Przechwałki, rekordy, niesamowite wyniki

 zolahc Młody aktywista

Postów: 687
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 26.05.2010
Poziom ostrzeżeń: 0
0
19.03.2013 00:03    #1311
A ja sobie przypomniałem o pewnym grajku, którego miałem w wersji 11 prowadząc Palermo. Tak bramkostrzelnego zawodnika nie miałem nigdy i prawdopodobnie mieć nie będę. Tutaj ligowe bramki w karierze i prawie idealna średnia, gdyby nie ostatni sezon
http://zapod(...)bmp.html
Po podliczeniu bramek pucharowych i reprezentacyjnych (151) wyszło łącznie 981 trafień. Niewiele zabrakło do magicznej liczby...
EDIT: Oczywiście chyba nie muszę dodawać, że z taką grą szły w parze trofea drużynowe i indywidualne, w tym np. 12 razy Złota Piłka. KOKS

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 19.03.2013 o godz. 00:05

 dikhet Partyzant

Postów: 17
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 26.05.2007
Skąd: Mozów
Poziom ostrzeżeń: 0
0
19.03.2013 11:46    #1312
[quote="zolahc"]A ja sobie przypomniałem o pewnym grajku, którego miałem w wersji 11 prowadząc Palermo. Tak bramkostrzelnego zawodnika nie miałem nigdy i prawdopodobnie mieć nie będę. Tutaj ligowe bramki w karierze i prawie idealna średnia, gdyby nie ostatni sezon
http://zapod(...)bmp.html
Po podliczeniu bramek pucharowych i reprezentacyjnych (151) wyszło łącznie 981 trafień. Niewiele zabrakło do magicznej liczby...
EDIT: Oczywiście chyba nie muszę dodawać, że z taką grą szły w parze trofea drużynowe i indywidualne, w tym np. 12 razy Złota Piłka. KOKS[/quote]

Sprawdzałeś jego CA?

Ja też spotkałem na swojej drodze (FM 2012) kilku wymiataczy (może nie aż takich:)):

http://zapod(...)png.html

http://zapod(...)png.html

 zolahc Młody aktywista

Postów: 687
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 26.05.2010
Poziom ostrzeżeń: 0
0
19.03.2013 14:02    #1313
no właśnie nie :( mam save z 30.07.2035 a on skończył karierę w czerwcu... jakby był jakiś kozak który potrafiłby w jakiś sposób odczytać jego CA i resztę to chętnie udostępnie save'a bo sam jestem ciekaw :)

 hropek Partyzant

Postów: 16
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 31.03.2013
Poziom ostrzeżeń: 0
0
01.04.2013 16:59    #1314

:D

 myfunnygame Żołnierz frontu ideologicznego

Postów: 2972
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 25.11.2012
Skąd: Katowice
Poziom ostrzeżeń: 0
0
01.04.2013 22:00    #1315
[+] za akcje

W polskich realiach pewnie wytrzymalby na bosiku z pól godziny bo by mu nogi u*ebali kolejnymi faulami ;)

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 01.04.2013 o godz. 22:05

 Falcon Przodownik pracy

Postów: 1071
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 04.09.2007
Poziom ostrzeżeń: 0
0
04.05.2013 13:52    #1316
[quote="Falcon"]To może i ja coś od siebie dorzucę. Gram Belenenses, typowy średniak z ligi portugalskiej

W pierwszym sezonie zająłem 4 miejsce, oraz nieoczekiwanie zdobyłem puchar Portugalii.

http://img70(...)owa4.png
http://img54(...)fazy.png

W drugim sezonie było już troszeczkę lepiej, bo ugrałem 2 miejsce. Z pucharu odpadłem bardzo szybko.
http://img96(...)owa5.png

Jeśli chodzi o Europę, to wyszedłem z grupy, następnie pokonałem Standard Liege w dwumeczu 4-3. Na kolejnej rundzie moja przygoda się skończyła. Lyon minimalnie, bo minimalnie ale był lepszy w dwumeczu.

http://img71(...)fazy.png
http://img70(...)glne.png
http://img39(...)glne.png
http://img27(...)nses.png
http://img44(...)lyon.png

W 3 sezonie awansowałem do CL, po pokonaniu w eliminacjach Celtic. W grupie Lyon, Valencia, Spartak. Udało się wyjść z II miejsca, głównie przez dziadostwo jakie grała Valencia. W lidze po 12 kolejkach jestem liderem.

http://img40(...)owa6.png
http://img54(...)fazy.png

Kiedy przychodziłem do klubu, ten był warty niecałe 16 mln euro, obecnie jest to 41,5 mln, co daje mi 93 miejsce, pośród 100 najbogatszych klubów na świecie.

http://img85(...)nans.png
http://img25(...)form.png

Warto dodać iż, na transfery nie wydałem więcej niż 1 mln euro w sezonie.

