9 KOLEJKA 1.LIGI
Stomil Olsztyn - Arka Gdynia
Początek sezonu był całkiem udany. Zajmowaliśmy pozycję lidera, której nie chcieliśmy oddać do końca. Po otrzymaniu lekcji futbolu od Cracovii, na nasze umysły spadł zimny prysznic. W Olsztynie miało być inaczej, jednak już w 8 minucie meczu zawodnik gospodarzy Paweł Łukasik był faulowany w polu karnym przez Krystiana Żołnierewicza. Do wykonania jedenastki podszedł Mindaugas Kalonas. Uderzenie w lewy górny róg i... wspaniała obrona Michała Szromnika. Młody obrońca może być wdzięczny bramkarzowi. W 28 minucie przyznano nam rzut wolny z okolic 35 metra. Po dośrodkowaniu Constantina Gangioveanu, futbolówka spadła na głowę Mateusza Szwocha, a ten uderzył mocno na bramkę. Strzał sprawił dużo kłopotów golkiperowi rywali. Wpuścił on piłkę przed siebie, co wykorzystał Rafał Grzelak. Tuż przed przerwą wyrównał Kalonas, rehabilitując się za niewykorzystanie rzutu karnego. Po zmianie stron znowu nadaliśmy temp gry. W 60 minucie wróciliśmy na prowadzenie po dynamicznym wejściu w pole karne Rafała Grzelaka i jego strzale na krótki słupek. Doświadczony skrzydłowy ustrzelił hat-tricka po wykorzystaniu jedenastki podyktowanej za faul na Gangioveanu.
Wyjściowy skład
Stomil Olsztyn 1:3 Arka Gdynia
Mindaugas Kalonas 45' - Rafał Grzelak 28' 60' 83'
Oceny Zawodników
10 KOLEJKA 1.LIGI
Okocimski Brzesko - Arka Gdynia
Chęć zwycięstwa przed pucharowym bojem byłą ogromna. Miała to być rozgrzewka przed niełatwym bojem z teoretycznie łatwym przeciwnikiem. Jednak chyba za szybko skreśliliśmy ekipę z Brzeska. Pierwszą połowę zdominowali zdecydowanie. Oddali kilka groźnych strzałów na naszą bramkę i tylko dobra postawa Michała Szromnika pozwoliła nam utrzymać remis. Najbliżej szczęścia był Ivan Lytvynyuk, ale w sytuacji jeden na jeden uderzył niewiele nad poprzeczką. Po przerwie to nam udało się dojść do głosu. Przez długi czas nie mogliśmy się jednak wstrzelić. Udało się to dopiero w 82 minucie Constantinovi Gangioveanu, który po zamieszaniu przed bramką Okocimskiego znalazł lukę i uderzył bardzo precyzyjnie z 11 metrów. Mimo tego, że padł zaledwie jeden gol. Mecz był bardzo ciekawy i naprawdę możemy być szczęśliwi że do Gdynii wracamy z kompletem punktów.
Wyjściowy skład
Okocimski Brzesko 0:1 Arka Gdynia
Constantin Gangioveanu 82'
Oceny Zawodników
1/8 FINAŁU PUCHARU POLSKI
Arka Gdynia - Znicz Pruszków
Nadszedł wielki dzień. Mieliśmy awansować do ćwierćfinału Pucharu Polski. Pogoda nie sprzyjała grze. Padająca mżawka przy 13 stopniach ciepła. Całe szczęście, że kibice mogą cieszyć się zadaszonymi trybunami. Niestety zaczęło się kompletnie nie po naszej myśli. W 5 minucie Damian Kraska i Adrian Paluchowski trzema podaniami zgubili naszą defensywę, przez Paluchowski strzelił gola i otworzył wynik spotkania. 15 minut później ten sam duet znowu wymanewrował naszych obrońców, a były napastnik Legii Warszawa w drugiej sytuacji sam na sam uderzył płasko po ziemii i zdobył drugą bramkę. W 25 minucie Daniel Kokosiński odpychał jednego z naszych atakujących i sędzia wskazał na "wapno". Były główny członek "Klubu Kokosa" wyraźnie się z decyzją nie zgadzał i... miał rację. Jedenastkę na gola zamienił spokojnym strzałem Constantin Gangioveanu. Do wyrównania doprowadziliśmy w drugiej połowie. W 52 minucie po centrze Rafała Grzelaka, piłkę do siatki skierował Marcus