Moim zdaniem powinieneś się go pozbyc . Jeżeli jego ambicją jest opuścic Twój zespół i nie ma zamiaru dalej dla niego grac, nie widzę sensu w zatrzymywaniu go. Z pewnością to, że jest niezadowolony rzutuje na jego formę i mimo iż jest Twoim kluczowym graczem, nie gra na 100 % możliwości, a jego słaba gra może wpłynąc na pogorszenie gry zespołu. Wg mnie powinieneś go oddac nawet mimo tego, że będziesz go musiał odpuścic trochę taniej. Ja kiedy miałem niezadowolonych graczy w swoim zespole widziałem, że grają słabo mimo iż byli świetnymi zawodnikami, kluczowymi dla zespołu. Niczego nie wnosili do gry zespołu, wręcz ją osłabiali. Zawsze staram się w takiej sytuacji nie zatrzymywac zawodnika na siłę, próbuję sprzedac go po jak najbardziej korzystnej cenie, a potem szukam jego następcy, który będzie chciał grac dla mojego klubu. Także radziłbym go sprzedac, ale to tylko moje zdanie. Trochę się rozpisałem, ale mam nadzieję, że co cokolwiek pomogłem : p Pozdro

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 25.08.2009 o godz. 00:34

Użytkownik uznał post za pomocny

[quote=Fabregas10]Moim zdaniem powinieneś się go pozbyc . Jeżeli jego ambicją jest opuścic Twój zespół i nie ma zamiaru dalej dla niego grac, nie widzę sensu w zatrzymywaniu go. Z pewnością to, że jest niezadowolony rzutuje na jego formę i mimo iż jest Twoim kluczowym graczem, nie gra na 100 % możliwości, a jego słaba gra może wpłynąc na pogorszenie gry zespołu. Wg mnie powinieneś go oddac nawet mimo tego, że będziesz go musiał odpuścic trochę taniej. Ja kiedy miałem niezadowolonych graczy w swoim zespole widziałem, że grają słabo mimo iż byli świetnymi zawodnikami, kluczowymi dla zespołu. Niczego nie wnosili do gry zespołu, wręcz ją osłabiali. Zawsze staram się w takiej sytuacji nie zatrzymywac zawodnika na siłę, próbuję sprzedac go po jak najbardziej korzystnej cenie, a potem szukam jego następcy, który będzie chciał grac dla mojego klubu. Także radziłbym go sprzedac, ale to tylko moje zdanie. Trochę się rozpisałem, ale mam nadzieję, że co cokolwiek pomogłem : p Pozdro[/quote]

Spróbuje się dostosować, tylko szkoda mi troche bo pomimo ze jest kapryśny to potrafi nawet w lidze mistrzów z przeciwnikiem jak Juventus czy Benfica przejść pół boiska sam i wyłożyć piłkę jak na talerzu ;/

rada? następnym razem kupuj lojalnych zawodników

możesz też poświecić kolejnych 20 lat w FMie na szkoleniu Polaków żeby "przechodzili pół boiska i wykładali piłke jak na talerzu"

[quote=tejdzik]rada? następnym razem kupuj lojalnych zawodników [/quote]

Lojalnych? Po co? Może lepiej zdeterminowanych? Przecież Wisła czy jakikolwiek inny klub z podobną reputacją jest skazany na los drużyny "przechodniej" piłkarze wpadają tam, żeby się wypromować.

A co do głównego problemu, to musisz się go pozbyć z drużyny jak najszybciej - Cesc ma tu całkowitą rację - zanim rozwali Ci atmosferę i morale reszty pójdzie w dół. Możesz spróbować zaoferować go na wypożyczenie, ale chyba lepiej go sprzedać i jeżeli będzie go chciał jakiś ciekawy klub to zaklep sobie opcję sparingu, zawsze wpadnie trochę więcej kasy.