Jedyne co mnie irytuje, to brak drużyny rezerw. Jest tylko U 19, co strasznie komplikuje życie, kiedy chcę jakiegoś chłopaka ograć, a ma więcej niż 19 lat.[/quote]


Wspaniałego sezonu ciąg dalszy.

Po wyjściu z grupy w CL trafiłem na Inter Mediolan
http://image(...)glne.png

http://image(...)glne.png

następnie na PSV
http://image(...)veno.png

http://image(...)seso.png

a moja przygoda zakończyła się na półfinale i spotkaniu z Barceloną
http://image(...)esog.png

http://image(...)naog.png

Jeśli chodzi o ligę to w końcu w 3 sezonie pokonałem Sporting

http://image(...)owa7.png

ale żeby nie było za pięknie to przegrałem finał pucharu

http://image(...)glne.png

Warto dodać, że średnia wieku wyniosła 23 lata

http://image(...)lene.png

A zawodnicy nie grają u mnie a grube pieniądze

http://image(...)lene.png

Jeśli chodzi o finanse to wdrapałem się na 3 miejsce, jeżeli chodzi o najbogatsze kluby w Portugalii

http://image(...)nans.png

A na koniec mecz sezonu, wspaniałą pogoń na Mestalla
http://image(...)sogl.png

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 04.05.2013 o godz. 13:54

"Dziś tylko zwycięstwo i nic nie wchodzi w grę"

 Viique Młody aktywista

Postów: 441
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 22.01.2013
Skąd: Kraków
Poziom ostrzeżeń: 0
0
28.05.2013 04:08    #1317
Ja pie*dole! Jest trzecia w nocy a ja gram w Football Managera i przeżywam najbardziej ekscytujące spotkanie w mojej dotychczasowej karierze! Nigdy nie gram potęgami, ani nawet średniakami, więc proszę nie wyśmiewajcie się z rangi opisywanego przeze mnie spotkania!

Przed objęciem posady w Borgo FC pracowałem w Policyjnym klubie sportowym w lidze Wallis i Futuna z którym udało mi się wywalczyć mistrzostwo kraju i dojść z nimi do fazy grupowej Ligi Mistrzów Oceanii, bezbramkowo remisując mecz między innymi z mistrzami Nowej Zelandii i późniejszymi tryumfatorami turnieju. Po sezonie przeniosłem się do beniaminka piątej ligi francuskiej (CFA 2 - D). Półprofesjonalny kontrakt podpisałem łącznie z czterema zawodnikami z klubu, sprowadziłem również do ekipy dziewięciu zawodników z trzech pobliskich zespołów. Łączna średnia wieku wszystkich zawodników wynosiła dwadzieścia lat (czterech szesnastolatków w pierwszej jedenastce – w tym na pozycji bramkarza (!)). W lidze szło nam świetnie. Po sześciu meczach zajmowaliśmy trzecie miejsce, mimo że spekulowano że będziemy bronić się przed spadkiem. Zarząd w Pucharze Francji wymagał od nas jedynie uczestnictwa w pierwszej rundzie. Naszą przygodę z tymi rozgrywkami rozpoczęliśmy już w czwartej rundzie kwalifikacyjnej, stąd by sprostać oczekiwaniom zarządu wystarczyło wygrać jeden mecz. Udało się bez większych kłopotów pokonać drużynę grającą w innej grupie piątej ligi. Chciałem błysnąć przed szefostwem i ugrać coś więcej w PF, więc liczyłem na korzystne losowanie drugiej rundy. Minę miałem nietęgą gdy zobaczyłem, że wylosowaliśmy… Auxerre!

Jak nie trudno się domyśleć byliśmy skazywani na pożarcie. Typowania bukmacherów prezentowały się jak przed meczem Polska – San Marino. Kolejne spotkanie w lidze mieliśmy grać z jakimiś ogórkami, stąd na mecz z Auxerre ustawiłem najmocniejszy skład. Nie przejąłem się tym że w kolejnym meczu, który miał się odbyć za trzy dni, większość graczy będzie wyczerpana. Ustawiłem i zmotywowałem chłopaków, pogrzebałem trochę w taktyce i rozpocząłem batalię. Stadion zapełnił się do ostatniego siedzenia. Komplet 1 300 biletów sprzedał się jak ciepłe bułeczki. Nie chciałem zawieść tych wszystkich kibiców!

