię się jeśli tak się właśnie stanie. W każdym razie nie jest to wina fast foodów

Kurna, pierwszy mandat w życiu dostałem. Zasrane fotoradary poustawiane bez tabliczek (niezgodne to z przepisami, tak przy okazji) robiące zdjęcia w sobotę o 6:30. Jakie tu zagrożenie, jak się jedzie 72 w miejscu gdzie można 50 ? Dodam jeszcze że droga prosta jak bicz strzelił, świetna wizura a ruch tak niski, że aż pomijalny. No ale z czegoś smefry żyć muszą...

Po przerwie kilkutygodniowej postanowiłem wrócić do FM12.
Ustawiłem taktykę, role , itd.
Początek meczu gol , myślę fajnie, lecz jak to zwykle bywa zaczęło się marnowanie sytuacji.
Wpierw Suarez wychodzi sam na sam - słupek.
Potem Lamela dostaje lagę leci jest w polu karnym i zamiast jak to się realnie dzieje przeżyć sobie na lepszą strzela z tej gorszej i nie ma gola.
Czułem że będzie gorzej. Dominowałem miałem jeszcze kilka klarownych sytuacji lecz lipa, w końcu kilka minut przed końcem pierwszej połowy pierwsza akcja przeciwnika, podanie do zawodnika na 18 metr a ten strzela okienko. Jak to zwykle bywa w takich wypadkach spadło tępo, wprowadziłem więc Lamele, Eriksena i Vossena i znowu zaczął się mój napór. Najlepsza z tych akcji, Vossen dostał piłkę za plecy obrońców , biegnie lecz oni go doganiają w końcu postanawia strzelać, bramkarz broni lecz piłka ląduje pod nogami Lameli ten mając pustą bramkę strzela na pałę i kolejny mecz zakończony w takim stylu
Teraz już rozumiem moją rozłąkę z FM.

A jeszcze jedno a mianowicie nie wiem czy tylko ja tak mam lecz jak mój piłkarz stanie sam na sam z bramkarzem ( a czasami nawet z pustą bramką) to po prostu nie potrafią strzelić, niezależnie czy ma strzał 20, opanowanie 20 czy drybling, nie zależnie czy są nauczeni strzelać plasowane strzały, czy mijać bramkarza. Tymczasem komputer zadziwiająco łatwo w podobnych sytuacjach strzela gole.

[quote="Adaminho12"]A jeszcze jedno a mianowicie nie wiem czy tylko ja tak mam lecz jak mój piłkarz stanie sam na sam z bramkarzem ( a czasami nawet z pustą bramką) to po prostu nie potrafią strzelić, niezależnie czy ma strzał 20, opanowanie 20 czy drybling, nie zależnie czy są nauczeni strzelać plasowane strzały, czy mijać bramkarza. Tymczasem komputer zadziwiająco łatwo w podobnych sytuacjach strzela gole.[/quote]

Powiem Ci że ja też tak mam. Piłkarz leci sam na sam z bramkarzem i nie trafia w bramkę. Mnie bardziej dziwi to że drużyna przeciwna ma w miarę słabego bramkarza (patrząc na raport scouta) i ten bramkarz broni dużo lepiej niż mój który jest lepszy.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 05.10.2012 o godz. 19:25

Atak środkiem palony za każdym razem, podwajane krycie i blokowanie strzałów z dystansu. Zmiana taktyki na ofensywne wejścia bocznych obrońców. Efekt? Wszystkie dośrodkowania padają łupem obrońców. Kontry przeciwnika, wymiany na jeden-dwa kontakty niczym Xavi z Iniestą, przerzuty na drugie skrzydło z dokładnością Beckhama. Bramkarz też dostosował się poziomem i łapał wszystko co mógł a nawet więcej. Cóż to za świetna ekipa? Serbski drugoligowiec - FK Smederevo. Niby zwykły przed sezonowy sparing ale tak mi podniósł ciśnienie, że to się w głowie nie mieści. Cholerny Morale Manager.
A panowie z SI oczywiście wolą się podniecać jakimś trybem Classic i odblokowywaniem ułatwień za pieniądze jak w jakiejś Tibii czy innej tandecie.

Ja to mam szczęście do wylotów. Najpierw z Fiorentiny, teraz z Wisły...

FM 12; Liverpool; ponad 100 mln funtów wydane na transfery; w składzie Wilshere, Sandro, Hoewedes, Witsel, Emmanuelson, Drogba, Damiao, do transferu gotowy Rondon, kilka niesamowitych newgenów i co? I po raz pierwszy w życiu zostałem zwolniony! Eh...

uuuu, musiało boleć:-D