Gram Werderem, pierwszy sezon. Zdarzają mi się mecze wybitne, gdzie większość zawodników nie schodzi poniżej 8. Taka seria trwa góra 2-3 mecze, potem 4, 5 nie mogę wyjść ze swojej połowy... taktyk sporo próbowałem, ale najczęściej gram troszeczkę podrasowanym 4-4-2 neutral. Wszyscy zawodnicy z treningów zadowoleni, nie są przemęczeni, powolutku im rosną umiejętności... rozmowy w przerwie i po meczu przeprowadzam sam, raczej staram się ani nie słodzić, ani zbytnio ochrzaniać. Stawiam na zawodników, którzy są najlepsi, z przynajmniej dobrym morale, kondycja nigdy poniżej 90%... Gdzie więc tkwi błąd? :> Aa, i jeszcze nawet w wygrywanych meczach zdarzają mi się falstarty. Tj. tracę w pierwszych 3 minutach gola, i dopiero potem to odrabiam . Więc gdzie tkwi błąd? :> Z góry dzięki
Najnowsze posty