to albo masz cholerne szczęście albo za krótko grasz bo mi sie takie mecze zdarzały przynajmniej 3-4 w sezonie gdy miałem 20 strzałow,10 celnych a bramkarz rywali ,,wyczyniał cuda"(jeśli można nazwać cudami walenie moich napastników wprost w golkipera). Chociaż miał i interwencje fantastyczne, ale każdy bramkarz w każdym meczu ma co najmniej 2-3 fantastyczne parady. To chyba nie jest realistyczne!Napastnicy dwoją sie i troją a bramkarz wyciąga wszystko; oczywiście, zdarzają sie takie mecze że bramkarz ma dzień konia ale nie w kazdym spotkaniu. Nie ma takich meczów że bramkarz wpuszcza co leci w bramkę a przecież takie mecze tez sie zdarzają, hę!I słucham panowie programiści z SI, dlaczego nie ma takiego czegos, przecież czysty realizm boiskowy!
Najnowsze posty