Ja moją przygodę z FM opisze od początku. Po raz pierwszy zagrałem w FM 2007 jakoś pawie rok temu. Zaczynałem moją kochaną Wisłą...W pierwszym sezonie z niebagatelnym trudem zdobyłem wszystko w Polsce odnosząc o ile pamiętam 1 porażkę w lidze i ogółem z 4 w sezonie. Grałem na przerobionej przeze mnie bazie danych z transferami i pozycjami ligowymi na sezon 2007/2008, ale mniejsza z tym. Wynik to nadzwyczajny nie był. W 2 sezonie awansowałem do LM pokonują w 3 rundzie el. LM Anderlecht różnicą bramek. Wygrałem najpierw 2:1 na wyjeździe, później przegrałem u siebie 0:1 i awansowałem. W fazie grupowej LM trafiłem na Chelsea i jakieś dwa średnie kluby. Jeden chyba z Rosji. Mój pierwszy mecz to było spotkanie przeciwko Chelsea w Londynie, ja byłem przerażony. Bałem się, że jak doznam jakieś klęski typu 0:6 to mnie zarząd zwolni i gra sie dla mnie skończy. Tak więc zapisałem grę przed meczem, aby jakby co jakoś powtórzyć ten mecz czy co. Zagrałem taktyką 4-4-2 z moimi największymi gwiazdami w ataku: Pawłem Brożkiem i Lassaną Diarrą. Byłem wielce zaskoczony gdy udało mi sie cudem wygrać 1:0 po bramce tego drugiego napastnika. Właśnie wtedy naprawdę wciągnęła mnie ta gra. Zdałem sobie sprawę, że jednak nie jestem taki zły. Grę jednak zakończyłem, ze względu na nowego kompa i FM'a. Przyszedł czas na FM 2008. Tu już grałem na oryginalnej bazie danych, a później na patchu. Trochę tego żałowałem bo Polska repra była bardzo słaba i bez młodych talentów. No ale cóż. Grę znów zaczynałem Wisłą w pierwszym sezonie bez porażki w lidze wygrałem wszystko. Później kwalifikacje LM i największy fart jaki mogłem mieć bo Heerenveen, jednak zdawałem sobie sprawę, że i tak to oni są piłkarko lepsi. Pierwszy mecz na wyjeździe spokojnie 0:0, a drugi to już popis mojej drużyny 4:0! Tak to znalazłem się w fazie grupowej LM. W grupie byłem z Lyonem, Werderem i Panathinaikosem. Z grupy wyszedłem z 2 remisami z Francuzami i Niemcami. Później znów Bóg wskazał mnie palcem;] trafiłem na Bayer L. o awans nie było zbyt trudno świetnie spisywał się Raul Rusescu. Dalej przyszła kolej na Juve, pierwszy mecz porażka na wyjeździe 2:3 bo 2 golach z wolnych mojego piłkarza-Arismenidiego i wygrana w rewanżu 2:1 i znów awans. Dalej przytrafił sie najlepszy 2mecz mojego życia. Załączam do niego obrazek. Warto napisać, że przed tym meczem nie grałem w FM'a 2 tyg. myśląc nad taktyką. Ostatecznie zagrałem 4-5-1 z 2 rozgrywającymi. 17-letnim Laurim Dalla Valle i Javim Floresem. W finale trafiłem na Inter który to pokonałem 2:1 ze średnim trudem. Superpucharze Europy grałem przeciwko Barcelonie, wtedy znów wiedziałem, że nie mam co grać moim "diamentem". Oczywiste było także, że stracę co najmniej 2 gole przeciwko takiej drużynie, a co chyba każdy wie, że meczu nie wygrywa ten kto mniej tych goli straci, a ten kto więcej ich strzeli ;P No i pokonałem Barcelone 4:3 albo 3:2, już dobrze nie pamiętam ;P W następnym sezonie z wielkim luzem wygrałem wszystko w lidze (znów daje screena) także znów wygrałem LM ostatecznie po karnych z Chelsea. Następnego sezonu nie dokończyłem ze względu na formata na dysku, a także to, że gra w FM'a mi sie trochę nudziła. Byłem wymieniany jako jeden z kandydatów do objęcia Chelsea, a także dostałem propozycje z VFB. Dla tych co nie wierzą w moją historię, bo fakt przyznam, że jak opowiedziałem o tym koledze który w to jakiś czas grał (właściwie więcej niż ja) powiedział mi, że albo FM 2008 zszedł na psy, albo po coś edytowałem itp. Ja chcę dodać, że grałem bez pomocy programów typu Scout i bez zaglądania do bazy danych w celu wyszukiwania talentów. Sama ta gra zajęła mi coś w granicach 250-300h (trzy i pół sezonu), a same wyszukiwanie piłkarzy dobre 100h. Mój skład przedstawiał się mniej, więcej tak: Scibe(GK) Antunes(OL) Rigione (OŚ) Oded Gavish (OŚ) Loboa (OP) Radzkov lub Omer Ozeclik (DP) Diego Capel lub Lomski(LP)-moja największa gwiazda którego chciały największe kluby Europy. Jego historia też jest ciekawa bo znalazł mi go mój scout z klubu i z początku zdawał mi się za wolny do mojej drużyny, wolałem jakiegoś sprintera. Jednak później znów przeglądałem raporty i znów przyjrzałem sie temu zawodnikowi i spojrzałem, że wychwala go mój scout pod niebiosa, a że był bez klubu to podpisałem z nim kontrakt na rok czy dwa lata. Marvin Angulo lub David Degen (PP) Javi Flores (OP) Raul Rusescu lub Israel Sesay (NA) Keimar Saag lub Lomski (NA). Miałem także kiedyś taki moment, że z mojej drużyny do reprezentacji zostało powołanych 61 zawodników ;D Jeszcze dodam, że wycofałem drużynę U21 z rozgrywek ligowych i urządzałem im sparingi przez cały sezon z rywalami typu FC Barcelona 2.
// Edytowano 4 razy, ostatni raz 20.05.2008 o godz. 18:40
Najnowsze posty