Vinicius. Po sześciu minutach wyszliśmy na prowadzenie. Przed pole karne dośrodkował Constantin Gangioveanu, głową do Macieja Górskiego zgrał Marcus Vinicius, a Górski takich sytuacji nie marnuje. Znicz pokazał jednak, że ma zęby. W 68 minucie Dawid Duda wpisał się na listę strzelców i wynik 3:3 utrzymał się aż do końca dogrywki. Zwycięzce wyłonią rzuty karne. W trzech pierwszych seriach nie pomylił się nikt. Czwartą rozpoczął Marcus Vinicius i pewnie wykorzystał karnego. Pierwszym zawodnikiem, któremu się niepowiodło był Krzysztod Kopciński, jednak zaraz po nim przestrzelił Damian Krajanowski. Adrian Paluchowski na zakończenie piątej serii się niestety nie pomylił i potrzebna była tylko jedna dodatkowa seria. Mateusz Szwoch pewnie wykorzystał swoją szansę, a Michał Szromnik kapitalnie wybronił uderzenie Michała Chrabąszcza i to Arka Gdynia zagra w ćwierćfinale Pucharu Polski z (jak się później okazało) Górnikiem Zabrze.
Wyjściowy skład
Arka Gdynia 3:3 Znicz Pruszków
Constantin Gangioveanu 26' Marcus Vinicius 53' Maciej Górski 58' - Adrian Paluchowski 5' 21' Dawid Duda 68'
Oceny Zawodników
11 KOLEJKA 1.LIGI
Arka Gdynia - ŁKS Łódź
Świętowanie awansu nie trwało za długo, bo po trzech dniach czekał nas mecz z ŁKS-em Łódź. Spadkowicz z Ekstraklasy przeżywa trudny okres w swojej historii. Klub posiada dosyć duże długi, zmienił się prezes, ale mimo trudności radzi sobie nieźle i jest w połowie stawki. Kibice po naszym awansie zapragnęli kolejnych zwyvięstw. Zaczęło się dla nas idealnie. W 11 minucie gry dośrodkowanie Patryka Jędrzejowskiego przyjął Janusz Surdykowski, a nasz napastnik piłkę spokojnie przyjął, minął obrońcę ŁKS-u i spokojnie pokonał bramkarza rywali. Na przerwę schodziliśmy jednak z wynikiem 1:1. W 25 minucie dośrodkowanie Michał Kopczyńskiego strzałem głową wykończył Nikolay Borsukov. Drugą połowę zaczęliśmy tak jak pierwszą. W 48 minucie Patryk Jędrzejowski wpadł w pole karne gości i był faulowany przez Michała Osińskiego. Jedenastkę wykorzystał Marcin Radzewicz. Piłkarze myśleli już, że wygrali mecz z Łódzkim Klubem Sportowym, jednak w doliczonym czasie gry, w 91 minucie spotkania do siatki trafił Jacek Kuklis po uderzeniu z szesnastu metrów. Obrońcy mogli zablokować strzał. Chwilę później sędzia odgwizdał koniec i ostatecznie oba kluby muszą podzielić się remisem.
Wyjściowy skład
Arka Gdynia 2:2 ŁKS Łódź
Janusz Surdykowski 11' Marcin Radzewicz 49' - Nikolay Borsukov 25' Jacek Kuklis 90'+1'
Oceny Zawodników
PAŹDZIERNIK
12 KOLEJKA 1.LIGI
Arka Gdynia - Miedź Legnica
W meczu na szczycie z Miedzią Legnica tradycyjnie byliśmy faworytami, jednak wg bukmacherów było inaczej. Większość stawiała na remis. Ich przypuszczenia o podziale punktów wybliśmy w pierwszej połowie. Już w 45 sekundzie objęliśmy prowadzenie po trafieniu Damiana Krajanowskiego. Tomasz Jarzębowski popisał się idealnym przeglądem pola i podał tak, że Krajanowski znalazł się w sytuacji jeden na jeden. Spotkanie jednak było strasznie nudne aż do 39 minuty. Po rzucie wolnym dla Arki, piłkę przed pole karne wybyli piłkarze z Legnicy. Constantin Gangioveanu oddał piłkę na 30 metr do Krzysztofa Sobieraja, który potężnie uderzył piłkę i... 2:0! Futbolówka wpadła tuż obok prawego słupka. Ptak nie miał prawa wybić tego strzału. Pozostała część meczu nie przyniosła żadnych emocji i wynik końcowy brzmiał 2:0 dla Arki.
