Strzały 13(6) do 4(2) wynik 2:0. Skutecznośc Legii 30%.Turków zero, chociaz podobno strzelili prawidłową bramkę, Tak więc mają skutecznośc też na okrągło 30 %. Nawet celnych do niecelnych jest 50% w obie strony. Nic nadzwyczajnego. Zgłoś do Pana Boga buga ,ale swojego mózgu.

[quote="Makaronczterojajeczny"]Strzały 13(6) do 4(2) wynik 2:0. Skutecznośc Legii 30%.Turków zero, chociaz podobno strzelili prawidłową bramkę, Tak więc mają skutecznośc też na okrągło 30 %. Nawet celnych do niecelnych jest 50% w obie strony. Nic nadzwyczajnego. Zgłoś do Pana Boga buga ,ale swojego mózgu.[/quote]
Nie mówił o procentach, tylko o bramce w której jest pinball w polu karnym i gol samobójczy po odbiciu od obrońcy i bramkarza. Inną sytuacją którą gracze FMa określiliby jako bug jest zagranie obrońcy z samego początku meczu który podał do gracza Legii dając pozycję sam na sam. Strzał Sa w obrońcę w kilku metrów mając praktycznie pustą bramkę też wyglądałby dziwnie zobaczony w grze (zwłaszcza że Sa to przecież skuteczny napastnik). Całkowicie nietrafiony komentarz.

Btw, ciekawe ile z tych 13 strzałów Legii padło w dwóch akcjach (tej skończonej niezagwizdanym faulem na Dudzie i pierwszej bramkowej).

[quote="Gietz"][quote="Makaronczterojajeczny"]Strzały 13(6) do 4(2) wynik 2:0. Skutecznośc Legii 30%.Turków zero, chociaz podobno strzelili prawidłową bramkę, Tak więc mają skutecznośc też na okrągło 30 %. Nawet celnych do niecelnych jest 50% w obie strony. Nic nadzwyczajnego. Zgłoś do Pana Boga buga ,ale swojego mózgu.[/quote]
Nie mówił o procentach, tylko o bramce w której jest pinball w polu karnym i gol samobójczy po odbiciu od obrońcy i bramkarza. Inną sytuacją którą gracze FMa określiliby jako bug jest zagranie obrońcy z samego początku meczu który podał do gracza Legii dając pozycję sam na sam. Strzał Sa w obrońcę w kilku metrów mając praktycznie pustą bramkę też wyglądałby dziwnie zobaczony w grze (zwłaszcza że Sa to przecież skuteczny napastnik). Całkowicie nietrafiony komentarz.

Btw, ciekawe ile z tych 13 strzałów Legii padło w dwóch akcjach (tej skończonej niezagwizdanym faulem na Dudzie i pierwszej bramkowej).[/quote]

Nic dodać!! Nic ująć!! Dla takich postów Warto wchodzić na forum!
Szacun

[quote="Gietz"][quote="Makaronczterojajeczny"]Strzały 13(6) do 4(2) wynik 2:0. Skutecznośc Legii 30%.Turków zero, chociaz podobno strzelili prawidłową bramkę, Tak więc mają skutecznośc też na okrągło 30 %. Nawet celnych do niecelnych jest 50% w obie strony. Nic nadzwyczajnego. Zgłoś do Pana Boga buga ,ale swojego mózgu.[/quote]
Nie mówił o procentach, tylko o bramce w której jest pinball w polu karnym i gol samobójczy po odbiciu od obrońcy i bramkarza. Inną sytuacją którą gracze FMa określiliby jako bug jest zagranie obrońcy z samego początku meczu który podał do gracza Legii dając pozycję sam na sam. Strzał Sa w obrońcę w kilku metrów mając praktycznie pustą bramkę też wyglądałby dziwnie zobaczony w grze (zwłaszcza że Sa to przecież skuteczny napastnik). Całkowicie nietrafiony komentarz.

Btw, ciekawe ile z tych 13 strzałów Legii padło w dwóch akcjach (tej skończonej niezagwizdanym faulem na Dudzie i pierwszej bramkowej).[/quote]

dokładnie Gietzu! chodziło mi o tę fantastykę piłkarska, która zdrazyła się wczoraj, a po której w końcu padł gol dla Legii.
Masz sczęście Gietz, że to był prawidzy mecz, bo gdyby to była akcja z FMa to juz makaron by Cię tu zajechał, że SI tworzy takie cuda!

