Klub w dołku.

 Valdi91 Młody aktywista

Postów: 297
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 08.01.2012
Skąd: Wejherowo
Poziom ostrzeżeń: 0
0
09.01.2012, 18:45    Pytanie
Witam serdecznie.

Otóż rozpocząłem rozgrywkę Tottenham'em. W pierwszym sezonie szło mi całkiem nieźle - 3 miejsce w Premiership, ćwierćfinał Ligi Europejskiej i F.A. Cup, półfinał Pucharu Ligi Angielskiej. W sumie niewiele, nie udało się nic wygrać, lecz to był 1 sezon więc nie przejmowałem się, cieszyłem się z dość wysokiego miejsca w lidze. Jednakże już pod koniec tego sezonu (ok. 20-22 kolejki) zawodnicy grali z meczu na mecz słabiej. Kiepska forma nie ma końca. Zawaliłem 2. sezon - wielkim wysiłkiem, w ostatniej kolejce udało się wywalczyć 5. miejsce w ligowej tabeli, z pucharów F.A. Cup i Pucharu Ligi odpadłem bardzo szybko (F.A. Cup w 5 rundzie, Puchar Ligi ćwierćfinał), w Champions League w 1/8 nie dałem rady Bayernowi Monachium (sezon wcześniej w Lidze Europejskiej wyeliminowałem Inter Mediolan wynikiem 4-1 w dwumeczu). Był 1 przebłysk, złapali formę na kilka meczy, by później dalej zawodzić. 3. sezon rozpoczął się dobrze, lecz jednak to był tylko początek. Znów padają dziwne wyniki, potrafię zremisować lub ograć Man U na Old Trafford by później dostać u siebie z Fulham czy Blackburn 3:0. Próbowałem zmieniać taktykę, lecz efekty nie są zadowalające, jedynie zmniejszają się rozmiary porażek bądź udaje się ich uniknąć remisem. Chciałbym wrócić do świetności z 1. sezonu, gdzie miałem 26 meczów bez porażki i bodajże ok. 12 zwycięstw w lidze z rzędu. Teraz 2-3 zwycięstwa to sukces... Irytuje też forma zawodników - najbardziej widoczna u napastników. Posiadam 3 napastników, i kiedy jeden z nich gra dobrze, to reszta również. Kiedy ma spadek formy - reszta napastników i zespołu również. Nie mogę posadzić go na ławie i przeczekać spadek formy zastąpiwszy go innym napastnikiem w formie, bo takiego nie ma. Zacząłem się śmiać, że mój zespół gra według zasady "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego". Kiedy grają dobrze, to cały zespół, a kiedy przegrywają nie ma lidera, który swoją formą pociągnął by zespół ku kolejnym zwycięstwom, bo wszyscy grają słabo. Trening mam rozpisany przez profesjonalnego eksperta FM, sztab szkoleniowy również mam bardzo dobry, bazę treningową cały czas modernizuję i rozbudowuję, więc na niski poziom treningu nie mogę narzekać... Rozmowy motywacyjne również nic nie dają - wszyscy zawodnicy przed meczem, w przerwie i po meczu mogą mieć pozytywne reakcje, jednak na wyniki się to nie przekłada. Niejednokrotnie wygrywając 2:0 przegrali 3:2, bądź zremisowali unikając porażki tylko dlatego, ze rywalom zabrakło czasu na strzelenie kolejnej bramki. Skończyły mi się już pomysły, nie wiem co mógłbym zrobić, by zaradzić temu kryzysowi, więc zwracam się do Was ;) Strasznie mnie irytuje, kiedy taki Liverpool potrafi wygrywać po 20 meczów z rzędu, i to nie ważne, czy gra z Cardiff, Aston, czy Man U, a ja w tym czasie dostaję od Fulham, Leicester'u, Sunderland'u itp, a kiedy przyjdzie mecz z Chelsea czy Man City pada zaskakująco dobry wynik. Nie wiem jak temu zaradzić, lecz na pewno jest jakiś sposób, i mocno liczę na to, że mi go zdradzicie :)

Z góry dzięki za odpowiedź,
Pozdrawiam.

