[quote="robal15"]Bo drewno jest ostatnio w cenie, przykład: Carroll

Wyżej sobie cenię umiejętności Kuby i Piszczka aniżeli Lewego. Gdzie Ty tu widzisz zazdrość?[/quote]

Jeśli uważasz, że Lewy jest drewnem i słabym napastnikiem to oczywiście masz do tego prawo, ale w takim razie uważam, że albo: nie znasz się zbytnio na piłce, albo nie śledzisz meczów Lewego lub też po prostu go nie lubisz. Ja nie jestem jakimś jego zagorzałym fanem, ale ciężko odmówić tego co osiągnął, co w ostatnich latach prezentuję i jak się rozwinął. A o zazdrości wspomniałem, ponieważ nie rozumiem dlaczego najlepszego obecnie polskiego piłkarza tak wiele osób obrzuca błotem, albo uważa go za słabego piłkarza. Powinniśmy być zadowoleni z tego i wspierać naszego rodaka, że pokazuję się tak dobrze, w tak wymagających rozgrywkach jak Liga Mistrzów i Bundesliga. Iloma piłkarzami możemy się pochwalić w ostatnich latach, którzy grali bardzo dobrze, w czołowym klubie europejskim i coś osiągnęli? Zgoda co do jednego: pod względem poszczególnych atrybutów czyli w tym wypadku technika czy drybling możemy znaleźć grupę piłkarzy lepszych lub więcej pokazujących na boisku meczowym. Ale uniwersalność, kompletność Lewego i taki progress jaki przeszedł w ciągu trzech lat każe obiektywnie spojrzeć, że był on jednym z najbardziej pożądanych napastników. Myślę, że mój argument, który przytoczyłem, a więc zainteresowanie ze strony min. Fergusona, Mourinho, kilku topowych klubów i w końcu dokonany transfer przez obecnie najlepszą drużynę na świecie, pokazuję, że nie jest on drewnem. Myślę, że Ci fachowcy znają się na piłce o wiele lepiej niż Ty czy ja.

wszystko ok, ale trzeba wziac tez pod uwage fakt, ze zainteresowanie jego osoba bylo spowodowane w duzej mierze jego cena. mysle, ze jakby trzeba bylo wydac 40-50 baniek, lista klubow mocno by sie uszczuplila

[quote="zolahc"]wszystko ok, ale trzeba wziac tez pod uwage fakt, ze zainteresowanie jego osoba bylo spowodowane w duzej mierze jego cena. mysle, ze jakby trzeba bylo wydac 40-50 baniek, lista klubow mocno by sie uszczuplila[/quote]

Zgadza się, nie mówię, że ktoś dałby za niego 50 milionów. Choć Manchester akurat był gotów wyłożyć niezłe pieniądze zanim jeszcze pozyskał Van Persiego. Chodzi mi tylko, że to nie jest przypadek, że kilka topowych klubów interesuję się Polakiem, nie jest przypadkiem grać na takim poziomie i z takim skutkiem. Szanujmy trochę bardziej tych, którym się udaję i którzy w całkiem udany sposób rozsławiają nasz kraj.

[quote="szamal96"]Szczerze? nie obchodzi mi to co wybrał, ile kasy będzie zarabiał itp.
I to było tylko moje zdanie na temat Lewego i wszystko, nie musisz od razu na mnie krzyczeć
Niech pokaże tą swoją piłkę w reprezentacji i weźmie ciężar gry na siebie, po prostu ma strzelać w tej reprezentacji nie będę mówił jak potraktował kibiców Dortmundu, że z jego nazwiskiem i numerem 9 koszulki noszą na lewej stronie. Pozdro i to tylko moja wypowiedź na temat tego transferu możesz się z nią zgodzić lub nie.[/quote]

Bardzo sobie cenię osoby, które mają własne zdanie, nawet jeśli z tym zdaniem się nie zgadam - jak w tej sytuacji, ale z tym szacunkiem, to chyba trochę Cię poniosło.

@Trucho89, ja uważam, że Lewandowskiemu bardzo dużo brakuje do bycia klasowym napastnikiem. Wyżej wymienieni napastnicy potrafią zadecydować o zwycięstwie danego klubu. W pojedynkę potrafią zmontować jakąś akcję, strzelić nieprawdopodobną bramkę albo kiwnąć całą obronę. A lewy potrafi jedynie dobrze się ustawić, czasami podać oraz strzelić z główki. Prawie każda jego bramka jest z metra na pustą bramkę albo ma tylko bramkarza przed sobą albo dostaje piłkę na główkę. Taki napastnik żyje z podań, samemu nic nie jest wstanie zrobić. O jego wartości decyduje drużyna. Jeśli by grał np. w Hamburgu to by nawet 10 goli nie strzelił w sezonie. nie wspomnę już o jego częstym marnowaniu stuprocentowych sytuacji. A pamiętasz może, co się stało z jego poprzednikiem? Jego też ponoć chciała cała Europa, a wiemy jak skończył. Oczywiście Polakowi tego nie życzę. Te wszystkie zainteresowane kluby, które wymieniłeś to były tylko plotki. Tak samo niby Piszczka chciał Real, Kubę liverpool i Inter a Szczęsnego Barca. W żadnym przypadku nie było żadnej oficjalnej oferty.

O wiele wyżej cenię sobie: Kubę, Piszczka, Szczęsnego oraz Boruca.

