1. To jest głownie czynnik losowy, że wiekowy zawodnik zachce przejść na emeryturę. Jak jest po 30stce często trapiony kontuzjami to tylko przyśpiesza to jego decyzję. A to czy gra dużo czy mało, może mieć znaczenie, ale nie musi. Lepiej mimo wszystko inwestować przyszłościowo w młodzież.
2. Sam fakt podpisania wysokiego i długiego kontraktu z zawodnikiem co ma 33 lata było błędem. Takim zawodnikom powinno się dawać jak najniższą możliwą pensję oraz jednoroczne kontakty z ewentualną zmienną przedłużenia o rok w zależności od ilości występów danego zawodnika. A jak taki "dziadek" myśli, że wciąż jest gwiazdą i żąda dużego wynagrodzenia to od razu powinieneś z niego zrezygnować.

1. Gdybyś został ulubieńcem tych wiekowych zawodników, łatwiej było by Ci przekonać ich do pozostania na następny sezon, można by też jednemu powierzyć opaskę kapitana (jeśli akurat nim nie był). Ad. 2 - nie da się go sprzedać? Choćby za zero monet? =)

[quote="sxz69"]1. To jest głownie czynnik losowy, że wiekowy zawodnik zachce przejść na emeryturę. Jak jest po 30stce często trapiony kontuzjami to tylko przyśpiesza to jego decyzję. A to czy gra dużo czy mało, może mieć znaczenie, ale nie musi. Lepiej mimo wszystko inwestować przyszłościowo w młodzież.
2. Sam fakt podpisania wysokiego i długiego kontraktu z zawodnikiem co ma 33 lata było błędem. Takim zawodnikom powinno się dawać jak najniższą możliwą pensję oraz jednoroczne kontakty z ewentualną zmienną przedłużenia o rok w zależności od ilości występów danego zawodnika. A jak taki "dziadek" myśli, że wciąż jest gwiazdą i żąda dużego wynagrodzenia to od razu powinieneś z niego zrezygnować.[/quote]

1. To trochę lipa myślałem, że występy bardziej ich zachęcą pozostania w mojej drużynie. Zważywszy, że na kontuzje nie narzekali. Byli dostępni przez prawie cały sezon. A jeszcze grałem w Lidze Mistrzów.
2. Cóż zawsze podpisywałem długoletnie transfery żeby później nie mieć problemów z zatrzymaniem zawodnikiem i w końcu dostałem za swoje. Udało mi się sprowadzić 34 letniego Zigicia i przez dwa sezony zrobił więcej niż cała moja drużyna razem. A też ma 5 letni kontrakt i dość spore wynagrodzenie. A tu trafiłem jak kulą w płot.

[quote="stefan1984"] Ad. 2 - nie da się go sprzedać? Choćby za zero monet? =)[/quote]


Brak zainteresowania, ale nie ma co się dziwić przez cały sezon strzelił 3 bramki. Jak na napastnika to niezbyt imponujący wynik, a z klubu z którego go ściągnąłem strzelił koło 30. Nawet zmiana taktyki nic nie daje.