Właściwie to nie będzie manifest tylko sonda. Zabawię się dziś w OBOP. Ale najpierw słowo wstępu.
Ostatnimi laty SI stosuje co raz ciekawsze zabezpieczenia antypirackie. W zeszłym roku posiadacze nielegalnych kopii gry mogli uświadczyć kwiatki w postaci najsłabszych drużyn narodowych sięgających po światowy, czy kontynentalny prymat. W tym roku, oprócz zwolnienia z pracy po pierwszym sezonie niezależnie od osiągniętych wyników, piraci nie mają możliwości pójścia na urlop. I właśnie ta ostatnia kwestia jest przedmiotem dzisiejszego badania. Muszę przyznać, że odkąd gram w FM-y (wcześniej CM-y), a jest to już dobrych kilka lat, zdarzyło mi się pójść na urlop może dwukrotnie. Raz, gdy dla zwiększenia realizmu uznałem, że mojemu wirtualnemu ja przyda się urlop, tak jak prawdziwemu menedżerowi po ciężkim sezonie pracy. Drugi raz jest dość mało chwalebny, ale przyznam się do małego grzeszku. Otóż, koniecznie chciałem wygrać pewien mecz, a że ile można go w kółko rozgrywać postanowiłem oddać sprawy w ręce asystenta, w tym celu poszedłem na jedniodniowy urlop.
Poza wymienonymi przypadkami w ogóle nie korzystałem z tej opcji. Jeśli o mnie chodzi, to mogłoby jej w ogóle nie być. A jakie jest wasze zdanie, drodzy wirtualnie menedżerowie? Czy korzystacie z opcji urlopu i, jeśli tak, to dlaczego?