Od pierwszych minut chłopaki o dziwo (!) realizowali moje polecenia taktyczne: długo utrzymywaliśmy się przy piłce i graliśmy skrzydłami. Najbardziej liczyłem na stałe fragmenty gry. W 18. minucie po udanym dośrodkowaniu z rzutu rożnego w polu karnym Auxerre sędzia dopatrzył się przewinienia. Do jedenastki podszedł jeden z wyżej wspomnianych szesnastolatków. Młodziak nie zawiódł! Wyszliśmy na prowadzenia! Do końca pierwszej połowy dzielnie przeciwstawialiśmy się atakom pierwszoligowców. Do 45 minuty utrzymywaliśmy wynik premiujący naszą drużynę. Trener gości w przerwie dokonał łącznie trzech zmian, licząc na odwrócenie wyniku. Cios został zadany kilkanaście minut później w 56. minucie petarda z linii pola karnego trafiła w poprzeczkę, odbiła się od linii bramkowej, ponownie trafiła w poprzeczkę by w końcu zatrzymać się w naszej siatce… 1-1. Po utracie gola nadal broniliśmy się dzielnie i non-stop ich kontrowaliśmy. Do 90 minuty wynik się nie zmienił a ja przeprowadziłem tylko jedną zmianę, licząc na rozstrzygnięcie w dogrywce. W czasie pierwszej części dogrywki dokonałem jeszcze jednej korekty w składzie, która być może zaważyła o wyniku meczu. Z boiska zdjąłem strzelca bramki - Denisa Denisa. W 118. minucie do stuprocentowej sytuacji doprowadziła moja największa gwiazda – prawoskrzydłowy Thomas Dos Santos. Dośrodkował on idealnie piłkę na głowę szesnastoletniego skrzydłowego, grającego z przeciwległej strony boiska. Ten NIE MIAŁ PRAWA się pomylić, gdyż stał jakiś metr od pustej bramki Auxerre. Chybił! Miałem ochotę wyrwać sobie wszystkie włosy z głowy!

W Konkursie jedenastek było jeszcze sporo emocji. Od pierwszej serii goniliśmy wynik, nawet udało nam się zrównać z rywalami, jednak w szóstej kolejce, mój środkowy pomocnik pomylił się wykonując jedenastkę. Ostateczny rezultat 1-1 i 4-5 w karnych traktuję jak zwycięstwo. Pożegnaliśmy się z pucharem z klasą!

Po napisaniu tego tekściku moje emocje już opadły. Mogę w końcu iść spać. Dobranoc!

http:(...)0001.jpg

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 28.05.2013 o godz. 04:09

www.usydus.xn.pl - strona z moimi pracami

 KRaven031 Partyzant

Postów: 128
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 17.02.2013
Poziom ostrzeżeń: 0
0
28.05.2013 10:14    #1318
Warto grać dla takich meczów :D chociaż niedosyt pewnie jest, że nie wygraliście?
Just Raven.

 lancos3-11 Partyzant

Postów: 506
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 14.10.2012
Skąd: Jaworzno
Poziom ostrzeżeń: 0
0
12.06.2013 15:52    #1319
[quote="Viique"]Ja pie*dole! Jest trzecia w nocy a ja gram w Football Managera i przeżywam najbardziej ekscytujące spotkanie w mojej dotychczasowej karierze! Nigdy nie gram potęgami, ani nawet średniakami, więc proszę nie wyśmiewajcie się z rangi opisywanego przeze mnie spotkania!

Przed objęciem posady w Borgo FC pracowałem w Policyjnym klubie sportowym w lidze Wallis i Futuna z którym udało mi się wywalczyć mistrzostwo kraju i dojść z nimi do fazy grupowej Ligi Mistrzów Oceanii, bezbramkowo remisując mecz między innymi z mistrzami Nowej Zelandii i późniejszymi tryumfatorami turnieju. Po sezonie przeniosłem się do beniaminka piątej ligi francuskiej (CFA 2 - D). Półprofesjonalny kontrakt podpisałem łącznie z czterema zawodnikami z klubu, sprowadziłem również do ekipy dziewięciu zawodników z trzech pobliskich zespołów. Łączna średnia wieku wszystkich zawodników wynosiła dwadzieścia lat (czterech szesnastolatków w pierwszej jedenastce – w tym na pozycji bramkarza (!)). W lidze szło nam świetnie. Po sześciu meczach zajmowaliśmy trzecie miejsce, mimo że spekulowano że będziemy bronić się przed spadkiem. Zarząd w Pucharze Francji wymagał od nas jedynie uczestnictwa w pierwszej rundzie. Naszą przygodę z tymi rozgrywkami rozpoczęliśmy już w czwartej rundzie kwalifikacyjnej, stąd by sprostać oczekiwaniom zarządu wystarczyło wygrać jeden mecz. Udało się bez większych kłopotów pokonać drużynę grającą w innej grupie piątej ligi. Chciałem błysnąć przed szefostwem i ugrać coś więcej w PF, więc liczyłem na korzystne losowanie drugiej rundy. Minę miałem nietęgą gdy zobaczyłem, że wylosowaliśmy… Auxerre!