//Edytowano 2 razy, ostatni raz 09.01.2012, 18:54

 Jacko Krzewiciel myśli rewolucyjnej

Postów: 6993
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 17.06.2008
Poziom ostrzeżeń: 0
0
09.01.2012 18:53    #1
Miło byłoby gdybym powiedział, że zmiana taktyki coś pomoże. Niestety, kryzys w grze może mieć różne podłoża. Najlepiej jeśli maja marne morale. Poprawisz je i będą wyniki. Zresztą, morale są ważniejsze od samych piłkarzy, czym wyższe tym lepsze rezultaty.

Sam miałem kryzys zespołu. Dokładnie nie wiem co to było... podejrzewam, że granie jedną taktyką. Jest ofensywna, ale nie jakaś strasznie. Początkowo wyniki były, potem rach ciach, nie zdobywam goli. Ale tez i nie traciłem, po prostu futbolowe dno. Wróciłem więc do starej, strasznie ofensywnej taktyki, szaleństwa nie było. Cudem wygrałem z jedną z najsłabszych ekip w lidze 3-2. Z czasem zaczęli się rozkręcać i teraz w domu gram tą ofensywną, nawet z silnymi ekipami, a wyjazdy staram się mniej ofensywną, najlepiej kontrą. Rotuję taktyką nawet w trakcie meczu. Zależnie od wyniku. Zauważyłem, że mogę grać mniej ofensywnie, a gole i tak wpadają.

Przede wszystkim kogo kupiłeś?

Uwielbiam stawiać na młodych piłkarzy, ale lata gry w FM-a nauczyły mnie, że to się na maxa nie opłaca. Znowu granie dziadkami też nie przynosi znaczących sukcesów. Najoptymalniej - rotacja. Ale nie formacji - bramka, obrona - doświadczeni; pomoc, atak - młodzi. Najlepiej grać po partnersku, choćby ŚO, jeden doświadczony drugi młody, tak by mógł się uczyć.

Niezłym pomysłem jest ogólna rotacja w składzie. Np. ja odradzam zmianę od razu całego składu na drugi garnitur. Ale już bramka, obrona - podstawa, a pomoc, atak - rezerwy może się udać. Duże znaczenie mają dublerzy.

Po prostu atakuje się łatwiej młodymi, dublerami niż broni. Spróbuj też pogadać z zespołem, ale uważaj na morale, są cholernie czujne. Jak kobieta przed okresem. Jeden błąd i morale leżą, a jak one padają to pada wszystko. Sam poziom zadowolenia piłkarza może również spaść pod wpływem tragicznych wyników. Nigdy nie miej zbyt szerokiej kadry. Bo niezadowolenie słabych piłkarzy wpływa na zespół. Taki cienias może pogadać z drużyną, pobiec do mediów i reszta stara się ustosunkować do jego zarzutów wobec Ciebie.

Jeśli pojawia się konflikt, rozwiązuj go jak najdelikatniej. Choć nie jestem zwolennikiem ustępowania piłkarzom. Miałem taki problem, że Vayrynen został wystawiony na listę transferową, a o czym z czasem zapomniałem. Bo nawet nikt go nie chciał. Od czasu do czasu grał, czasem ławka... Ale pewnego dnia, zgłosił się Forssell, że traktuje jego kumpla źle i ma z tym problem i jeśli nie zmienię podejścia to on idzie do mediów. Tu postąpiłem najlepiej jak mogłem dla zespołu. Forssell nie był wybitny, nie lubiłem go, grał średnio... chociaż coś tam wnosił. Poleciał do rezerw. Po paru dniach Vayrynen odszedł z klubu za porozumieniem stron. Forssell nie wrócił do 1 składu, cały czas rezerwy, nie chcę tez rozwiązać kontraktu polubownie. Ale nie ma mowy o jego powrocie, bo zacznie psuć świetną atmosferę. Akurat w takich kwestiach jak podejście do piłkarzy, Sir Alex Ferguson miał sporo racji.