[quote="armbi"][quote="Gietz"][quote="Makaronczterojajeczny"]Strzały 13(6) do 4(2) wynik 2:0. Skutecznośc Legii 30%.Turków zero, chociaz podobno strzelili prawidłową bramkę, Tak więc mają skutecznośc też na okrągło 30 %. Nawet celnych do niecelnych jest 50% w obie strony. Nic nadzwyczajnego. Zgłoś do Pana Boga buga ,ale swojego mózgu.[/quote]
Nie mówił o procentach, tylko o bramce w której jest pinball w polu karnym i gol samobójczy po odbiciu od obrońcy i bramkarza. Inną sytuacją którą gracze FMa określiliby jako bug jest zagranie obrońcy z samego początku meczu który podał do gracza Legii dając pozycję sam na sam. Strzał Sa w obrońcę w kilku metrów mając praktycznie pustą bramkę też wyglądałby dziwnie zobaczony w grze (zwłaszcza że Sa to przecież skuteczny napastnik). Całkowicie nietrafiony komentarz.

Btw, ciekawe ile z tych 13 strzałów Legii padło w dwóch akcjach (tej skończonej niezagwizdanym faulem na Dudzie i pierwszej bramkowej).[/quote]

dokładnie Gietzu! chodziło mi o tę fantastykę piłkarska, która zdrazyła się wczoraj, a po której w końcu padł gol dla Legii.
Masz sczęście Gietz, że to był prawidzy mecz, bo gdyby to była akcja z FMa to juz makaron by Cię tu zajechał, że SI tworzy takie cuda! [/quote]

zgadzam się, ja sam grając nieźle bym się wkurzył jakby moja drużyna tak strzelała jak wczoraj Legia, i jakby moi obrońcy się zachowywali tak jak Ci z Trabzonu

Jak czytalem te wszystkie opinie tutaj to bylem negatywnie nastawiony. Ale rozegralem 3/4 sezonu i jakos tych skrajnosci nie widze. Owszem, zdarzyło sie zremisowac po golu w 90 minucie gry prowadzilem przez caly mecz. Owszem, wpadly czasem takie durne bramy, ze gdybym byl trenerem to bym strzelal do wlasnych obroncow z ak47. Ale z mojej strony tez wpadaly takie bramy. Z azerami wygralem w dwumeczu 16:0 w eliminacjach do LM polskim zespolem. Jak to w grze. Moze faktycznie czasem system troche przesadza ale my tez nie popadajmy w skrajnosc. Chcesz realizmu to idz na mecz w polskiej lidze. Wtedy sie przekonasz jakie babole wala pilkarze. Ew. polecam kartofliska na yt.

Tym razem przyjrzałem się innemu aspektowi gry a mianowicie ulubione zagrania i chyba to sprawia że mimo iż poprawili by już silnik meczowy to gra będzie dla mnie nudna. Nudna ponieważ w FM-ie brak jest indywidualności , ulubione zagrania piłkarzy są skąpe a nawet jak są to ich na boisku nie widać. Rozpocząłem karierę Man Utd Wayne Rooney ma w ulubionych zagraniach cechę że lubi lobować bramkarzy i mimo iż miał sporo sytuacji w 21 meczach które rozegrałem ani razu tego zagrania nie wykonał, w ogóle zastanawiam się kto mu tę cechę dał skoro w rzeczywistości bardzo rzadko decyduje się na lobowanie inny przykład to Messi który w grze tej cechy nie ma a w rzeczywistości bardzo często lobuje bramkarzy, niestety w tej grze ten aspekt gry nie istnieje. Andrea Pirlo, Pierre Van Hooijdonk którego pewnie co niektórzy nie pamiętają,Roberto Carlos to kolejne przykłady indywidualności które potrafiły niesamowicie wykonywać rzuty wolne co rzeczywiście odznaczało tych piłkarzy,Roberto Carlos stawiał na siłę rzutu wolnego i potrafił cudownie mocnym kopnięciem podkręcić piłkę natomiast w Fm-ie wszystkie rzuty wolne są na jedno kopyto techniczny strzał nad obrońcami z czego jak zauważyłem po nowym patchu nic nie wpada, mając połowę sezonu nie straciłem ani nie zdobył gola z bezpośredniego strzału na bramkę z rzutu wolnego. Cristiano Ronaldo ciężko odebrać mu piłkę , szybki zawodnik który mocnym i precyzyjnym uderzeniem może postraszyć niejednego bramkarza, Ronaldo swego czasu, obdarzony ogromną szybkością piłkarz,Luis Figo który wyczyniał cuda na skrzydłach i wiele wiele innych przykładów. Właśnie te indywidualne cechy , ulubione zagrania razem z odpowiednio wysokimi atrybutami stanowią o niezwykłości piłkarza, natomiast w FM-ie tego brak co dla mnie to tylko zbiór cyferek które decydują o wartości piłkarza i o tym jakie są szanse na wygranie kolejnego meczu. Właśnie to według mnie sprawia że gra mnie nudzi.

