[quote=Guezmir]Gra jest pod tym względem bezlitosna, ale trudno mi ocenić czy to dobrze czy źle. Myślę natomiast, że jest to krok w stronę realizmu. Jeśli zawodnik ma wysokie atrybuty, reputację i formę, to nie ma co się dziwić, że chce się rozwijać, a takie ligi jak Coca-Cola Championship, czy Polska Ekstraklasa nie są dla niego spełnieniem marzeń. Zwłaszcza, jeśli są to gracze regularnie powoływani do reprezentacji np. Ekwadoru, Kostaryki, czy Boliwii (w moim przypadku). trzeba się pogodzić z ich stratą i minimum rok przed końcem kontraktu się ich pozbyć - najlepiej za dużą kasę

Nie ma co się obawiać rozstania z pupilami - bo jak napisałem wyżej i co również potwierdził Kozik, trzymanie ich w drużynie nieuchronnie zaowocuje spadkiem morale w drużynie, słabymi wynikami, a następnie naszą dymisją. Po co płacić tak wysoką cenę?

Lech sprzedał Murawskiego, Piast Kasprzika, Podbeskidzie Chrapka. Wisła i Legia zamierzają sprzedać swoich najlepszych strzelców, a Polonia Przyrowskiego. Majewski odszedł z Polonii i trzeba to uznać za dobrą decyzje - bo co z tego, że koleś ma papiery na granie, ale strzelał fochy i nie grał - więc nad czym tu się zastanawiać?

W FM 2009 trzeba postępować identycznie i robić na tym kasę [/quote]

Co do gry zgadzam się z Tobą, mam podobne doświadczenia- nie tylko z naszej rozgrywki. Jednak moim zdaniem to błąd gry, reputacja klubu i ligi nie rośnie albo wcale, albo zbyt wolno. Więc chcą odchodzić, błędem moim zdaniem jest to że nie można się z nimi dogadać, to duże ograniczenie, jak już złapią "moralny dół" i chcą odejść to koniec.

Nie zgadzam się co do Wisły, nie chcą puścić Brożka. A na innych popytu nie ma. Legia chce się pozbyć Rodżerskiego, ale nikt go nie chce. Tak jak Chiniego i reszty. Lech miał dżentelmeńską umowę z Rafałem, a co do Kasprzika i Chrapka, to ich poprzednie kluby muszą z czegoś żyć. Górnik nie chciał puścić Banasia, Piast Glika. I ogólnie w realnym świecie łatwiej utrzymać piłkarza i zapanować nad jego humorami. Cristiano w zeszłym sezonie. Ribery teraz. Itd.

Reasumując, w realu kluby liczą tylko na zysk i raczej nie sprzedają piłkarzy w obawie przed zepsuciem atmosfery w klubie.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 13.07.2009 o godz. 19:50

Ale zaczyna się od tego, że piłkarz pragnie odejść. Każdy przez Ciebie wymienionych chciał, lub chce. Gdyby po Brożka w ciągu paru dni zgłosił się Everton, Betis i PSG to uważasz, że nie zrobiłby wszystkiego, żeby odejść?

Dla moich piłkarzy oferty z Beveren, Belenenses, czy Arisu są tak bajeczne jak dla Brożka oferta z PSG. Ja też chcę za moich graczy więcej niż są w stanie dać te kluby, ale w końcu będę musiał zejść z ceny i to samo czeka Wisłę.

Różnica jest taka, że Brożek to chyba większy profesjonalista od moich złamasów i nie stroił by fochów. Ale już taki Radek Majewski to dobry przykład - gdyby nie puścili go do Nottingham, zepsuł by atmosferę w Polonii na 100%. Tak jak Kalu Uche - pamiętasz ten cyrk?

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 13.07.2009 o godz. 20:01

Tu masz rację (z Uche) ale nie oszukujmy się, po Brożka nie zgłosi się PSG i on o tym wie. Albo będzie grał w polskim klubie i pogra w pucharach, powalczy i mistrzostwo, albo w średniej lidze będzie bronił się ze swoim klubem przed spadkiem, albo grzał ławę w jakimś Fulham. Nie możesz mieszać gry ze światem rzeczywistym. W grze nie pogadasz z piłkarzem, nie ustalicie kompromisu. Tutaj jest foch i koniec. W realu jest kwestia charakteru grajka, w grze chyba odgrywa on drugoplanową rolę.

