Skoro juz mowa o Brazylianie, to troche mnie irytuje fakt, ze 90% perspektywicznych zawodnikow, ktorzy zgodza sie grac w naszej Idealnej Ekstraklasie pochodzi z Brazylii, gdyz nie da sie przed koncem kontraktow w ich macierzystych klubach podpisac z nimi umowy (w innych ligach 6 miesiecy przed koncem kontraktu mozna zaklepac sobie zawodnika). Z brazylii mozna sciagnac tylko wolnych lub za konkretna kase. Jest to troche denerwujace w zwiazku z tym, ze moje asy przedluzaja ze mna kontrakty dopiero 5 minut przed koncem kontraktu, co skutkuje czesto tym, ze jakis inny klub wyciaga ich za darmo, z reszta czesto przecietny klubik. Chetnie zaplace za zawodnika gruba kase, ale nie w przypadku, gdy po paru latach odejdzie za darmo niezaleznie od mojego "widzimisie". Dlatego tez nie lubie juz Brazylijczykow ;-). Probuje postawic na polska mlodziez z mojej szkolki....tylko ze to w niedlugim czasie pewnie bedzie skutkowalo moim zwolnieniem z klubu, bo tymi polskimi asami sukcesow sie nie odniesie. A musze dodac, ze u mnie polskie kluby na potege sciagaja obcokrajowcow. Wiekszosc druzyn jest zalana egzotycznymi nazwiskami :-). Ciekaw jestem, czy inni milosnicy naszej skopanej ligi tez cos takiego zauwazyli?
Najnowsze posty