ale to akurat norma, to ile zawodnik jest wart na papierze to jedno, to za ile będzie sprzedany to drugie.

negocjuj ceny, ja nie sprzedaję nigdy w cenie proponowanej przez grę. Podbijam stawkę, nie podoba się to pa. Najlepiej dać "odrzuć ofertę jako niesatysfakcjonującą" często kluby składają kolejne oferty. Jak proponujesz kogoś klubom warto też zawyżyć cenę

co do rat... dostajesz tyle ile pisze w chwili obecnej, pozostałą kwotę po upływie okresu spłaty

Użytkownik uznał post za pomocny

Mi za Traore z Lechii dawali 800tyś euro(za jego statystyki 3mln bym odrzucił) a Inakiego Astiza z Legii kupili za 4,5mln euro, oczywiscie gdybym to ja prowadził Legię, dostałbym max 2,5mln? Poza tym, komputer daje dużo klauzul, sparing, kasa w ratach, % z transferu itp, dlatego przyjmują mniejsze oferty..

Ja tylko raz byłem zszokowany gdy mój newgen napastnik (w Lechu) miał wartości 38mln zł, a ja najpierw dostałem zapytanie i odpowiedziałem na nie ile oczekuję za zawodnika 200mln zł i 50% z następnej sprzedaży, a dostałem odpowiedź 200mln i 15%... Zaakceptowałem bez wahania.

Inny przykład z tej samej kariery. Newgen obrońca wart 30mln zł dostałem 85mln zł i 50% z następnego transferu. Potem obrońca odszedł za 200mln do barcy, a ja dostałem 100mln zł.

Zależy to od paru rzeczy, a według mnie najważniejsze to:
- pozycja - im bardziej z przodu tym więcej kasy
- potencjał - to chyba najważniejszy czynnik jaki warunkuje ile możecie za transfer oczekiwać
- sezon - jaki ma obecny bądź miał poprzedni sezon to też niezmiernie ważne

Jednak można wyciągnąć dużo za piłkarzy :-)

Największa przebitka Hamed Diomande miał wartość 1mln zł dostałem 18mln zł i 25% z następnego transferu. To daje 18 krotną przebitkę :-)

Użytkownik uznał post za pomocny