Pytanie "proste"pewnie dla wielu a zadaję je bo najzwyczajniej jeszcze podczas moich rozgrywek jakoś nie miałem z czymś takim do czynienia.

Gram na "naszym" zapleczu Ekstraklasy i stan konta mojego klubu wynosi obecnie grubo ponad dwa miliony złotych na minusie. Sytuacja z każdym miesiącem się pogarsza. Kibiców przychodzi tyle co kot napłakał, a sponsor roczny daje na waciki. Po ewentualnym awansie wielu zawodników otrzyma podwyżki bo maja takie klauzule w kontraktach. Czasami prezes sypnie coś z własnej kieszeni ale jest to kropla w morzu. Obawiam się że nawet po awansie te straty mogą być jeszcze szybsze, i teraz moje pytanie:

Co się wtedy dzieje i jak zarząd najczęściej reaguje na taką sytuację? Czy może dojść na przykład do tego że zaczną mi wyprzedawać sami zawodników? A może klub w końcu zaciągnie jakąś pożyczkę w banku? Bo żeby prezes sprzedał klub to wątpię bo on wciąż uparcie kocha drużynę i samowolnie nie odejdzie. Jak to u was wyglądało?