Jak może mijać się z rzeczywistością coś, co ma się wydarzyć w przyszłości? Angielskie kluby toną w forsie, stąd pewnie powstaje taka dominacja po kilku latach.

[quote="budyn_02"]Witam, czy ktoś z Was gra w FM-a 17 na Linuxie(Ubuntu) i może mi powiedzieć jak duża jest różnica miedzy 32-bit a 64-bit na tym systemie? Dzięki[/quote]
Taka sama jak na pozostałych systemach - bardzo duża. 32-bit jest ograniczony do 2GB używanego RAM-u, 64-bit tego limitu nie posiada.

Ceyvol
Toną w forsie od kilku lat i nie przekłada się to na wyniki np: City, United. Liga angielska jest przereklamowana, a w FM jest na "sterydach". W rzeczywistości w klasyfikacji UEFA lig muszą się bronić przed Serie A, która od kilku lat jest w dołku. No, ale trudno, widocznie nic się w tej kwestii w FM nie zmieniło.

[quote="MatiasekF1"]Mam pytanie, czy liga angielska nadal jest tak OP jak w poprzednich odsłonach? Chodzi mi o to, że często w półfinale LM potrafi grać 3, czasem nawet 4 drużyn z Anglii. Po 2-3 latach są pierwsi we współczynnikach ligowych i klubowych deklasując resztę co mija się z rzeczywistością.[/quote] u mnie Tottenham wygrał LM w pierwszym sezonie :d chyba ktoś odleciał przy projektowaniu bazy. Zresztą zawsze coś jest nie tak. Messi nie strzela więcej niż 15 goli. To samo CR7...

To wszystko wina tego, że FM zachowuje się logicznie. Tylko czy faktycznie można go za to winić?

EPL nie jest na sterydach w FM-ie, tylko w rzeczywistości. To prawdziwa forsa, nie jakaś wyimaginowana - po prostu w FM-ie robi ona większą różnicę, bo AI lepiej nią zarządza, do tego nie są obecne problemy nielogiczne z punktu widzenia atrybutów - brak ambicji zarabiających za dużo piłkarzy czy różnego rodzaju wypalenie (np. Mourinho). Mentalność ligowa/narodowa to nigdy nie było coś, w czym ta gra była dobra, no ale gdyby była, to Polska do tegorocznego FM-a nie weszłaby na żaden duży turniej, ani żaden polski klub do Ligi Mistrzów. A jednak dawały radę. Dlaczego? Bo w FM-ie nie było naszych znamion frajerstwa i gra bardziej kompetentnie zarządzała naszymi zasobami To są wszystko rzeczy na zdrowy rozum nie do odzwierciedlenia.

Inna sprawa, że takie trendy w Europie zmieniają się non stop - jeszcze w 2008 grały trzy angielskie kluby w półfinale LM. Teraz ileś lat dominuje Hiszpania, ale za moment CR7 i Messi się postarzeją, Realowi czy Barcelonie braknie lidera, po czym np. okaże się, że renesans przeżywają pompowani chińskimi pieniędzmi Włosi, z jakimś wyciągniętym z Atletico Simeone. Albo angielska forsa wspierana zagraniczną myślą trenerską odpali. W FM17 odpala bardzo szybko, bo przy takiej przewadze finansowej jest to logiczne.

Co do klasyfikacji UEFA, ponownie - kwestii mentalności, jak odpuszczanie przez kluby LE, FM nigdy nie przeskoczy. Dlatego tyle dużych firm w grze wygrywa te rozgrywki.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 01.11.2016 o godz. 21:47

[quote="10swistak"][quote="MatiasekF1"]Mam pytanie, czy liga angielska nadal jest tak OP jak w poprzednich odsłonach? Chodzi mi o to, że często w półfinale LM potrafi grać 3, czasem nawet 4 drużyn z Anglii. Po 2-3 latach są pierwsi we współczynnikach ligowych i klubowych deklasując resztę co mija się z rzeczywistością.[/quote] u mnie Tottenham wygrał LM w pierwszym sezonie :d chyba ktoś odleciał przy projektowaniu bazy. Zresztą zawsze coś jest nie tak. Messi nie strzela więcej niż 15 goli. To samo CR7...[/quote]
Bramki Messiego i Ronaldo - to też zawsze był problem, bo nawet wymaxowani nigdy nie będą odstawać od innych piłkarzy w grze tak, jak w formie odstają od przeciwników w rzeczywistości. Stąd mają w sezonie normalniejsze liczby goli, a nie te kosmiczne 80-90 na rok. Ich geniusz w FM-ie raczej odzwierciedla się w średniej ocenie, która często długimi sezonami nie schodzi poniżej 8.0. Zauważcie, że ta dwójka mogła w poprzednich FM-ach do późnej starości zbierać Złote Piłki, choć rzadko kiedy w ogóle kręcili się przy Złotym Bucie. Ich tegoroczne liczby faktycznie lekko dziwią, ale może mieć to związek z polepszoną grą obronną AI.

