nie jestem peny ale po tym co anpisałeś to można wywnioskowac że po reputacii

Wszystko to się sumuje, miejsce w lidze, zdobycie pucharów, nagrody indywidualne dla zawodników, nagrody dla menedżera miesiąca. Przynajmniej tak mi się wydaje, bo zawsze wygrywałem, tak więc...

Puchary się bardzo liczą w klasyfikacji menadżera roku- zająłem West Hamem 8 miejsce w lidze, ale wygrałem w Carling Cup i zająłem drugie miejsce jako Menadżer Roku.

Do tego jeszcze dochądzą europejskie puchary, ale Ty w nich zapewne nie grałeś. IMO menedżerem sezonu zostaje ten kto zdobył najwięcej razy nagrodę dla menedżera miesiąca. Możesz policzyć kto dostał ile razy i może moja teza się potwierdzi, choć pewności nie mam

To, o czym pisze Maniutinho to tylko część składowa. Tytuł menedżera miesiąca opiera się na punktach menedżerskich tj. punktach zdobytych w danym miesiącu. Czyli jeśli grasz 6 gier i wszystkie wygrałeś, dostajesz 18 punktów, itd. Natomiast menedżera roku można dostać mając ponad 1500 punktów menedżerskich, więc zapewne czynników jest więcej.

[quote=Rafaldinho97]nie jestem peny ale po tym co anpisałeś to można wywnioskowac że po reputacii[/quote]

Reputację akurat mam wysoką.

W ciągu sezonu 2 razy byłem menadżerem miesiąca i 2 razy byłem na podium. Szczegółów nie pamiętam, a nie mam możliwości w tej chwili zajrzenia do gry. Moi zawodnicy regularnie byli wyróżniani, zarówno wśród graczy miesiąca, jak i wśród młodych graczy. W pucharach ligowych jedynie Arsenal coś zwojował. Nie mam pojęcia jak było w pucharach europejskich. W poniedziałek wrócę do domu i będę mógł dokładnie sprawdzić wszystkie szczegóły.

Nagrody w FM były, są, i zapewne długo będę przyznawane "z dupy". Nigdy nie widziałem, żeby managerem sezonu nie został manager mistrzów. To samo jest z innymi nagrodami - kiedyś Saviola w karierze mojego kumpla został piłkarzem roku na świecie, rozgrywając w swoim klubie 8 spotkań!!

Trzeba to zignorować, aczkolwiek jak grasz w lidze polskiej, to czujesz realizm

[quote=Bolson]To, o czym pisze Maniutinho to tylko część składowa. Tytuł menedżera miesiąca opiera się na punktach menedżerskich tj. punktach zdobytych w danym miesiącu.[/quote]

To nie jest do końca prawda. Miesiąc marzec - zająłem 3 miejsce mając 10 pkt, drugi Owen Coyle miał 9 pkt. Styczeń - wygrałem mając 15 pkt, drugi Benitez miał 17 pkt. Grudzień - mając 14 pkt zajmuję 3 miejsce, dwa pierwsze miejsca mają menadżerowie z 10 pkt. Listopad - 3 miejsce 11 pkt, dwa pierwsze miejsca po 7 pkt. Sierpień - 3 miejsce 10 pkt, drugie miejsce 6 pkt. Podejrzewam że liczą się też rywale z jakimi grałeś (wygrana z 5 najsłabszymi drużynami będzie niżej oceniona niże 3 wygrane i 2 remisy z czołówką).

Jeszcze zestawienie miejsc zajmowanych w głosowaniach na menadżerów miesiąca (kolejno Benitez, Valverde, Ferrara i ja):
1 1 2 3 3
2 3 1
3 2
3 3 1 3 (we wcześniejszym poście podałem statystyki z ubiegłego sezonu )

Jeśli chodzi o puchary:
W Pucharze Anglii Liverpool dotarł do finału, moje Notts oraz Arsenal zaliczyły porażki w 5 rundzie, a MU już w 4. W Carling Cup jedynie Arsenal coś wywalczył (wygrał), reszta odpadła sporo wcześniej. W LM Arsenal odpadł w ćwierćfinale, podobnie jak MU w Lidze Europy.

W dodatku żaden piłkarz Arsenalu nie został wyróżniony indywidualnie.

Mimo wszystko jestem trochę rozczarowany, ale cóż... Mam nadzieję że jeszcze wiele takich nagród dostanę.