Nie fatygujcie się już. Tego nie można anulować. Samo się anuluje "po wielu godzinach ciężkich treningów" - chyba pół roku minęło.

marian zrobiles pol roku w 6 godzin? dobry wynik hehe

[quote=kaiser_chief]marian zrobiles pol roku w 6 godzin? dobry wynik hehe[/quote]

Uśmiałem się, ale jeśli to byłaby prawda to

Ja swoim Chelmsford w ciągu godziny rozegram około 5-6 spotkań w zależności od dramaturgii meczu i ewentualnej jednostronności. Dziś np grałem z Bristol City w Pucharze Ligi i mecz trwał dość długo, bo praktycznie non-stop Bristol ostrzeliwało moją bramkę i ku mojemu zaskoczeniu wygrałem z nimi 1:0 po rzucie rożnym... Szkoda tylko, że moi gracze potrafią pokonać zespół z Championship czy nawet średniaka z Premiership, a czasami na swoim poziomie ligowym przegrywają z outsiderami bez stylu ;/ ;d

[quote=farr]Ja swoim Chelmsford w ciągu godziny rozegram około 5-6 spotkań w zależności od dramaturgii meczu i ewentualnej jednostronności. Dziś np grałem z Bristol City w Pucharze Ligi i mecz trwał dość długo, bo praktycznie non-stop Bristol ostrzeliwało moją bramkę i ku mojemu zaskoczeniu wygrałem z nimi 1:0 po rzucie rożnym... Szkoda tylko, że moi gracze potrafią pokonać zespół z Championship czy nawet średniaka z Premiership, a czasami na swoim poziomie ligowym przegrywają z outsiderami bez stylu ;/ ;d[/quote]

Jak to w życiu. Patrz nasze drużyny w eliminacjach do rozgrywek europejskich - niby powinni awansować bez problemu, a tu tęgie lanie od takich Levadii czy innych kelnerów.

A tak swoją drogą - komu nakazywać unikania gry słabszą nogą itp, itd?? Jakich atrybutów się trzymać przy przydzielaniu treningu konkretnych zagrań??

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 05.08.2011 o godz. 01:05