Często gdy napastnicy robią mi takie żarty, w następnym meczu daję motywację, że teraz mogą zagrać na luzie (zazwyczaj jest to ostatnia opcja na liście), a bramkarzowi, obrońcy i defensywnemu pomocnikowi - Oczekuję dobrej gry. Wtedy ci zawodnicy z przodu pola się odcinają i wygrywam wysoko .
Możesz spróbować czy zadziała, jak nie to trudno - szukaj dalej.

Nie mam pytań rozegrałem wlasnie mecz gdzie miałem 35 strzałów na bramke i 22 w światlo niej. Zrobiłem tak jak mi polecileś i odziwo zaskutkowało wygralem apropos z realem 4:0 a real oddał 2 strzały. Nastepny mecz jednak przegralem 3:1 u siebie z uwaga Herculesem syt. podobna jezeli chodzi o strzały ale w swiatło bramki tylko 9. Co dziwnego mój asystent twierdzi ze mam dobrze zmotywowaną drużyne ze slabszymi zawodnikami... jak myslisz ciagnać dalej ta motywację ??

Zapominacie chyba o jednej ważnej rzeczy. Między słupkami jest ktoś taki jak bramkarz i często jest to klasowy bramkarz a większość klasowych bramkarz doskonale sobie radzi w syt. 1 on 1. sbartongo@ przejrzyj sobie oceny piłkarzy z tego meczu i zobacz jaką średnią miał bramkarz gersów, potem wróć, napisz "przepraszam" i wróć ponownie dopiero, gdy będziesz kontynuował serię 5 meczów bez strzelonej bramki.
Od początku efema 11 ani razu nie miałem podstaw do podobnego narzekania na skuteczność ogółu napastników. Powiem więcej, niejednokrotnie, biłem rekordy meczów z dorobkiem bramkowym, choć nigdy nie miałem króla strzelców w zespole.

ed. widzisz, motywacja czyni cuda, jeszcze się przyjrzyj dokładnie wszystkim zadaniom jakie są przydzielone twoim zawodnikom i wyciągnij wnioski a więcej narzekał nie będziesz.

ed. 2. jeszcze w przygotowaniach do meczu ustaw sobie poruszanie się w ataku.

// Edytowano 2 razy, ostatni raz 12.03.2011 o godz. 19:32

Na ten mecz z Herculesem dałeś tą samą motywację? Sorki, zapomniałem napisać, że z tym luzem robię tylko 1 mecz na przełamanie - potem rozmowy wracają do normy.
Na luzie opłaca się zagrać 1 mecz co jakiś czas. Najlepiej po jakimś złym spotkaniu ze słabą drużyną .

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 12.03.2011 o godz. 21:59

jak ktoś nie potrafi strzelać, może czas go posadzić na ławę?

Nie dziw sie, że ogórki dostają w 2011 handicapa. Jak masz zdeterminowany/bardzo zdeterminowany/wysoce ambitny zespół to nie powinieneś mieć z nimi problemów. Spróbuj wprowadzić jakiś ogórków z Atleti albo tych co ciągle ławkę grzeją. A jak nie, to ustaw najsilniejszy skład i każ im po prostu wygrać - mój Inter daje sobie z tym radę. A jak ktoś kaleczy strzelecko to najpierw z nim porozmawiaj na osobności i pokaż czarno na białym, że "stary, coś tu qrva nie gra. Nie jesteś ogór z 5 ligi żeby paprać po 5-6 setek na mecz. Weź sie w garść bo zaczniesz wygrzewać fotele na ławce albo krzesełka na trybunach". U mnie takie rozmowy z Milito/Sneiderem/Cambiasso dają skutek.

Dzieki za podpowiedzi a co do kolegi Belfra który lubi pouczać moze powinieneś sie zatrudnic w szkole. Przeciez nie jest to normalne żeby ktoś taki jak wyżej mymienieni piłkaże marnowali tyle 100. Jezeli u ciebie wszystko gra to tylko pogratulowac u mnie nie i dlatego lubie popisac z osobami które przynajmniej poczuwaja sie do obowiazku lub przysługi podzielenia się swoim doświadczaniem. Dzieki koledzy jeszcze raz. dogram sezon do konca i napisze co i jak.

Na jakiej grasz łatce?

Poza tym w pierwszym sezonie zawodnicy zdają się marnować sporo setek, potem zwykle się to poprawia. W Atletico gram ustawieniem wzorowanym na Barcelonie i nie ma dramatu - co prawda Forlan zupełnie stracił skuteczność mniej więcej na 10 kolejek przed końcem sezonu, ale wtedy obudzili się Aguero i Costa. Może nie strzelali od groma bramek, ale często asystowali przy golach skrzydłowych (Simao i Reyes).

Czasem opłaca się potrząsnąć gwiazdką sadzając na jakiś czas na ławce, albo w kilku meczach zobaczyć jak będzie się czuł w innej roli (np. zamiast "środkowego napastnika" dać "kompletnego" albo "lisa" i zostać przy tym najskuteczniejszym.

Do tego trenuj napastnikom "opanowanie" i "wykańczanie akcji". Zasugeruj im w rozmowie indywidualnej np. oddawanie plasowanych strzałów lub strzały na siłę - zależy kiedy najczęściej marnują sytuacje.

U mnie to działało i zaowocowało wygraniem LE i drugim miejscem w tabeli po pierwszym sezonie

Gram na łacie 11.3.
Wiesz co, Messi tak jak był niesamowity to dalej jest. Mam 15 kolejke sezonu i strzelił 24 gole w lidze a ogólnie ma we wszystkich rozgrywkach juz 35. Ale Villa to troszke przesada we wszystkich rozgrywkach ma 9 bramek tyle samo co Bojan. Scagnąłem Neymara i z nim tez jest kiepska co prawda gra średnio do 2-3 mecz ale strzelił tylko 2 gole. Mam najwiekszy problem z nominalnymi napastnikami, ale może przypisana rola cos zmieni, zagram kilka meczy i zobaczymy. Obliczyłem ze gdymy nie Messi to byłbym 6 w lidze a w LM chyba bym nie wyszedł z grupy ..... Od czasu posadania FM (wszystkich cześci) poraz pierwszy tak ciezko mi idzie grajac potentatem.