Witam,
mam problem finansowy i to całkiem poważny. Jestem menadżerem Pelikana Łowicz. Przychodząc do drużyny już stan konta był na minusie, a do tego klub zaproponował zawodnikom nowe wyższe kontrakty, co było dla mnie bardzo niekorzystnym rezultatem. Posprzedawałem zawodników z najwyższymi kontraktami( ok. 800-900) oraz starych wyjadaczy bo wiedziałem, że swoje lata mają za sobą i już na nich na pewno więcej bym nie zarobił. Jeżeli ktoś wie o czym mówię to są to sumy od 0 do 10 tys.(najdroższy-wszystko euro) Sprowadziłem kilku przyzwoitych(wcześniej byli u mnie na testach). Stadion to ok. 5000 miejsc, a kibiców przychodzi w granicach 200 - max 500. Co miesiąc klub przynosi straty w granicach 20 – 60 tys. Na płace w pierwszym sezonie wydawałem 10 tys. tyg. w drugim 8 tys. W rozpoczętym trzeci sezonie wynoszą już tylko 6 tys. Oczywiście coś za coś osłabiam skład. Pierwszy zespól jest w porządku, ale dublerzy to juniorzy (a wyobraźcie sobie jak wygląda szkółka młodzieżowa w takim klubie). Przerwy zimowe na których organizowałem sparingi z drużynami które przynoszą jakieś dochody tylko zmniejszały miesięczne straty( do ok. 10 tys.). Sprzedani zawodnicy przynoszą mi dochody w ratach. Mój sztab szkoleniowy zarabia ok. 3tys.(w tym 1 tys. ja). Nie wiem co mogę jeszcze zrobić, zwłaszcza że ten sezon szykuje się naprawdę ciężko(wcześniej zajmowałem 14 (1sezon) i 13(2) miejsce na zakończenie rozgrywek) Sprawdziłem w necie, że Łowicz ma ok. 30 000 tys. mieszkańców. Jak mam ich przyciągnąć na stadion ? Ściągnąć jaką gwiazdę :-) .Może ratunkiem finansowym było by grać samymi juniorami, ale co wtedy było by z wynikami na boisku. Stan konta wynosi ok. – 500 tys. ( przed rozpoczęciem zarząd zasilił drobnymi konto i sprzedałem zawodników za ok. 200 tys. Chciałem mieć klub patronacki, ale zarząd nie znajduje żadnego kandydata a to by przyniosło kilka centów. Oczywiście wypożyczam do drużyny kogo mogę za darmo, ale coraz mniej chętnych(w pierwszy sezonie pół mojego pierwszego składu to gracze z wypożyczenia w tym tylko 2). Skład liczy jakieś 20 kilku zawodników(z juniorami), najwyższa pensja zawodnika to 400 inni standard 200-350 (juniorzy 80). Uczę zawodników nowych pozycji dlatego nie muszę dokonywać nowych zakupów. Mówiąc o juniorach mam na myśli tych których przeniosłem do pierwszego zespołu co prezentują mizerny poziom, a nie ci z U-21, którzy są beznadziejni.
mam problem finansowy i to całkiem poważny. Jestem menadżerem Pelikana Łowicz. Przychodząc do drużyny już stan konta był na minusie, a do tego klub zaproponował zawodnikom nowe wyższe kontrakty, co było dla mnie bardzo niekorzystnym rezultatem. Posprzedawałem zawodników z najwyższymi kontraktami( ok. 800-900) oraz starych wyjadaczy bo wiedziałem, że swoje lata mają za sobą i już na nich na pewno więcej bym nie zarobił. Jeżeli ktoś wie o czym mówię to są to sumy od 0 do 10 tys.(najdroższy-wszystko euro) Sprowadziłem kilku przyzwoitych(wcześniej byli u mnie na testach). Stadion to ok. 5000 miejsc, a kibiców przychodzi w granicach 200 - max 500. Co miesiąc klub przynosi straty w granicach 20 – 60 tys. Na płace w pierwszym sezonie wydawałem 10 tys. tyg. w drugim 8 tys. W rozpoczętym trzeci sezonie wynoszą już tylko 6 tys. Oczywiście coś za coś osłabiam skład. Pierwszy zespól jest w porządku, ale dublerzy to juniorzy (a wyobraźcie sobie jak wygląda szkółka młodzieżowa w takim klubie). Przerwy zimowe na których organizowałem sparingi z drużynami które przynoszą jakieś dochody tylko zmniejszały miesięczne straty( do ok. 10 tys.). Sprzedani zawodnicy przynoszą mi dochody w ratach. Mój sztab szkoleniowy zarabia ok. 3tys.(w tym 1 tys. ja). Nie wiem co mogę jeszcze zrobić, zwłaszcza że ten sezon szykuje się naprawdę ciężko(wcześniej zajmowałem 14 (1sezon) i 13(2) miejsce na zakończenie rozgrywek) Sprawdziłem w necie, że Łowicz ma ok. 30 000 tys. mieszkańców. Jak mam ich przyciągnąć na stadion ? Ściągnąć jaką gwiazdę :-) .Może ratunkiem finansowym było by grać samymi juniorami, ale co wtedy było by z wynikami na boisku. Stan konta wynosi ok. – 500 tys. ( przed rozpoczęciem zarząd zasilił drobnymi konto i sprzedałem zawodników za ok. 200 tys. Chciałem mieć klub patronacki, ale zarząd nie znajduje żadnego kandydata a to by przyniosło kilka centów. Oczywiście wypożyczam do drużyny kogo mogę za darmo, ale coraz mniej chętnych(w pierwszy sezonie pół mojego pierwszego składu to gracze z wypożyczenia w tym tylko 2). Skład liczy jakieś 20 kilku zawodników(z juniorami), najwyższa pensja zawodnika to 400 inni standard 200-350 (juniorzy 80). Uczę zawodników nowych pozycji dlatego nie muszę dokonywać nowych zakupów. Mówiąc o juniorach mam na myśli tych których przeniosłem do pierwszego zespołu co prezentują mizerny poziom, a nie ci z U-21, którzy są beznadziejni.
Najnowsze posty