Z Tottenhamem się zgadzam - u mnie też wygrał LM. Ktoś tam lekko odleciał.

Rok 2008 to już odległa przeszłość, ale mniejsza o to. Doskonale rozumiem Twoje argumenty. Za to nie podoba mi się liniowość FM pod tym jednym względem. Liga angielska dominuje nie przez kilka lat, lecz kilkanaście, a pewnie i kilkadziesiąt gdyby tyle grać. Niedawno skończyłem karierę w FM 16 Kotwicą Kołobrzeg i miałem rok bodajże 2035, Anglia znajdowała się na pierwszym miejscu we współczynnikach praktycznie od dwóch dekad. Przykład Tottenhamu to pokazuje. No nic przykro mi z tego powodu, będzie trzeba użyć edytora do "znerfienia" Premier League .

[quote]Z Tottenhamem się zgadzam - u mnie też wygrał LM. Ktoś tam lekko odleciał.[/quote]

Czy ja wiem, piłkarzy mają świetnych, przynajmniej na papierze, a jak pisałeś wyżej, FM średnio oddaje chybione transfery czy diametralny zjazd formy po przejściu do większego klubu (jak dobre atrybuty przejdą do dobrego klubu, to o ile będą grały to będą wykręcały "liczby", a nawet olewanie słabszych przeciwników w grupie LM i przekładanie ligi ponad te rozgrywki. Taki urok tej gry i w sumie ciężko ją za to winić.

Swoją drogą, o ile sam dobrze prowadzisz zespół, da radę spokojnie wywieźć Anglików po 10-15 sezonach. Sam obecnie w 16 prowadzę Rennais już 10 sezon bazując głównie na wychowankach i wraz z PSG i o dziwo Saint Etiene, wywiozłem Ligue 1 na pierwsze miejsce w rankingu. Wiadomo, że w lidze o słabszych "parametrach juniorskich" byłoby ciężko, ale nie taka Anglia straszna.

1.To co mówi menadżer to świętość,nie mogę po prostu pojąć jaki problem ma wonderkid z technicznymi atrybutami po 16-17 żeby np zaczął podawać w uliczkę albo dyktować tępo gry.I jeszcze ten tekst"pomimo wielu godzin wysiłku na treningu nie udało mu się opanować gry z klepki" serio? to awykonalne zadanie dla przyszłej gwiazdy reprezentacji Francji i lidera środka pola ?
2.Druga sprawa to gra środkiem,niestety ale jest to samo co w 16,wszystko opiera się na bocznych obrońcach,którzy nawet pomimo gównianych atrybutów są gwiazdami w zespole.Jak zmieniłem na bardzo sztywną kontrole i zadania dla bocznych na obrone i gre środkiem dla drużyny to może raz czy dwa po prostu "wklepali" piłkę do bramki,w reszcie sytuacji rozgrywający ma gdzieś moje zalecenia i po prostu szuka jak tu przerzucić w imbecylski sposób piłkę do bocznego obrońcy zamiast KLEPAC z kolegą

Tottenham nie jest nawet w pierwszej dziesiątce na świecie wg średniego CA, ma też niższą średnią stabilność formy od każdego zespołu z pierwszej dziesiątki.
Średnie CA TOP3 klubów ligi angielskiej jest o 8 pkt niższe niż TOP3 ligi hiszpańskiej, ale ostatnie 3 zespoły ligi angielskiej są o 8 pkt wyżej niż ostatnie 3 ligi hiszpańskiej, uważasz że ta słabość ligi angielskiej jest tutaj oddana dobrze, po prostu AI ją błyskawicznie zasypuje mając taką przewagę kasy.

Przypominam - gdyby ktoś kupił grę i nie wiedział, gdzie może o niej porozmawiać, to może to zrobić tutaj.