[Quote="Gietz"][quote="Makaronczterojajeczny"]Strzały 13(6) do 4(2) wynik 2:0. Skutecznośc Legii 30%.Turków zero, chociaz podobno strzelili prawidłową bramkę, Tak więc mają skutecznośc też na okrągło 30 %. Nawet celnych do niecelnych jest 50% w obie strony. Nic nadzwyczajnego. Zgłoś do Pana Boga buga ,ale swojego mózgu.[/quote]
Nie mówił o procentach, tylko o bramce w której jest pinball w polu karnym i gol samobójczy po odbiciu od obrońcy i bramkarza. Inną sytuacją którą gracze FMa określiliby jako bug jest zagranie obrońcy z samego początku meczu który podał do gracza Legii dając pozycję sam na sam. Strzał Sa w obrońcę w kilku metrów mając praktycznie pustą bramkę też wyglądałby dziwnie zobaczony w grze (zwłaszcza że Sa to przecież skuteczny napastnik). Całkowicie nietrafiony komentarz.

Btw, ciekawe ile z tych 13 strzałów Legii padło w dwóch akcjach (tej skończonej niezagwizdanym faulem na Dudzie i pierwszej bramkowej).[/quote]
Nikt tu nie ma nic przeciwko takim sytuacjom w FMie. Mi sie czasem wrecz one podobają - dodaja trochę tego "realizmu" do gry, który mozemy zobaczyc na boiskach w TV czy bezpośrednio ze stadionu. Według mnie chodzi raczej tu o ich dużą powtarzalność - Legia strzeli jedną taką bramkę w sezonie (albo i dwie), a każda prowadzona przez nas drużyna w FMie 10 (albo i 15 ). O to się tu rozchodzi. To samo jest z innymi sytuacjami np. porażki w meczu w którym dominowalismy a ostatecznie przegraliśmy bo 1 strzał rywala (bądź na odwrót) zamienia się w gola. Przykładów ze świata może być od groma ja jednak dalej czekam na min. 10 takich sytuacji, w których "głównym bohaterem" była jedna drużyna, a nie wszystkie ze świata bo w FMie takie coś w swoich meczach można zauważyć bardzo często tym samym wykraczając poza jakiekolwiek normy.

Btw. gdybym zaczął liczyć bramki po strzałach celnych nie patrzac na to ile tychże strzałów padło w sytuacji bramkowej to ich skuteczność z 70% wzrosła by do 95%.

Mnie przeraża ilość strzałów w środek bramki, gdzie często jest bramkarz lub w miejsce gdzie on stoi mimo tego, że 70 % bramki jest odsłonięta. Dodatkowo mam wrażenie, że ostatnia runda eliminacyjna i mecze grupowe LM/LE dla polskich zespołów to "kosmiczne mecze", gdzie zdobyć bramkę jest mega trudno.

I jeszcze jedna uwaga. Zauważyłem że już od kilku edycji FM-a PZPN ma bardzo niskie oczekiwania wobec selekcjonera. Grając Legią a później Romą zauważyłem że Nawałka nie zakwalifikował się 2 razy do ME i raz do MŚ i nadal jest na stanowisku, w jednych eliminacjach zajął przedostatnie miejsce, wątpię że w rzeczywistości z takimi wynikami zachował by posadę