Tak, miałem podobną sytuację w Palermo.
W pierwszym sezonie miałem grać w LE, jednak rozgrywek w tym sezonie tak jakby... nie było. W następnym, gdy wywalczyłem awans do LM przyszło mi grać w obu pucharach. Z tym, że całe rozgrywki LE trwały od września do listopada, przy okropnie napiętym terminarzu. Postanowiłem zrezygnować z LE i wystawiałem w tamtych meczach rezerwy i juniorów, piłkarze pierwszego zespołu po prostu zajechaliby się kondycyjnie.
W kolejnych sezonach nic podobnego nie miało już miejsca, wszystko działało jak należy.
Najnowsze posty