Ja taktyki (w sensie ustawienia piłkarzy na boisku, a nie poleceń drużynowych i indywidualnych) w zasadzie w ogóle nie zmieniam. Wybierając klub staram się na początku rozgrywki dopasować taktykę i styl gry do charakteru zespołu, a potem konsekwentnie gram tym ustawieniem, dokonując jedynie korekt. Zgrany team, umiejący się odnaleźć w zadaniach na boisku często pokona bardziej utytułowanego rywala z niezgranymi gwiazdami.
Z moich obserwacji wynika, iż przy każdej zmianie taktyki spada 'poziom zgrania zespołu', gdyż jest to poziom zgrania pod daną taktykę. Możesz więc mieć personalnie skład niezmienny przez 10 lat, ale jeśli będziesz zmieniał ustawienia zawodników na boisku i taktykę, to zespół może się i przez te 10 lat nie zgrać.
Dla mnie receptą jest gra dość wąską kadrą (max. 22 - 24 piłkarzy) i wymiana co sezon max. 10% składu, co - jak łatwo policzyć - daje dwa lub trzy transfery na sezon. A że się talentów nie pościąga i inne kluby zabiorą? Trudno. Zresztą, taka gra w większym stopniu odzwierciedla rzeczywistość, w której transfery, które połowa chwalących się na forum graczy robi co sezon, w rzeczywistości przeprowadzane są raz na 10 - 15 lat. Przeglądając dział z przechwałkami zobaczysz, że połowa wypisujących tam osób w pierwszym sezonie ściąga sobie przynajmniej 5 piłkarzy, a w każdym następnym jeszcze więcej, żeby tylko w pierwszym zespole mieć wszystkich graczy z potencjałem -9 lub przynajmniej 160.
W mojej ocenie, mniejsza ilość bardziej przemyślanych transferów stabilizuje sytuację w zespole, wprowadza harmonię. Poza tym, nie zmieniając często taktyki (tj. długo grając tą samą) zauważysz więcej jej braków niż przy notorycznych zmianach ustawień. A to pozwoli na dokonywanie bardziej przemyślanych korekt.
W kwestii dostosowywania taktyki pod przeciwnika - zależy, jak dobrym klubem grasz. Zakładając, że średnim lub słabym, polecam zostawić ustawienie piłkarzy na boisku takie, jakie jest, i 'bawić się' poleceniami drużynowymi i indywidualnymi. Standardowe 433 może dzięki temu stać się ustawieniem ultradefensywnym, w czasie, gdy 451 może być bardzo ofensywne. Ale zawodnicy się nie pogubią i będą zgrani. A Ty możesz wykazać się w konfiguracji ustawień zespołu, tworząc elastyczną taktykę, dobrą na zespoły z górnej półki, jak i z końca tabeli.
Całkowita zmiana taktyki przydatna bywa jedynie pod konkretne mecze, lecz wiąże się z ryzykiem. Zdarza mi się całe lata grać systemem 451, po czym, na jeden mecz, zmienić na np. 343 albo coś innego. Czasami to zdaje egzamin, wprowadza świeżość do gry zespołu i udaje się pokonać murowanego faworyta. A czasem kończy się porażką 0:5. Niemniej, gdy stawka nie jest zbyt wysoka, warto czasem zaryzykować.
If you're in the penalty area and don't know what to do with the ball, put it in the net and we'll discuss the options later.
- Bob Paisley
Najnowsze posty