Moim zdaniem, niezależnie od klasy prowadzonego zespołu, taktyk należy mieć kilka. Sposób gry należy ustalić sobie na samym początku, a różne taktyki powinny być jego wariantami. Przykład - ustalam sobie, że chcę grać jak Barcelona, wobec czego podstawową taktyką będzie oparte na krótkich podaniach 4-3-3. Na mecze ze słabeuszami mogę defensywnego pomocnika zamienić na ofensywnego, na mecze z czołówką z 4-3-3 zrobić 4-5-1. Przynajmniej ja gram na tej zasadzie.
Najważniejszy jest pomysł na zespół i masa ustawień indywidualnych, odpowiedni dobór ról, zgranie, atmosfera, morale, a dopiero na końcu formacja, od której - moim zdaniem błędnie - wiele osób zaczyna. Prowadzisz Manchester - ustal najpierw sposób gry, który będziesz preferować. Pomyśl, co na boisku ma robić Rooney, co Scholes a co Carrick. Pomyśl, jak ma grać obrona. Jak przesuwać się mają piłkarze na boisku. Jak szybko ma toczyć się gra gdy jesteś przy piłce. Co mają robić Twoi zawodnicy, gdy przy piłce jest rywal. Dopiero gdy to określisz, skup się na określeniu odpowiedniej formacji.
Skoro nie idzie Ci na wyjazdach z czołówką, pomyśl jak możesz ulepszyć swoją grę. Nie wychodzi granie wciąż tego samego - jest powód do zmian. Postaraj się na meczach wyjazdowych uspokoić sytuację na boisku, szanować piłkę, powoli i cierpliwie szukać szansy na zdobycie bramki. Prawda jest taka, że Manchester od Chelsea, Arsenalu czy Liverpoolu różni się niewiele. Wszędzie tam występują doskonali zawodnicy, poziom jest wyrównany.
Nie zmienianie taktyki powoduje, że bazujesz na umiejętnościach swoich piłkarzy - coś a'la Rijkaard czy Guardiola w Barcelonie. Kombinowanie taktyczne i bazowanie na swoich pomysłach zamiast na piłkarzach upodabnia Twój styl do np. Jose Mourinho, który z Samuela Eto'o zrobił cofniętego napastnika / skrzydłowego. Wszystko po to, by dostosować zawodników do swojej wizji.
Co polecam? Rozpracowanie rywala. Na podstawie jego gry (możesz obejrzeć przecież archiwalne mecze swoich rywali przed spotkaniem z nimi) oszacowanie, jak wygląda taktyka. Spróbuj wyobrazić sobie suwaki, którymi operuje trener Chelsea czy Arsenalu. Jaką preferuje filozofię? Jak wyglądają polecenia indywidualne? Na podstawie tych przypuszczeń, dostosuj swoją grę i przechytrz go. Nie ma taktyki idealnej. Każda ma swoje minusy. Nawet teoretycznie niezniszczalne kluby da się pokonać.
Odnosząc się do pytania o jakość gry skrzydłowych - ja takiego problemu nie spotkałem. Wszystko zależy od tego, jak ich ustawisz. Ja często gram systemem 4-5-1 z dwoma DM, jednym CM, OML, OMR i ST. Skrzydłowi obsadzani są w rolach schodzących napastników, a rozgrywający zgrywa piłki do nich, zagrywając w uliczkę. Tym samym, skrzydłowi strzelają więcej bramek niż napastnik.
Alex Ferguson (a'propos Manchesteru, który prowadzisz) powiedział kiedyś, że znacznie większy pożytek ma z zawodników, którzy ze skrzydeł schodzą do środka w stronę bramki a nie na odwrót. W Manchesterze masz zawodników właśnie tego typu. Nani i Valencia w roli schodzących napastników powinni się dobrze spisywać. Trochę na tej zasadzie grał też Ronaldo (miał jednak bardzo dużo swobody).
Moim zdaniem, okres klasycznych skrzydłowych minął (a przynajmniej trend znacznie się zmniejszył). Kto teraz gra takimi skrzydłowymi, jakim w Manchesterze był David Beckham? Coraz mniej zespołów gra skrzydłami tylko po to, by stamtąd wrzucać piłki w pole karne. Powód - zbyt dużo strat, duża szansa na kontratak rywala i to szansa skuteczna, gdyż grając skrzydłami, zespół atakujący rozciąga grę. W momencie przejęcia piłki przez broniących, skrzydłowi zostają w okolicach rogów, pomocnicy stoją w rozciągniętej linii i łatwiej wyprowadzić prosty, szybki kontratak.
Jeśli jednak na siłę chcesz grać w ten sposób, polecałbym to, co powyżej napisał Guezmir. Ponadto ustaw podania skrzydłami, skrzydłowym podania długie i częste dośrodkowania, np. na długi słupek (przydatne, gdyż napastnik i tak może przeciąć tor lotu piłki i wykorzystać sytuację, a jeśli nikt w polu karnym piłki wrzucanej w nie nie dotknie, zawsze jest szansa, że akcję zamknie przeciwległy skrzydłowy).
If you're in the penalty area and don't know what to do with the ball, put it in the net and we'll discuss the options later.
- Bob Paisley
Najnowsze posty