Z Atleti był remis 1:1 który dał mi awans do ćwierćfinału LM. Wpuszczona bramka była setką. Wiem, że różnie z nimi bywa, ale mam w trakcie meczu podgląd statystyk i tam też była ta sytuacja policzona jako 100%. Z Arką chyba 5:3 wygraliśmy, co nie zmienia faktu, że były momenty w których przegrywaliśmy i bramkarz puszczający trzy bramki bez względu na wynik powinien mieć zjebę w nocie. Z Piastem nie chce mi się sprawdzać ile było, chociaż akurat przy czystym koncie i zwycięstwie + braku błędów ta ocena może być. Ale nie rozumiem jak w meczu gdzie bramkarz nie popełnia żadnego błędu, broni 20 strzałów w tym rzut karny, większość uderzeń w dodatku łapie, zamiast parować na rogi a mimo to ma ocenę niższą niż pomocnik który wszedł w 22' za kontuzjowanego kolegę i był kompletnie niewidoczny przez całe spotkanie. Jedyny moment w którym zabłysnął to gdy zmarnował rzut karny... uważam, że ten aspekt jest zwyczajnie mocno niedopracowany, podobnie jak np. powołania do reprezentacji o których też mógłbym długo pisać...

Dla wszystkich narzekających polecam nową edycję chińczyka online.

Dla Ciebie polecam odejście od komputera i poczytanie czegokolwiek poza internetem. To temat do narzekania, więc narzekamy. To, że lubię tą grę nie znaczy, że nie mogę się zdenerwować jeśli uważam, że coś jest niedopracowane. A nie czarujmy się, FM nie jest idealny.

[quote="Foxyr"] A nie czarujmy się, FM nie jest idealny.[/quote]

Huehue-mało powiedziane. Ale widzę że dyplomata z Ciebie

Ten syf od początku był jakimś poronionym gównem i do teraz i nadal będę trzymał się swojego zdania.Prowadząc Manchester United,muszę się zadowalać 3 pozycja ewentualnie 4,bo jak od samego początku pisałem,gra uznaję za mistrza tylko i wyłącznie Man City.Tottenham czasem tam zdobędzie mistrza,ale liga angielska to gra tylko dwóch zespołów.Ta gra jest po prostu pojebana bo jak to możliwe ze rok w rok mistrzem jest zespół który jest notorycznie faworyzowany.Jak nie przegrywam finał CL z Totkami to w kolejnym sezonie,w półfinale dostaję lanie i odpadam z Totkami.City już ma 13 wygranych i 2 remisy i zero porażek i tylko 7 goli straconych na 15 meczy a ja dostaje po chuju w dupe po 6 bramek czy nawet 8 w plecy ;/ nie wiem jak wy,ale ja zauważyłem że trening chyba nie daję żadnych efektów,a jeśli na taktyce biegłej mój zespół dostaję takie baty to trochę to pojebane.

Z tego co pamiętam to zawsze na Tottenham ustawiałem specjalnie przygotowaną taktykę. Bardziej defensywną niż na resztę zespołów. Ale jakoś nie zauważyłem żeby aż tak ciężko było.

[quote="Gallacher"]Ten syf od początku był jakimś poronionym gównem i do teraz i nadal będę trzymał się swojego zdania.Prowadząc Manchester United,muszę się zadowalać 3 pozycja ewentualnie 4,bo jak od samego początku pisałem,gra uznaję za mistrza tylko i wyłącznie Man City.Tottenham czasem tam zdobędzie mistrza,ale liga angielska to gra tylko dwóch zespołów.Ta gra jest po prostu pojebana bo jak to możliwe ze rok w rok mistrzem jest zespół który jest notorycznie faworyzowany.Jak nie przegrywam finał CL z Totkami to w kolejnym sezonie,w półfinale dostaję lanie i odpadam z Totkami.City już ma 13 wygranych i 2 remisy i zero porażek i tylko 7 goli straconych na 15 meczy a ja dostaje po chuju w dupe po 6 bramek czy nawet 8 w plecy ;/ nie wiem jak wy,ale ja zauważyłem że trening chyba nie daję żadnych efektów,a jeśli na taktyce biegłej mój zespół dostaję takie baty to trochę to pojebane.[/quote]

Hmmm.

https://ibb.co/dCzJ8Q

Chyba coś nie tak z Twoją taktyką w takim razie.

