[quote=konrwaw]Ustaw cenę zawodnikowi którego chcesz zatrzymać na 1$ i zaznacz wszystkie odrzucaj,wtedy prezes nie zgodzi się sprzedać za 1$ bo za tanio jednocześnie będą wszystkie oferty odrzucane(To trochę taki cheat jak i używanie FMRTE ale skuteczny)...Ten pomysł działał w FM 2008 i 2009 w innych wersjach nie sprawdzałem.Pozdrawiam[/quote]
Ale czy wtedy piłkarz nie bedzie niezadowolony ? Bedzie mówił że jest niezadowolony gdyż klub odrzucił ofertę od jakiegoś lepszego klubu

[quote=konrwaw]Ustaw cenę zawodnikowi którego chcesz zatrzymać na 1$ i zaznacz wszystkie odrzucaj,wtedy prezes nie zgodzi się sprzedać za 1$ bo za tanio jednocześnie będą wszystkie oferty odrzucane(To trochę taki cheat jak i używanie FMRTE ale skuteczny)...Ten pomysł działał w FM 2008 i 2009 w innych wersjach nie sprawdzałem.Pozdrawiam[/quote]

W polskiej lidze odradzam ten sposób bo 3/4 składu będzie niezadowolona. Z resztą w innych ligach też będą niezadowoleni. Chociaż nawet jak dostaniesz oferte za 50 baniek i ją odrzucisz to na pewno grajek się zbuntuje. Jest na to sposób, zaakceptuj taką ofertę i jak po paru dniach przyjdzie potwierdzenie, to opóźnij transfer o tydzień. Po tygodniu jak przyjdzie kolejne potwierdzenie, znowu opóźnij transfer o tydzień. Wtedy klub anuluje transfer, a grajek nie będzie niezadowolony. Ważna sprawa, nie stosuj tego na dwa tygodnie przed zakończeniem kona transferowego, bo jak przujdzie ostatni dzień transferów, to będziesz mógł tylko zaakceptować ofertę, nie będzie możliwoiści anulowania ani przełożenia

Pewnie macie racje że będą niezadowoleni,ale czasami lepiej mieć piłkarza/y dobrego i niezadowolonego (kiedyś mu przejdzie) niż go nie mieć.Wybór należy do Ciebie.Pozdro

P.S.U mnie ostatnio pól składu było niezadowolonych ale grali w miarę dobrze, przeszło im po miesiącu i teraz atmosfera w zespole jest bardzo dobra,a wszystko przez niskie premie dla drużyny.

// Edytowano 2 razy, ostatni raz 15.07.2011 o godz. 15:13

ja z kolei miałem dziwną sytuację w Ajaxie. Jestem chyba w 6 albo 7 sezonie i dotej pory prezes ani raz nie ingerował w transfery. Do tej pory.

Dostałem oferte z Romy na 13 baniek za 22 letniego napastnika. Odrzuciłem. Wszystko spoko gram dalej. Przyszedł sierpień i Roma złożyła kolejną ofertę tym razem na 10,250 000 E. Uri Coronel uznał ze to grzech odrzucić i zaakceptował. Dlaczego więc nie zrobił tego w przypadku 13 baniek ? Ta gra bywa czasami strasznie denerwująca. Dodam, że wygrałem z 4x mistrzostwo, z 5x Puchar Kraju, raz LM, Klubowe MŚ, więc hajs z klubowego skarbca się wysypywał, nie rozumiem takich działań. Ma to utrudnić grę czy co? Kupiłem tego napastnika za 200 tys z jakiegoś afrykańskiego klubu, aż z ciekawości po jego odejściu zainstalowałem Genie i sprawdziłem PA. 199..... Gdzie jest logika tej gry ? Kilka dni później dostałem oferte na 36 mln E za skrzydłowego i odrzuciłem, tym razem prezes się nie wtrącał. Nie wiem czy nadejdzie kiedyś dzień w którym FM przestanie mnie zaskakiwać i jednocześnie denerwować.