Jak nie trudno się domyśleć byliśmy skazywani na pożarcie. Typowania bukmacherów prezentowały się jak przed meczem Polska – San Marino. Kolejne spotkanie w lidze mieliśmy grać z jakimiś ogórkami, stąd na mecz z Auxerre ustawiłem najmocniejszy skład. Nie przejąłem się tym że w kolejnym meczu, który miał się odbyć za trzy dni, większość graczy będzie wyczerpana. Ustawiłem i zmotywowałem chłopaków, pogrzebałem trochę w taktyce i rozpocząłem batalię. Stadion zapełnił się do ostatniego siedzenia. Komplet 1 300 biletów sprzedał się jak ciepłe bułeczki. Nie chciałem zawieść tych wszystkich kibiców!

Od pierwszych minut chłopaki o dziwo (!) realizowali moje polecenia taktyczne: długo utrzymywaliśmy się przy piłce i graliśmy skrzydłami. Najbardziej liczyłem na stałe fragmenty gry. W 18. minucie po udanym dośrodkowaniu z rzutu rożnego w polu karnym Auxerre sędzia dopatrzył się przewinienia. Do jedenastki podszedł jeden z wyżej wspomnianych szesnastolatków. Młodziak nie zawiódł! Wyszliśmy na prowadzenia! Do końca pierwszej połowy dzielnie przeciwstawialiśmy się atakom pierwszoligowców. Do 45 minuty utrzymywaliśmy wynik premiujący naszą drużynę. Trener gości w przerwie dokonał łącznie trzech zmian, licząc na odwrócenie wyniku. Cios został zadany kilkanaście minut później w 56. minucie petarda z linii pola karnego trafiła w poprzeczkę, odbiła się od linii bramkowej, ponownie trafiła w poprzeczkę by w końcu zatrzymać się w naszej siatce… 1-1. Po utracie gola nadal broniliśmy się dzielnie i non-stop ich kontrowaliśmy. Do 90 minuty wynik się nie zmienił a ja przeprowadziłem tylko jedną zmianę, licząc na rozstrzygnięcie w dogrywce. W czasie pierwszej części dogrywki dokonałem jeszcze jednej korekty w składzie, która być może zaważyła o wyniku meczu. Z boiska zdjąłem strzelca bramki - Denisa Denisa. W 118. minucie do stuprocentowej sytuacji doprowadziła moja największa gwiazda – prawoskrzydłowy Thomas Dos Santos. Dośrodkował on idealnie piłkę na głowę szesnastoletniego skrzydłowego, grającego z przeciwległej strony boiska. Ten NIE MIAŁ PRAWA się pomylić, gdyż stał jakiś metr od pustej bramki Auxerre. Chybił! Miałem ochotę wyrwać sobie wszystkie włosy z głowy!

W Konkursie jedenastek było jeszcze sporo emocji. Od pierwszej serii goniliśmy wynik, nawet udało nam się zrównać z rywalami, jednak w szóstej kolejce, mój środkowy pomocnik pomylił się wykonując jedenastkę. Ostateczny rezultat 1-1 i 4-5 w karnych traktuję jak zwycięstwo. Pożegnaliśmy się z pucharem z klasą!

Po napisaniu tego tekściku moje emocje już opadły. Mogę w końcu iść spać. Dobranoc!

http:(...)0001.jpg[/quote]
Wow! Mógłbyś podrzucić 5 ligę Francuską? Znalazłbym sam, ale mój angielski...

 myfunnygame Żołnierz frontu ideologicznego

Postów: 2972
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 25.11.2012
Skąd: Katowice
Poziom ostrzeżeń: 0
0
15.06.2013 00:52    #1320
Fajna klauzula wypożyczenia mi wpadła. Chcieli wykupić go po wypożyczeniu za kwotę niższą niż jest wart obecnie... usunąłem zapis i dałem nienegocjowalne: http://imgur.com/56onlH5


Miło z ich strony, płacą więcej niż wart jest jego kontrakt :D

// Edytowano 10 razy, ostatni raz 15.06.2013 o godz. 00:54

Musisz się zalogować, aby dodać odpowiedź.

PRZEGLĄDAJĄ TEMAT

1 aktywny w tym 0 zarejestrowanych, 1 gość, 0 ukrytych

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.