Wyjściowy skład
Arka Gdynia 2:0 Miedź Legnica
Damian Krajanowski 1' Krzysztof Sobieraj 39'
Oceny Zawodników
13 KOLEJKA 1.LIGI
Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Arka Gdynia
W 13 kolejce 1 Ligi wyjechaliśmy na wieś. Konkretnie do Nieczecy na mecz z miejscową Termalicą. Początkowo nic nie zapowiadało katastrofy jaka nas spotkała. Początkowo tradycyjnie oddaliśmy kilka groźnych strzałów, jednak trafialiśmy głównie obo bramki, w słupek lub w bramkarza. Zemściło się to w doliczonym czasie pierwszej połowy, gdy niepilnowany Edwin Kuszyk bez najmniejszego problemu wbiegł do pola bramkowego i z największą łatwością wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Zaczęliśmy tak jak skończyliśmy pierwszą część gry. Adrian Cieślak stracił piłkę po rozpoczęciu gry, Edwin Kuszyk dośrodkował, a Andrzej Rybski mimo asekuracji obrońcy, podwyższył wynik dostawiając głowę. W 79 minucie Krzysztof Lipecki przejął piłkę przed własnym polem karnym i po efektownym rajdzie pod naszą bramkę, oddał ją Łukaszowi Szczoczarzowi i było już 3:0. Idealnym podsumowaniem naszej porażki było samobójcze trafienie Macieja Górskiego. Snajper "Śledzi" starał się pomóc w obronie przy rzucie rożnym, lecz niefortunnie po strzale głową piłka obiła się o niego i zaskoczyła Michała Szromnika. Nareszecie koniec udręki. 4:0 z Termalicą to kompromitacja, gdyż wiejska drużyna zawodzi i będzie jej ciężko zrealizować marzenie prezesa Witkowskiego, czyli awans. Większość naszych graczy została ukarana zamrożeniem pensji na 2 tygodnie. Po rozmowach z poszczególnymi piłkarzami tylko Krystian Żołnierewicz nadal był wściekły z tego powodu i nie chciał podpisać wygasającego kontraktu. Zawodnik został zesłany do drużyny Arki II Gdynia do czasu przemyślenia zachowania. Po 4 meczach w trzeciej lidze piłkarz przeprosił, podpisał 3-letni kontrakt i wrócił do pierwszego składu.
Wyjściowy skład
Termalica Bruk-Bet Nieciecza 4:0 Arka Gdynia
Edwin Kuszyk 45'+1' Andrzej Rybski 46' Łukasz Szczoczarz 79' Maciej Górski (sam.) 82'
Oceny Zawodników
POLSKIE DRUŻYNY W EUROPESJKICH PUCHARACH
Śląsk Wrocław znalazł się w trudnej grupie i przegrał w dwóch pierwszych meczach. 1:0 na wyjeździe przeciwko Galatasaray i u siebie 2:1 z Manchesterem United. Bramkę dla mistrzów Polski zdobył Piotr Ćwielong, rezerwowy "Wojskowych" w tym sezonie.
Ruch Chorzów na rozpoczęcie Ligi Europy dostał łomot na własnym stadionie 3:0 od Hannoveru 96. Jednym ze strzelców był Artur Sobiech. "Niebieskim" udało się zdobyć jednak punkt w Brukseli, gdzie zremisowali 1:1 z Anderlechtem. Bramkę dla Chorzowian zdobył Arkadiusz Piech.
Lech Poznań również zaliczył falstart. Na stadionie przy Bułgarskiej kibice oglądali koncert Atletico Madryt i Radamela Falcao, który zanotował 2 asysty i strzelił 2 bramki. Wynik 4:1 dla klubu z Hiszpanii. Dla Lecha strzelił Bartosz Ślusarski. 2 tygodnie później padł bezbramkowy remis z Vittese.