For money

Mówicie, że nagły spadek morale to błąd programistów. Dlaczego? Przecież w rzeczywistości istnieje możliwośc że jednego dnia piłkarze się lubią, a następnego nienawidzą ( może byc mnóstwo powodów, nie chce mi się wymieniac). Problem w tym że my gracze nie mamy pojęcia dlaczego tak się dzieje. I w tym wg mnie tkwi problem. Rzeczywisty trener może jakoś załągodzic spór w drużynie w każdej chwili, a my mozemy jedynie przesunąc kogoś do rezerw albo sprzedac ,,niewygodnego" grajka, ale to niełatwe, bo można tego dokonac tylko w okienkach transferowych, a i chętny na jego usługi musi się znaleźc. Powinniśmy miec więcej do powiedzenie w sprawie trzymania drużyny razem ( bo co my możemy?? jedyny sposób to wygrywanie ...) dlatego uważam że przy każdym zawodniku powinno byc uzasadnienie niskiego morale i możliwośc jego polepszenia, bo w tym aspekcie nie mamy dużo możliwości.
PS sorry z tym for money, to miala byc odpowiedz na pytanie Guezmira ,,Why" ale się troche spóźniłem

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 13.07.2009 o godz. 20:26

Mi tylko chodziło o to, ze mimo, tego, że jak na polską ekstraklasę w FM 2009 mam silny zespół, to i tak brakuje w niej zawodników klasy Brożka, Murawskiego, czy Arboledy. I dlatego moje asy z radości szczają w majty w reakcji na słowo "Aris" lub "Lierse".

// Edytowano 2 razy, ostatni raz 13.07.2009 o godz. 20:50

Moment, moment. W grze w przypadku "fochów" grajka charakter odgrywa kluczowe znaczenie. Chodzi o tzw. Mental Traits do których dostęp mają tylko szatani korzystający z Genie Scouta! Whoa!
Proszę więc nie mówić i nie zakładać, jak się nie wie albo nie kłamać, jak się wie.

// Edytowano 3 razy, ostatni raz 13.07.2009 o godz. 20:46

widzisz Pucku, ja nie bawię się edytorami, równie dobrze mogę męczyć save'n'load w oczekiwaniu na sukces. Ale racja, jestem niedoinformowany- moja wina.

Chodzi po prostu o ukryte atrybuty mentalne, szemku.
Takie jak ambicja, kontrowersyjność, profesjonalizm, temperament, lojalność.

// Edytowano 3 razy, ostatni raz 13.07.2009 o godz. 20:52

[quote=Guezmir]Mi tylko chodziło o to, ze mimo, tego, że jak na polską ekstraklasę w FM 2009 mam silny zespół, to i tak brakuje w niej zawodników klasy Brożka, Murawskiego, czy Arboledy. I dlatego moje asy z radości szczają w majty w reakcji na słowo "Aris" lub "Lierse".[/quote]

Ehe, do następnego manifka wrzucę screeny Twoich gwiazd. Moim zdaniem, nie masz co narzekać na klasę piłkarzy, tylko na "błędy" czy niedopracowanie gry.

@Pucek, skoro są ukryte to co ja mogę poradzić? Jak mam się dowiedzieć co moja gwiazda lubi na śniadanie i czy nie jest rasistą skoro to należy do atrybutów ukrytych? A ja mam uczulenie na edytory? Dziwne to, może powinniśmy wiedzieć więcej o swoich piłkarzach (bez zabawy edytorami).

akurat w l.polskiej jest tak ze jezeli zawodnik sie obrazi to juz nie ma na niego sily i mozna pomarzyc o nowym kontrakcie...jest to niewatpliwie niedopracowanie ze strony SI-podobnie jak i reputacje...mnie osobiscie to zniechecilo do gry w ekstraklasie bo nawet po wygraniu lm byl ten sam problem...grajac Braga takich problemow nie mialem-ale w sumie to Portugalia...wypada nam tylko czekac na Fm-a 2010 lub Cm-a i miec nadzieje ze zrobia z tym porzadek
EDIT problem opisany powyzej u szemka moglaby poniekad rozwiazac rozbudowana interakcja z zawodnikiem...najlepiej stworzona od podstaw

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 13.07.2009 o godz. 21:17