powiem wam tyle że sam menager w necie by się sam siebie nie wzioł ktoś z si jest zdrajcą i udostępnia go w necie lub pozycza za darmo !!!

ja po raz kolejny powiem że jeśli ktoś kupił fm'a za granicą i ściągnie sobie spolszczenie to nie jest piratem bo kupił , wydał kase i nie jego to jest wina że ktoś uważa że zrobił źle
ja kupiłem fma 2005 w Czechach i na luzaku ściągnąłem sobie spolszczenie tak jak ściąga się skiny logo czy facepacki xDDDD

.............................................................................................................
Pover Of Love...

Ja uważam że jedyne rozwiązania takiej sytuacji znajduje się możliwość weryfikacji orginalności gry na stronie producenta ( tak jak to napisał rem-8) i po pozytywnym wyniku, udostępienie innej wersji językowej. Tak powinno być zrobione, bo uczciwy ściągnie ze strony głównej, a pirat i tak zawsze znajdzie spolszczenie także nie wiem po co ta dyskusja.

[quote]Rem-8 to, że 99% to piraci nie ma znaczenia. Bo to nie w porządku, że przez 99% osób ten 1% ma cierpieć. Ten 1% jest czysty i nie łamie prawa. To nie KOMUNA GDZIE WSZYSTKO MA BYĆ RÓWNE i za kradzież czegoś przez sąsiada dostanę pałą po głowie. I ja nie odpowiadam za piratów to sprawa organów ścigania i Wasza aby ich wykopać z tej strony.[/quote]
Przykro mi, ale jeśli na 100 osób które mnie poprosi o spolszczenie, tylko jedna będzie faktycznie chciała je bo kupiła mołdawską wersję i nic nie rozumie, to wolę jej odmówić niż wspomóc 99 piratów. Odpowiedzialność zbiorowa. Wszyscy cierpimy przez piratów (3 liga polska) i tak to już działa, nic nie poradzę.
[quote]Co macie do powiedzenia w związku z użyczeniem licencjii (której nie macie) do klubów katarskich i maltańskich.[/quote]
Jak dla mnie jest to dokładnie to samo jak z fakiem, facepackami i logopackami, zapraszam na stronę 8 gdzie pisałem o tych sprawach.
[quote]polscy norwegowie i brytyjczycy kupujacy tam bo tam jest taniej )[/quote]
Pozwól, że powiem Ci coś o tym ile FM kosztuje w Norwegii, gdyż właśnie tam mieszkam - 200zł, taniej nie kupisz :>
A u Angolów to przypadkiem FM nie kosztuje 20 funtów? To by wychodziło 120zł, więc też drożej Ale to nie ma znaczenia, bo w Norwegii i Anglii zarobki są kompletnie inne niż w Polsce. Co oczywiście nie usprawiedliwa kradzieży.

Reapar ja powiedziałem tak czysto teoretycznie bo nie wiem jak jest własnie tam - ale tak jak mówisz jak tam sa takie zarobki to o taki " grosz " nie ma sie co martwic ... Hmmm ... a te ligi ? to cos w podobie do pliku fake - nie dostali licencji na te reprezentacje to robia to pewnym szyfrem ... Wiec nie wiem jak to dokońca jest ale ok )

A co do wypowiedzi kolegi na poprzedniej stronie po co ta cała dyskusja to odpowiem Ci ze po to aby dojsc do pewnego ładu w swojej głowie i zrozumiec jak to jest i co co dokładnie chodzi - warto wiedziec Nie wiesz ? Pytaj - ta zasada

Rem-8 na wielu stronach internetowych są dostępne amatorskie "spolszczenia" do programów i naprawdę nie ma z tym problemu. Czy licencja SI o której wspominasz zabrania tworzenia i udostępniania plików z dodatkowymi językami do menu FMa? Nie wydaje mi się. Czy producent nakłaniał do tworzenia tego typu "dodatków"? Też nie. Sprawa jest więc zapewne skomplikowana. Moim zdaniem legalność (lub nielegalność) tego typu plików nie jest do końca potwierdzona, dlatego proponuje aby zmienił się zapis w pierwszym poście. Napiszcie w komunikacie na górze strony, że zabraniacie umieszczania w serwisie cmrev.com amatorskich polonizacji (ta oryginalna na pewno jest chroniona) i linków do nich, bo polski wydawca gry mógłby sobie nie życzyć aby tego typu treści znajdowały się na oficjalnej stronie (albo coś w tym stylu :p). Chyba bardziej dyplomatycznie, niż oskarżanie ludzi o piractwo, nie?

*Karpin "Po co spolszczenie skoro gra jest po Polsku?"

Są tacy, którzy mogą potrzebować. Trzeba takim osobom wyjaśnić, że legalność tego typu "spolszczeń" nie została potwierdzona i dlatego nie ma takich plików na cmrev.com. Ale nie w ten sposób, że od razu są piratami...

po to są programy żeby ich używać i żeby ułatwiły nam nasze informatyczne życie

Osobiście sądzę, że w miarę inteligentny człowiek, który nie zna żadnego języka prócz swego ojczystego, nie kupi gry w języku obcym (tak jak już wspomniał Karpin gra jest dostępna w j. polskim). Wykluczam także to, że ciocia z Norwegii mogłaby nam zrobić, w co śmiem wątpić, nieoczekiwany prezent w postaci FMa w języku norweskim. Mimo iż wie ona, że nie potrafimy się nim porozumiewać (tj. norweskim, czy też jeszcze innym językiem obcym). Jeżeli ten prezent byłby jednak spodziewany, to chyba każdy spodziewałby się, że gra kupiona poza naszym krajem nie byłaby w j. polskim. Toteż grę należy kupić w Polsce i spolszczenie nie będzie potrzebne.

wojciak, o czym Ty mówisz? Gwarantuję Ci, że po necie nie krąży ani jedno amatorskie spolszczenie FM'a, wszystkie to są te oryginalne.
A na tłumaczenie programu trzeba mieć pozwolenie od twórcy tegoż programu. Ja przy tłumaczeniu FM Genie czy FM Scouta musiałeś pisać maile do twórców i dopiero wtedy zabierałem się do pracy.