@Bateboo- no może trochę, ale to nie zmienia faktu jaką mam opinię o nim

@Robal15- też wyżej cenię sobie Łukasza, skromny, fajny chłopak ( z wywiadów i innych np u Kuby Wojewódzkiego

Jeśli wyrzucacie mu, może i słusznie, że żyje z podań, nie potrafi pociągnąć gry całej drużyny, że jedynie dostawia nogę, i nie jest napastnikiem wybitnym, a w takim HSV nie strzeliłby 10 goli w sezonie, to bardzo dobrze, że wybrał Bayern zamiast tkwić w Dortmundzie, albo iść do innej ligi =) Bayern to jednak wielki klub, czy to komuś się podoba, czy nie. Życzę mu 50 goli w pierwszym sezonie.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 07.01.2014 o godz. 20:45

[quote="robal15"]@Trucho89, ja uważam, że Lewandowskiemu bardzo dużo brakuje do bycia klasowym napastnikiem. Wyżej wymienieni napastnicy potrafią zadecydować o zwycięstwie danego klubu. W pojedynkę potrafią zmontować jakąś akcję, strzelić nieprawdopodobną bramkę albo kiwnąć całą obronę. A lewy potrafi jedynie dobrze się ustawić, czasami podać oraz strzelić z główki. Prawie każda jego bramka jest z metra na pustą bramkę albo ma tylko bramkarza przed sobą albo dostaje piłkę na główkę. Taki napastnik żyje z podań, samemu nic nie jest wstanie zrobić. O jego wartości decyduje drużyna. Jeśli by grał np. w Hamburgu to by nawet 10 goli nie strzelił w sezonie. nie wspomnę już o jego częstym marnowaniu stuprocentowych sytuacji. A pamiętasz może, co się stało z jego poprzednikiem? Jego też ponoć chciała cała Europa, a wiemy jak skończył. Oczywiście Polakowi tego nie życzę. Te wszystkie zainteresowane kluby, które wymieniłeś to były tylko plotki. Tak samo niby Piszczka chciał Real, Kubę liverpool i Inter a Szczęsnego Barca. W żadnym przypadku nie było żadnej oficjalnej oferty.

O wiele wyżej cenię sobie: Kubę, Piszczka, Szczęsnego oraz Boruca.[/quote]

Jak najbardziej masz prawo cenić tych piłkarzy wyżej, twoje święte prawo i nie mam z tym żadnego problemu Jeśli chodzi o informację co do zainteresowań to nie były tylko plotki z The Sun. Proszę sięgnąć choćby do Autobiografii Fergusona czy też prześledzić wypowiedzi Wengera. Mówmy o faktach. Kolejna sprawa-jeśli uważasz, że on tylko dostawia nogę, proponuję obejrzeć kilka meczy BVB na wiosne i zobaczyć jego pracę na boisku, jego podania, przepychanki, umiejętności techniczne. Piłka na prawdę mu nie przeszkadza. Bardzo dobrze się przy niej utrzymuję. Przypomnę że w pierwszym sezonie w BVB Lewy często grywał również na "10". Czy na prawdę zawodnik musi przedryblować pół boiska jak Pele, Messi , Ronaldo czy Zlatan i huknąć z 25 m żebyście go docenili? Czy nie uważasz że to dziecinne, takie spojrzenie na piłkę? Raul był uznawany za króla pola karnego a był zawodnikiem świetnym, kapitalnym. Podobnie Van Nistelrooy, też nie mijał po 5-6 piłkarzy. Klasa sama w sobie. Wielu było tego typu napastników, którzy byli docenieni i uważani za czołowych na świecie. Ja na prawdę nie uważam, że Lewy jak niektórzy specjaliści mówią, że jest w piątce najlepszych napastników świata. Uważam jednak, że należy go docenić. A nie tylko obrażać, że jest drewnem tym bardziej że to nasz rodak. Jego umiejętności, dotychczasowe osiągnięcia, jego rozwój, transfer do najlepszego klubu świata. TO nie jest przypadek. Najlepszy obecnie Polski piłkarz. A co do jego ostatniej nieskuteczności-pełna zgoda. Ma z tym w tej rundzie pewien problem. Ale jak czytam jak co niektórzy podniecają się Falcao- ile on strzelił w tym sezonie? 9 goli? Kubę też cenię i Piszczka ale wydaje mi się, że dla obu BVB będzie szczytem, którego już nie przeskoczą. Chociaż wolałbym też żeby oni zrobili krok do przodu.

Jedno lubię u Lewego jego ustawianie się tyłem do bramki i przyjęcie piłki z obrońcą na plecach

Nawet nie porównuj Raula do Lewego - jemu bardzo dużo do niego brakuje. Raul miał technikę, potrafił wyczyniać cuda z piłką, obejrzyj sobie jego filmiki na YT. Lewy tylko dokłada nogę do piłki, najczęściej w ogóle się nie rusza z miejsca. Oglądam Bundesligę na bieżącą, więc widzę jak gra. Zgadzam się z Tobą, że potrafi podać, dobrze walczy w powietrzu, potrafi utrzymać się na nogach oraz dobrze gra głową.
Piłkarz światowej klasy to taki, który potrafi samemu wypracować sobie sytuację oraz je wykorzystywać. Gdyby Lewy był takim piłkarzem to w reprezentacji Polski by lepiej grał. Prawie w każdym meczu ma jakąś setkę, której nie potrafi wykorzystać. Niektórzy próbują z niego zrobić drugiego Bońka, ale naprawdę on jest tylko dobry piłkarzem. Mnóstwo jest takich na świecie.

Tu masz bramki lewego:
http://www.youtu(...)Mp9Mu_GI