[quote="marivsh"][quote="Makaronczterojajeczny"]O tu kolega napisał
A od kiedy to prawdopodobieństwo mniejsze niż 1% jest równe 0
Tu kolega sugeruje, że istnieje prawdopodobieństwo "0" . I nie był to skrót myślowy. Ale to jest nieważne. To była tylko dygresja, ale prawdopodobieństwo 1% jest tak małe, że zdarzenie takie praktycznie nie zachodzi.[/quote]
Nienawidzę manipulacji, a tu niestety mamy jej klasyczny przykład. Bardzo proszę sobie spojrzeć na to zdanie ponownie, i bez zakrywania się jakimiś "analfabetyzmami wtórnymi" zobaczyć jakie jest to zdanie. Jeśli wg. Ciebie zdanie twierdzące kończy się na znaku interpunkcyjnym "?", to nie mamy o czym rozmawiać. Proszę więc nie wmawiać mi twierdzeń, których nie wypowiedziałem/napisałem.
[quote="Makaronczterojajeczny"]
takie zdarzenie może się zdarzyć i łatwo policzyć jakie jest prawdopodobieństwo: Wynosi ono 1 promil.Myśle, że to mniej więcej tyle ile wynik 1:1 i 1:2 w mojej serii Giblartaru. Z tego punktu widzenia stwierdzenie, że gra jest obarczona wysokim współczynnikiem losowości jest wysoce zasadne. Jeżeli było by tak jak twierdzi kolega gietz, że gra "gra cyferkami" w czasie rzeczywistym to taki wynik nie powinien się zdarzyć. Ten wynik świadczy, że gra gra inaczej. I nic ponad to. Pozwoli Pan jednak, że zakończymy tę dyskusje do czasu aż zakończe pierwszy sezon i zobaczymy kto wygrał ligi, a kto zdobył puchary. Kto awansuje do ME i jak potoczy się Puchar Narodów Afryki.
Pan pewno już ma jakieś obserwacje.[/quote]
Pierwsze stwierdzenie pozwoliłem sobie podkreślić, gdyż jest tym czego oczekiwałem - jest możliwe, więc może się zdarzyć. Mój wykładowca z bioinformatyki mawiał, że prawdopodobieństwo, jakie by nie było, w przypadku jednostkowego zdarzenia jest zawsze 0,5 - albo się zdarzy, albo nie. Powiem więcej, zakładając, że prawdopodobieństwo wypadnięcia reszki w rzucie monetą jest równe 0,999, nie znaczy wcale, że już w pierwszej próbie może wypaść orzełek, jak również nie oznacza, że w tysiącu prób przynajmniej raz on wypadnie (równie dobrze i w 10000 może nie wypaść). Tak czy inaczej, jednocześnie wracając do podkreślonego twierdzenia - może się to zdarzyć.
Co do moich obserwacji, to wiem jedno - jeśli wybierze się na początku rozgrywki dwa, trzy kraje, to nie ma co oczekiwać realizmu w rozgrywkach, zarówno ligowych jak i reprezentacyjnych. Jeśli wygenerowana baza nie będzie zawierała zawodników np. reprezentacji Gibraltaru, to będą oni losowo tworzeni, gdy zajdzie konieczność rozegrania spotkania (zawodnicy są oznaczeni wówczas kolorem szarym na liście zawodników). W takim wypadku domyślam się (bo programistą SI nie jestem), że może się wygenerować zawodnik Gibraltaru o umiejętnościach na poziomie np. ligi polskiej. Wówczas wynik 1:1 nie jest żadnym zaszkodzeniem, a tym bardziej nie przeczy realiom. Stąd moje doświadczenie (od FM2012 tak robię), by przy tworzeniu bazy wybrać wszystkie kraje europejskie na poziomie 2 ligi (z wyjątkami najsilniejszych, których wybieram 3, oraz Anglii, gdzie wybieram 4), oraz wszystkich zawodników krajowych w regionie Azja, Ameryka Południowa i Afryka.[/quote]
Po pierwsz stwierdził Pan, że może istnieć prawdopodobieństwo zdarzenia na poziomie "0". I nie ma znaczenia jaki znak jest na końcu zdania. Skoro jest tam znak zapytania, czyli pytanie do mnie to odppowiadam. Nie ma zdarzenia ,którego prawdopodobieństwo wynosi "0" Jak pisałem tez to stwierdzenie nie ma znaczenia gdyż możemy ustalić , że prawdopodobieństwo zero to zdarzenie,które zachodzi z bardzo małym prawdopodobięństwem.
Po drugie, co juz będzie istotne dla pańskich tłumaczeń tego zdarzenia, mam włączone wszystkie ligi europejskie plus kilka bokiem z innych kontynentów.
Powiem więcej, zakładając, że prawdopodobieństwo wypadnięcia reszki w rzucie monetą jest równe 0,999, nie znaczy wcale, że już w pierwszej próbie może wypaść orzełek, jak również nie oznacza, że w tysiącu prób przynajmniej raz on wypadnie (równie dobrze i w 10000 może nie wypaść). Tak czy inaczej, jednocześnie wracając do podkreślonego twierdzenia - może się to zdarzyć.
To stwierdzenie jest fałszywe,aczkolwiek można takie żeczy opowiadać,gdy nie rozumie się pewnych zagadnień.
Proszę sobie wykonać deskę Galtona i zrobić 1000 obserwacji. Może się założymy, że w 100 rzutach wypadnie jeden orzeł. Stawiam dolarzy przeciw orzechom.
https://phet.(...)bability
Gdyby pański wykładowca słyszał o rozkładach prawdopodobieństwa,fizyce kwantowej i teorii chaosu nie upraszczał by zagadnienia do tego ,że zdarzenie może się zdarzyć,albo nie. Teoria bowiem mówi , że dane zdarzenie może się zdarzyc ,albo nie ,z określonym prawdopodobieństwem.
Mója analfabetyzm polega na tym, że robię błędy i posypuję z tego powodu głowę popiołem,ponieważ musze się wytłumaczyć iż nie wynika to z lekceważenia kogo kolwiek. I żaden znak zapytania czy też jego br
Najnowsze posty