No tak, jeśli u ciebie występuje syndrom muszkieterski to podejrzewam, że morale. Cóż. Dobrze by było gdybyś wpłynął na zespół. Znaczenie ma też kapitan. W zasadzie dobrze byłoby pochwalić tych którzy się wyróżniają, opieprzyć tych którzy grają piach. W ostateczności pomyślałbym o podwyżkach. Na przykład dla kapitana, jeśli silnie oddziałuje na resztę zespołu i jest ważny dla kibiców. Choćby napastnicy - na ich formę strzelecką działa premia za bramki, normalnie innymi napastnikami się stają.

Popatrz także na grupy narodowościowe w klubie. Języki, którymi władają, każdy musi mówić po angielsku jeśli mają być faktycznie zgrani. Odradzam także kupowanie jednego zawodnika z danego kraju. Co okienko staram się sprowadzać 3,4 piłkarzy z danego kraju, jeśli nie mówią, w języku kraju, z którego pochodzi mój klub. Są więc normalne wyjątki: Brazylia-Portugalia, Hiszpania-Meksyk, Wielka Brytania-Nigeria.

// Edytowano 2 razy, ostatni raz 09.01.2012 o godz. 19:11

Użytkownik uznał post za pomocny

"Powinni zrobić tak... żeby było dobrze" - Nikodem Dyzma

 Valdi91 Młody aktywista

Postów: 297
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 08.01.2012
Skąd: Wejherowo
Poziom ostrzeżeń: 0
0
09.01.2012 19:03    #2
Morale mimo niezbyt zadowalających wyników mam w zespole znakomite, jak również atmosferę w zespole. Kiedy piłkarz zaczyna się stawiać, psuć atmosferę zostaje natychmiast sprzedany, lub zwolniony (w zależności od tego, czy można coś na nim zarobić). Mogę spróbować podać wyjściową 11, choć nie będzie to łatwe, ponieważ mocno rotuję składem w poszukiwaniu grajka z dobrą formą, lecz często bywa to daremne.

GK: Gomes
PO: Corluka (Walker)
ŚO: Dawson (Kuiper - znakomity młody talent)
ŚO: King (Bassong)
LO: Bale (Koralov)
DPŚ: Huddlestone
PŚP: van der Vaart (Livemore, Kranjćar)
LŚP: Parker (Beya - kolejny świetny talent)
OPP: Valencia (Lennon)
OPL: dos Santos (Mordrić - na ławie, bo od dłuższego czasu nie można na niego liczyć)
N: Tevez (Eduardo, van Nistelrooy)

Rotuję składem, bo ciężko teraz u mnie o zawodnika w dobrej formie, więc jeśli jeden zawodzi daję szansę komu innemu. Jednak jeśli już uda się złapać formę to na nie dłużej niż 5-6 meczy. A to stanowczo za mało jak na oczekiwania zarządu i kibiców Spurs, no i oczywiście moje.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 09.01.2012 o godz. 19:28

 todol Partyzant

Postów: 300
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 14.02.2007
Poziom ostrzeżeń: 0
0
09.01.2012 19:03    #3
pewnie sprzedałeś pół składu, kupiłeś same dzieci typu Fiero i brakuje teraz czasu na aklimatyzacje i zgranie

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 09.01.2012 o godz. 19:05

 Valdi91 Młody aktywista

Postów: 297
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 08.01.2012
Skąd: Wejherowo
Poziom ostrzeżeń: 0
0
09.01.2012 19:07    #4
[quote=todol]pewnie sprzedałeś pół składu, kupiłeś same dzieci typu Fiero i brakuje teraz czasu na aklimatyzacje i zgranie[/quote]

