Sprzedaj każdego co się tylko da,choćby za mniejszą kasę,ale zawsze lepsze to niż ma odejść za darmo, i szukaj nowych póki masz jeszcze czas.

Hmm z tym, że najdroższy ma wartość 95tys więc dużo nie zarobię, a poza tym nikogo nie mogę kupić bo nie ma kasy na transfery. Jedynie mogę z zawodnikami bez kontraktu, ale mogę zaoferować im max 95 euro, a chcą przynajmniej 500. Chyba, że sprzedać z 3 zawodników (pensje się zmniejszą) i spróbować przedłużyć z resztą zawodników. Przy przedłużaniu mogę zaoferować max 800, więc już trochę lepiej, ale zawodnicy chcą po 3k.

Ciężka sprawa. Wybierz kilku, najlepszych piłkarzy, resztę sprzedaj, część składu zastąp juniorami, drugą część z wypożyczeń, pamiętaj by nie płacić wynagrodzenia na wypożyczeniu. W między czasie, szukaj piłkarzy bez kontraktu, im młodszy tym mniejszą pensję zażąda. Poproś o klub patronacki, zawsze to trochę kasy co sezon. Musisz teraz myśleć o klubie jak o inwestycji, czyli co zrobić żeby więcej zarobić. Jak znajdziesz napastnika który chce mniejszą pensję niż obecny napadzior to go zatrudnij a obecnego się pozbądź, potem jak mu do końca kontraktu zostanie rok to znów go sprzedaj i zastąp tańszym i tak w kółko, póki nie awansujesz do ekstraklasy i nie będziesz otrzymywał dużych pieniędzy z transmisji tv itd. To plan długofalowy i przyniesie korzyści tylko musisz zagryźć zębiska. Następnym razem nauczysz się jak uniknąć podobnych sytuacji.

No właśnie awansowałem do ekstraklasy i kasa z transmisji też nie starcza jeszcze, ale będę próbował tak jak mówisz. Jak przetrwam ten sezon i następny to powinno się wszystko uregulować. Mój dochód to około 50 tys miesięcznie, a same wydatki na pensje to około 120tys.

To z tymi pensjami zdrowo poszalałeś. W Interze miałem podobny problem (na większą skalę, nagięty do granic możliwości budżet + dług 2 mln euro/miesiąc). Nie było zmiłuj, musiałem się pozbyć zawodników za łączną kwotę 35 mln euro (wszystko na konto klubowe), podczas gdy w przerwie przed drugim sezonem ściągnąłem tylko zawodników z WT/juniorów u-17. Jak ktoś u ciebie zgarnia nieproporcjonalnie dużo forsy, to go po prostu wywal (sprzedaj). Miałem tak z Eto'o, który bardzo szybko się obraził a nie grał nie wiadomo czego. 15 mln euro/rok to wydatek powalający KAŻDY klub. Więc czarnuch poszedł do MCFC, mnie wpadło 13 mln za transfer i 8mln euro/rok z tytułu kontraktu. Ty pewno o takiej skali ulg nie masz co marzyć, ale olej tych, którzy zgarniają kupe kasy i finiszują ze swoimi kontraktami.

Co robić?
Odpowiedź jest prosta: Spieprzać stamtąd! Byle gdzie

Wszystkie pomysły przedmówców są bardzo dobre, ale wydaje mi się, że to już za późno, pozamiatane. Inna sprawa, że jak na prawdziwego fm-owego masochistę przystało, chciałbym byc na Twoim miejscu i spróbować jakoś z tego wyjść. W Arce mam dług od początku gry i z miesiąca na miesiąc go zmniejszam. Nie jest łatwo w takim klubie wyjść z zadłużenia rzędu 2 mln euro, ale po roku zostało do spłaty "tylko" 600 tys. Mógłbym sprzedać Budzińskiego za 1,5 mln euro, ale nie chcę. Mam swoje ambicje i systematycznie wzmacniam drużynę. Jak widać, można jednocześnie budować silny team i wychodzić z długów. Sądzę, że u Ciebie błędy zostały popełnione wcześniej i teraz zbierasz plon. Moja rada: sprzedawaj zawodników, którzy nie chcą przedłużyć umowy na półtora roku przed końcem - rok przed końcem to już ostatni dzwonek, później pozostaje już tylko modlitwa do wszystkich Świętych

// Edytowano 3 razy, ostatni raz 07.03.2011 o godz. 17:32

Spróbuj również pozbywając się zawodników wpisywać im klauzule "% z następnego transferu" (NIE zysku z kolejnego transferu).

Może początkowo stracisz kilka tysięcy, ale w FM czasem mają miejsce dziwne transfery i możesz na tym sporo zyskać. Musisz również obserwować ich sytuację, najlepiej dodać sprzedanych zawodników do listy życzeń. Jeśli chłopak nie zrobi kariery może ci się uda odsprzedać klauzulę i zarobić to, czego nie zyskałeś przy pierwotnym transferze.

Zgadzam sie z Guezmirem

ucieczka to najlepsze wyjscie.

A ja nie. Tak oto lksz15 przez przypadek i/lub brak doświadczenia wprowadził sobie poziom hard do rozgrywki. Jak wyciągnie MKS z tego bagna to będzie mógł naprawdę być z siebie dumny.