no raczej ze nie pomoga za wiele, jesli pilkarz np jest przeziebiony (chyba ze ktos wysyla takich do physio...) i leczy sie w domu, ale mowie ogolnie, ze ja nie widze roznicy pomiedzy "14" a "20". aczkolwiek sam preferuje tych bardziej uzdolnionych, ze wzgledow czysto estetycznych ;p

@ Seju & kunXon
Powołując się na wszystkie moje rozegrane gry w FM 2006 stwierdzam ,iż walicie farmazony panowie

sorry ze post pod postem, ale piszac swojego poprzedniego, nie zauwazylem, ze Seju cos pisal, oczywiscie odnosi sie on do wypowiedzi Manager'a999, a nie Seja (nie mam pewnosci czy sie to ksywe odmienia, sorry jesli walnalem blad)
pzdr

Mi chodziło o to ,że się szybciej zawodnicy leczą jak ich wysyłamy do fizjoterapełty ,a nie np.do domu (wiadomo,w domu fizjoterapełta go nie leczy).

eee...chyba wlasnie to napisalem w swoim poscie 4 pozycje wyzej. ale mozliwe ze napisalem na tyle niezrozumiale, ze nie skumales mojej mysli. sorro

Niedokładnie przeczytałem początek posta ,sorry...

1.Jeżeli stadion ma 4200 miejsc to nigdy nie jest tak, że przychodzi pełen. Mi w Śląsku prawie pełen stadion przychodził dopiero na mecze w LM. Oczywiście im lepiej będziesz grał i im lepszych będziesz miał przeciwników tym kibiców będzie więcej. Oczywiście zawsze możesz poprosić zarząd o rozbudowę stadionu (np po awansie do Europejskich Pucharów). Mi w Śląsku zbudowali 7500 nowych siedlisk. Kosztowało to jakieś 7 mln USD. Pamietaj jednak, że Twój klub (Twoje miasto) ma ograniczoną liczbę kibiców. Nie jesteś Barceloną, żeby mieć 75 tys kibiców na meczu. Jak kiedyś osigniesz 10 tys to będzie sukces.
2.Najlepsza forma zarabiania (poza sprzedażą graczy zyskiem) jest ustalanie meczów towarzyskich u SIEBIE z ciekawymi druzynami. Na poczatek polecam najlepsze kluby z Bułgarii i Rumunii (CSKA Sofia, Steua Bukareszt) za które otrzymasz sporo kasy. Ja w Śląsku miałem 100-150 tys USD za mecz. Ustaw z 6-8 meczów i sporo zarobisz.
3.Lepszy fizjoteraputa nie wpływa na szybkośc leczenia (przynajmniej ja tego nie zauważyłem), a jednyni lepiej rozpoznaje uraz, a tym samym masz większą pewność kiedy dany zwodnik wróci. Np. Lepiej wiedzić, że będzie to 3-4 tyg niz 2tyg-2mies.
4. A co do młodych graczy to jeśli masz naprawde ciekawe talenty ustaw dla nich dobre treningi i nie bój się ich stawiac w meczach. Wtedy ich atrybuty będą bardzo szybko szły w góre, a z czasem sprzedasz ich z dużym zyskiem. Pamiętaj, że gracze po 30 roku życia tracą na atrybutach i wartości. Czasem warto ich sprzedać, aby uzyskać godziwą zapłatę, a miejsce w składzie przeznaczyć dla młodzika, którego wartośc i umiejętności powinny rosnąć.

w lidze walijskiej przychodzi po 300 osob wiec jedyny sposob na budowanie budzetu byly sparingi chcesz to graj co 2 tygodnie nawet

@manager999
Nie "walę farmazonów", dlatego, że mając nawet trzech fizjoterapeutów w HSV z samymi 20-tkami miałem plagę kontuzji, więc uważam, że to ściema. I nikt mnie nie przekona, że jest inaczej.
@kunXon
Odmienia się- Seja, więc ok )

Seju, nie chodzi o to, że nie będziesz miał kontuzji, tylko o to, że jak ktoś ją złapie, to być może szybciej się wyleczy (zależy od kontuzji)