Mylisz się. Mam w składzie 3 wybitnych juniorów, którym daję pograć w mniej ważnych i wymagających meczach. Uważam, że ze swoim obecnym składem stać mój klub na spore namieszanie w lidze, jednak gnoje nie chcą przykładać się do gry xD

 todol Partyzant

Postów: 300
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 14.02.2007
Poziom ostrzeżeń: 0
0
09.01.2012 19:13    #5
może graj defensywniej i zaczynaj wychodzić z dołka małymi kroczkami, np. w kolejnych 4 meczach 0 z tyłu później ofensywniej, aż dojdziesz do formy i znowu zaczniesz kosić i nie gardź remisami na wyjazdach czy z wielką 5

 Jacko Krzewiciel myśli rewolucyjnej

Postów: 6993
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 17.06.2008
Poziom ostrzeżeń: 0
0
09.01.2012 19:14    #6
Ci juniorzy to newgeni?

Cóż. Jedyne, co mogę Ci jeszcze poradzić to nie dawanie szansy danej grupie w 1 czy 2 meczach. Przy rotacji musi występować też zgranie.
"Powinni zrobić tak... żeby było dobrze" - Nikodem Dyzma

 zollw Partyzant

Postów: 228
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 03.06.2011
Skąd: Poznań
Poziom ostrzeżeń: 0
0
09.01.2012 19:19    #7
Weź na parę meczy wyrzuć ze składu, Bala,Teveza , Vandervarta i kogoś jeszcze , w ich miejsce wstaw ludzi którzy nie grają prawie w ogóle (napewno takich masz bo tych piłkarzy się nie zmienia :)), ale wcześniej powiedz mim że masz zamiar dać im szansę i zobaczysz bum :)

Użytkownik uznał post za pomocny

 Valdi91 Młody aktywista

Postów: 297
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 08.01.2012
Skąd: Wejherowo
Poziom ostrzeżeń: 0
0
09.01.2012 19:21    #8
Defensywna gra nie pomaga, ostatnio przegrałem z West Brom 2:1 (wiem, śmieszne), i na dodatek jeżeli chodzi o akcje, to na ich 6 akcji ofensywnych szła 1 moja w dodatku bardzo nieskuteczna. Nic dziwnego, że mieli więcej akcji ofensywnych przy moim defensywnym nastawieniu, lecz gra obronna była 'tak wspaniała', że chyba wykorzystałem limit szczęścia na resztę sezonu. Popróbuję tutaj skorzystać z rady grania ofensywnie na własnym podwórku i z kontry na wyjazdach (dotychczas czasem tak robiłem, wyniki były średnie, może przy stosowaniu tego na dłuższą metę będą padać lepsze wyniki). Chociaż ta gra z kontry nie do końca mnie przekonuje, uwielbiam ofensywną piłkę, choć zdaję sobie sprawę, że ofensywna gra z Man U na ich podwórku to samobójstwo. Moja gra obronna przy strategi defensywnej/kontratak wygląda dość słabo, jak pisałem, mam więcej szczęścia niż umiejętności, mimo, że moi defensorzy nie są wcale tacy słabi. Stąd moje wahania, lecz mimo wszystko spróbuję.

 Valdi91 Młody aktywista

Postów: 297
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 08.01.2012
Skąd: Wejherowo
Poziom ostrzeżeń: 0
0
09.01.2012 19:23    #9
[quote=zollw]Weź na parę meczy wyrzuć ze składu, Bala,Teveza , Vandervarta i kogoś jeszcze , w ich miejsce wstaw ludzi którzy nie grają prawie w ogóle (napewno takich masz bo tych piłkarzy się nie zmienia :)), ale wcześniej powiedz mim że masz zamiar dać im szansę i zobaczysz bum :)[/quote]

Również niezły pomysł. Kiedyś zrobiłem tak właśnie z moimi 3 juniorami, wrzuciłem ich do składu bardziej w akcie desperacji i wynikiem było zaskakujące 5-2 ze Stoke na wyjeździe. Dzięki, tego również spróbuję.

Musisz się zalogować, aby dodać odpowiedź.

PRZEGLĄDAJĄ TEMAT

1 aktywny w tym 0 zarejestrowanych, 1 gość, 0 ukrytych

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.