jak so obrazeni na amen to moze byc problem. na przyszlosc nie dawaj kar pienieznych ani nie zmieniaj kapitana(vice mozesz zmienic) bo to ich najbardziej wkurza. Tylko raz widzialem zeby piłkarz zgodził sie na karę pieniezna(gancarczyk w moim lechu). ja wole dac ostrzezenie i spokoj. zalezy w ktorym momencie jestes? podaj dokladnie dzien i miesiac(jesli blisko do okienka to wywal, jak daleko to czekaj.

Zaczyna mi się kwiecień, 6 ligowych kolejek do końca, ugrany majster (dopełnienie formalności, czyli porażka AC Milan mniej niż 0:5, bo taką różnicą wygrałem away). Kapitana oczywiście nie zmieniam - Zanetti/Materazzi. Kary pieniężne stosowałem i w 2010 (grając Realem Madryt). No i nawet Ronaldo uznawał słuszność grzywny i siedział cicho. Z Materazzim czekam pół roku, dziad robi się już bardzo stary więc spróbuję go opchnąć. A Czarnucha wolałbym zostawić, tym bardziej że nie za bardzo mam kasę na transfery strikerów (siedzi na ławce Bastón/Alcaler i Parzyszek ale to nie to, Pandev gra za słabo, a w następnym sezonie moim priorytetem jest Marek Hamsik, za którego Napoli sobie trochę forsy policzy). Dziwi mnie to tym bardziej, że 80% kar finansowych (Mariga, Sneider, Cesar, Lucio, Cambiasso, nawet młodziutki Kevin) uznają, że nie przesadzam i pokornie schylają główki. Ba, nawet Milito potrafił się przyznać do spadku formy i 300 minut bez gola - za co oczywiście też zarobiłem trochę forsy. Dziwi mnie to tym bardziej, że obydwoje obrażeni mają duże kontrakty, więc takie grzdylki finansowe nie powinny być dla nich problemem. No ale chyba się myle, a oni sami żyją w przekonaniu że są bogami.

Jak grałem Palermo( Mistrzostwo i wygrana LE) to kupiłem z rezerw interu Nelsona Rivasa. Caly czas kosił rywali, w koncu dostal kiedys w 15 minucie meczu czerwona, wkurzylem sie i dalem mu kare 2 tyg bez pensji(tak gdzies w pazdzierniku/listopadzie. do konca sezonu nie chcial gadac i musialem go opylic.

Miałem podobną sytuacje z Neymarem, wypozyczylem go na pol roku. W miedzy czasie dalem nowy kontrakt( fakt ze dosc wysoki - jakos 90tys tygodniowo ) a po powrocie wszystko już było cacy. Topor wojenny zakopany

A Eto karałeś za brak bramek?
Być może wpływ na nie przyjęcie do świadomości kary jest fakt, że ma zapisaną premie bramkową.

Po części tak. Ale ostatnie 3 tygodnie upłynęły pod znakiem jego spamu nt. wystawienia na listę transferową. Czarnuch twierdzi, że Inter "to jedynie przystanek na drodze do sławy". A kontraktu póki co nie przedłużę, bo mam koniec sezonu 2010/2011 a jego obowiązuje do 30 VI 2014. Do tego sam agent twierdzi, że jego klient nie jest zainteresowany rozmowami. Odbiło im dwóm kompletnie -,-

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 19.02.2011 o godz. 15:28

sprzedaj za 25-30kk i kup vagnera love. nie chce duzo kasy, kupisz go za 10-12kk i strzela duzo bramek(jest mlodszy od eto'o)

Chyba go sprzedam, brakuje mi cierpliwości do fochów Czarnucha. Love da radę w Interze ?
Ludzie, toż to czyste szaleństwo - Eto'o nie ma u mnie zamiaru zgodzić się na zarobki gdziekolwiek poniżej 9 mln funtów/rok. Co za debil zaoferował mu tak korzystny kontrakt ?

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 19.02.2011 o godz. 18:25

Jak grałem Manchesterem United togo kupilem i dawal rade a zarabial cos kolo 30-40k na tydzien(angielski funt szterling ;PPP)