krótkie podsumowanie:
MOTM - zdecydowanie Carrasco, szalał jak na dopalaczach
irytacja meczu - Griezmann, kompletnie nic mu nie wychodziło, może oprócz strzelonego karnego w serii.
obrzydliwość meczu - Pepe, nawet sędzia miał go dosyć; jak patrzę na takie cyrki to mam ochotę, żeby wprowadzili jakieś porządne kary za takie coś
śmieszek meczu - "przewrotki" Griezmanna i Bale'a w końcówce spotkania oraz Szpakowski mówiący "duet BBC w komplecie".
rozczarowanie meczu - Jan Oblak w karnych; bramkarz świetny, ale chyba karne mu nie leżą, bo robili go jak chcieli (3 razy tak samo strzelali gracze Realu)
Ogólnie poziom był dobry, na początku trochę za dużo ostrej gry, potem uznany gol ze spalonego, bicie głową w mur Atletico, który przejął inicjatywę, trochę szczęścia przy bodajże dwóch kontrach Realu, wyrównanie i gra od bramki do bramki w dogrywkach. Szkoda Atletico, ale to samo można by powiedzieć jakby Real przegrał, mimo że gra Pepe irytowała.
MOTM - zdecydowanie Carrasco, szalał jak na dopalaczach
irytacja meczu - Griezmann, kompletnie nic mu nie wychodziło, może oprócz strzelonego karnego w serii.
obrzydliwość meczu - Pepe, nawet sędzia miał go dosyć; jak patrzę na takie cyrki to mam ochotę, żeby wprowadzili jakieś porządne kary za takie coś
śmieszek meczu - "przewrotki" Griezmanna i Bale'a w końcówce spotkania oraz Szpakowski mówiący "duet BBC w komplecie".
rozczarowanie meczu - Jan Oblak w karnych; bramkarz świetny, ale chyba karne mu nie leżą, bo robili go jak chcieli (3 razy tak samo strzelali gracze Realu)
Ogólnie poziom był dobry, na początku trochę za dużo ostrej gry, potem uznany gol ze spalonego, bicie głową w mur Atletico, który przejął inicjatywę, trochę szczęścia przy bodajże dwóch kontrach Realu, wyrównanie i gra od bramki do bramki w dogrywkach. Szkoda Atletico, ale to samo można by powiedzieć jakby Real przegrał, mimo że gra Pepe irytowała.
Najnowsze posty