A z 'totkami' grałem w grupie w LM w sezonie 2017/18 Lechią Gdańsk. Dwa remisy po 1:1 i ostatecznie 1 miejsce w grupie.

// Edytowano 3 razy, ostatni raz 28.06.2017 o godz. 15:52

@R.Baggio

Moją taktyką wygrywałem sporo trofeów.Taktykę 4-3-3 wprowadziłem do Barcelony,Tottenhamu,Man City,PSG i zdobyłem z każdym klubem co najmniej po 2 tytuły a także Ligę Mistrzów Totkami i City.Ta taktyka sprawdza się świetnie zresztą co roku to samo.Poczytaj niższe moje posty to się dowiesz bo widzę nie bardzo jesteś w temacie.Już nie jednokrotnie wcześniej pisałem na forum że gra notorycznie robi z mistrza jeden zespół.Zespołem Tottenham mistrza zdobyłem dopiero po 6 sezonach,City zdobyłem po 3 sezonach.

[quote="Gallacher"]@R.Baggio

Moją taktyką wygrywałem sporo trofeów.Taktykę 4-3-3 wprowadziłem do Barcelony,Tottenhamu,Man City,PSG i zdobyłem z każdym klubem co najmniej po 2 tytuły a także Ligę Mistrzów Totkami i City.Ta taktyka sprawdza się świetnie zresztą co roku to samo.Poczytaj niższe moje posty to się dowiesz bo widzę nie bardzo jesteś w temacie.Już nie jednokrotnie wcześniej pisałem na forum że gra notorycznie robi z mistrza jeden zespół.Zespołem Tottenham mistrza zdobyłem dopiero po 6 sezonach,City zdobyłem po 3 sezonach.[/quote]

Pisałeś o faworyzowaniu totka i city. Z ciekawości sprawdziłem i okazało się, że jednak u mnie to ManU dzieli i rządzi w lidze. Więc jednak nie ma tutaj faworyzowania tych dwóch zespołów.
Możliwe, że gra faworyzuje (przy danej grze) jakieś określone (częściowo losowo wybrane) drużyny które nagminnie wygrywają swoją ligę.

Sprawdziłem i oczywiście w niektórych ligach faktycznie jeden klub wygrywa regularnie (bądź jest w czołówce) rok w rok, jednak większość z nich jest po prostu o klasę lepsze od reszty klubów swojej ligi.
Wyjątkiem jest angielska liga i dominacja ManU.

We Hiszpanii mamy tercet wymieniający się miejscami na podium. We Włoszech mamy dominację Juve. W Niemczech Bayernu. We Francji mamy PSG. W Portugalii FC Porto nad Benfiką. W Holandii mieszają się co roku. W Brazylii mieszanka. Ukraina to dominacja Szachtaru. W Rosji Zenit i CSKA. Argentyna to River Plate (ale nie bez wpadek). Grecja to Olympiakos (ale od 3 lat już nie wygrali ligi). W Belgii Andrelecht przegrał z Bruggią trzy ostatnie sezony. W Turcji mieszanka. W Chorwacji Dynamo (żadne zaskoczenie), a w Szwajcarii Basel (też żadne zaskoczenie).

Tak więc, nie do końca przyznaję, że gra faworyzuje jakiś klub i daje mu zwycięstwo samo z siebie, bo tak jak napisałem początkowo - poza Anglią (i niech będzie że też Francją) reszta rezultatów jest jak najbardziej do przyjęcia przy obserwacji jak to wygląda obecnie.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 28.06.2017 o godz. 18:59

jest to irytujące po prostu.W poprzednim sezonie byłem bliski zdobycia mistrza,ale mój zespół przegrywał w końcówce i City ostatecznie czy tam Tot zdobyli mistrza.Na razie jestem w 4 sezonie w MU i klub wygrzebuję z niebytu i poprawiłem ich grę a także zająłem 2 x pozycję "4" no w 3 sezonie, 3 pozycja.Teraz walczę o.... na pewno nie o mistrza bo City już ma 12 pkt przewagi i leci jak burza,a ja walczę z Tot o 2 pozycję.