Pograłem trochę i mam swoje zdanie. Tradycyjnie rozgrywam sezon Wisłą Kraków. Rzuciły mi się w oczy następujące rzeczy:
1. Bramkarze - nie bronią nic. Jeżeli już bronią, to przeciwnika - bo mój kompletnie. Jeżeli jest strzał z okolic pola karnego, możemy być pewni, że padnie bramka. Gdyby powiesić tam ręcznik, efekt byłby ten sam.
2. Mój bramkarz nie broni, napastnicy też wykorzystują co 10 sytuację. Czasem pudłują w takich momentach, że głowa mała.
3. Zachowanie obrońców, to porażka. Zawodnik Piasta, czy innego Podbeskidzia z dryblingiem na poziomie około 10 punktów, dostaje piłkę na połowie boiska. Od tego miejsca mija wszystkich zawodników jak tyczki i strzela bramkę. Obrońcy biegną koło niego i nic sobie nie robią.
4. Dziura w środku boiska nie do załatania. Próbowałem wszystkiego, ale wiecznie jest dziura. Moi zawodnicy patrzą na piłki, które ich mijają w odległości kilku centymetrów, a przeciwnik biega po całym boisku jak z motorkiem i zbiera wszystkie piłki. Idą kontry i wiadomo co dalej.
5. Polecenia dla zawodników sobie, a piłkarze sobie. Od starych wersji mam jedną zasadę - nakazuję bramkarzowi wznawianie gry, krótkim podaniem do obrońcy, aby minimalizować ilość strat i kontrataków. Zawsze zdawało to egzamin. Tutaj 1/10 piłek jest adresowana do najbliższego odbiorcy, reszta leci na pałę do przodu. Łączy się to z sytuacją z punktu 4. Idzie kontratak i bramka.
6. Bramki z niewiarygodnych pozycji - tracę i strzelam bramki głową z zerowego kąta. Wytłumaczcie mi jak? Okej, wiem - czasem się uda, ale czasem, nie raz za razem.
7. Bezsensowne podania. Zawodnik o atrybutach podania, decyzji i błyskotliwości na poziomie powyżej 15 podaje nie wiadomo gdzie, mając przy sobie wolnego zawodnika. Ustawiona opcja "graj krótszymi podaniami"
8. Wyniki 3:2, 4:3 itp są normą.
9. Negocjacje kontraktowe - każdy z piłkarzy godzi się na roczny, maksymalnie 2-letni kontrakt, dłuższe propozycje są od razu odrzucane. Rozumiem, że nie każdy zawodnik będzie godził się na długi kontrakt, ale tutaj sytuacja jest odwrotna - mało który się zgadza.
10. Negocjacje transferowe z klubem. Zawodnik, którym się interesujemy jest wyceniany przykładowo na 70 tys € - składamy swoją ofertę, po czym dostajemy odpowiedź, wynoszącą przykładowo 16 MLN €. Sytuacja nie zdarzyła się raz i nie dwa. Zazwyczaj są to kwoty podnoszone z poziomu 20 tys €, do 2 mln €, ale takie kwiatki jak opisywany powyżej także się trafiają.
Chyba tyle z rzeczy, które pamiętam. W razie czego coś jeszcze dopiszę. Na chwilę obecną mam mocno mieszane uczucia, zwłaszcza że ostatnią wersją którą nabyłem była 12-tka. W 13-stkę nie grałem - zniechęciło mnie niestety demo.
Najnowsze posty