Ja bym go nie sprzedawał i trzymał na siłę jeśli naprawdę jest dobry,będzie marudził ale grać może całkiem dobrze,co z tego ze nie na 100% możliwości skoro i tak grając np. na 70% jest lepszy od innych...W słabszych klubach wyprzedaż najlepszych nawet kapryśnych zawodników moim zdaniem nie ma sensu bo ciężko znaleźć zastępce-ale to tylko moje zdanie.
Pozdrawiam

[quote=konrwaw]Ja bym go nie sprzedawał i trzymał na siłę jeśli naprawdę jest dobry,będzie marudził ale grać może całkiem dobrze,co z tego ze nie na 100% możliwości skoro i tak grając np. na 70% jest lepszy od innych...W słabszych klubach wyprzedaż najlepszych nawet kapryśnych zawodników moim zdaniem nie ma sensu bo ciężko znaleźć zastępce-ale to tylko moje zdanie.
Pozdrawiam[/quote]

Może tak jest w realnym klubie, niestety w FMie taki jeden niezadowolony może schrzanić morale drużyny tak, że nawet spadek z ligi możliwy. Dlatego nie ma co go trzymać na siłę, lepiej sprzedać i kupić następnego, który po pewnym czasie również będzie chciał odejść. Mam taką sytuację w Lorient, gdzie po sezonie, dwóch połowa składu domaga się wystawienia na listę i grają jak ostatnie patałachy. I co mam zrobić, muszę sprzedać. Na szczęście dzięki dobrym transferom jestem grubo na plusie, bo kupuję za grosze, a sprzedaje za grube miliony

[quote2=szfedo][quote=konrwaw]Ja bym go nie sprzedawał i trzymał na siłę jeśli naprawdę jest dobry,będzie marudził ale grać może całkiem dobrze,co z tego ze nie na 100% możliwości skoro i tak grając np. na 70% jest lepszy od innych...W słabszych klubach wyprzedaż najlepszych nawet kapryśnych zawodników moim zdaniem nie ma sensu bo ciężko znaleźć zastępce-ale to tylko moje zdanie.
Pozdrawiam[/quote]

Może tak jest w realnym klubie, niestety w FMie taki jeden niezadowolony może schrzanić morale drużyny tak, że nawet spadek z ligi możliwy. Dlatego nie ma co go trzymać na siłę, lepiej sprzedać i kupić następnego, który po pewnym czasie również będzie chciał odejść. Mam taką sytuację w Lorient, gdzie po sezonie, dwóch połowa składu domaga się wystawienia na listę i grają jak ostatnie patałachy. I co mam zrobić, muszę sprzedać. Na szczęście dzięki dobrym transferom jestem grubo na plusie, bo kupuję za grosze, a sprzedaje za grube miliony [/quote2]
[quote2=szfedo][quote=konrwaw]Ja bym go nie sprzedawał i trzymał na siłę jeśli naprawdę jest dobry,będzie marudził ale grać może całkiem dobrze,co z tego ze nie na 100% możliwości skoro i tak grając np. na 70% jest lepszy od innych...W słabszych klubach wyprzedaż najlepszych nawet kapryśnych zawodników moim zdaniem nie ma sensu bo ciężko znaleźć zastępce-ale to tylko moje zdanie.
Pozdrawiam[/quote]

Może tak jest w realnym klubie, niestety w FMie taki jeden niezadowolony może schrzanić morale drużyny tak, że nawet spadek z ligi możliwy. Dlatego nie ma co go trzymać na siłę, lepiej sprzedać i kupić następnego, który po pewnym czasie również będzie chciał odejść. Mam taką sytuację w Lorient, gdzie po sezonie, dwóch połowa składu domaga się wystawienia na listę i grają jak ostatnie patałachy. I co mam zrobić, muszę sprzedać. Na szczęście dzięki dobrym transferom jestem grubo na plusie, bo kupuję za grosze, a sprzedaje za grube miliony [/quote2]

Możliwe ze i tak jest.Spostrzeżenia z mojej gry są takie :Jeden gracz czy dwóch było niezadowolonych,przez to później w drużynie była zła atmosfera a mimo to i tak wygrywali mecze.Sam nie wiem od czego to zależy,ale wydaje mi się ze od tego jaka drużyną się gra (słaba czy z wyższej półki).

EDIT:Sorry za dwukrotny cytat.

// Edytowano 3 razy, ostatni raz 30.08.2009 o godz. 22:26

No przynajmniej u mnie w tanim klubie,jest tak, że jak schrzanione morale to nie ma dobrych wyników na pewno grając MC czy MU czy inna potega mimo słabych morali przewyższał bym przeciwników umiejętnościami niestety w Lorient nie mam póki co takiej możliwości