Segunda División B
Blog użytkownika bartek83kopyto przeczytało już 9339 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Dobiegł końca sezon 2010/2011, w który drużyna z Meridy pokazała, że jest silna i może być groźna dla najlepszych. Jednoznacznie jednak nie sposób ocenić drużyny. Skoro poprzedni sezon to wielki niedosyt, ale też wielka mimo wszystko wielka radość (6 miejsce, chociaż prognozy na dolną połówkę tabeli).
Runda zasadnicza.
Gra przeszła wszelkie oczekiwania, tak zarządu jak kibiców i chyba nawet samego McKopyt’a i zawodników. Oto tabela na zakończenie sezonu zasadniczego.
System rozgrywek w Segunda Division B, zakłada, że żadna drużyna nie awansuje bezpośrednio, a o wszystkim decydują dwustopniowe baraże.
U.D. Merida razem z trzema pozostałymi zwycięzcami w swoich grupach stworzyli 1 grupę barażową tzw „mistrzowską”.
Losowania nie było dla nas szczęśliwe! Dwu mecz z FC Barcelona „B”. Rezerwy Dumy Katalonii od lat mają opinię drużyny za silnej na Segundę B, a za słabej na Ligę Adelante. Gwiazdą ekipy z Katalonii był Sergio Busquest, który umiejętnościami przewyższał zawodników Meridy o kilka lat świetlnych.
Pierwszy mecz w Barcelonie, zagraliśmy niemalże w najsilniejszym ustawieniu. Oczekiwania były wielkie i ściśle określone, drużyna miała nie przegra pierwszego meczu, wywieźć jak najkorzystniejszy wynik i powalczy przed swoją publicznością. Takie przewidywania potwierdził McKopyt. Zagadnięty przed meczem mówił o głębokiej defensywie szansach w kontrach.
Boisko nie pozostawiło złudzeń 0:4 i sprawa rewanżu była niepotrzebnym obowiązkiem obu zespołów. Analizę tej klęski pozostawiliśmy kibicom.
Z dziennikarskiego obowiązku słów kilka o rewanżu. Niespodziewanie w 60minucie nadzieje, że jeszcze nie wszystko stracone przywrócił trzeci gol Matiasa Alonso na krótką chwilę było 3:0. Mecz skończył się wygraną Meridy 3:1, tak na otarcie łez.
Po odpadnięciu z baraży „mistrzowskich”, w tych „nie mistrzowskich” los przydzielił drużynę Aguilas.
Mecz wyjazdowy 1:1, w rewanżu 1:3 i koniec sezonu z ręką w nocniku.
Tradycyjnie jak co roku w podsumowaniu sezonu, sylwetki gwiazd drużyny.
Organista
Drugi z rzędu świetny sezon Portugalskiego rozgrywającego. Król asyst, szczęśliwie omijały go kontuzje, przez co grał niemalże we wszystkich meczach. Ściągnięty z wolnego transferu, obecnie wyceniany na ok.. 200-300 tys. Euro.
Matias Alonso
Transfer sezonu! Olbrzymim wyczuciem wykazał się McKopyt zatrudniając tego Urugwajskiego snajpera. Zdecydowanie najlepszy strzelec U.D. Meridy, oraz wysoko w wewnątrz drużynowej klasyfikacji asystentów. Ściągnięty przed sezonem za darmo.
Xavi Moro
Weteran po raz kolejny udowodnił, że nie liczy się metryka, a prezentowana forma. Francuz w wieku 36 lat osiągnął chyba życiową dyspozycję. Tym bardziej szkoda, że postanowił on zakończyć karirę.
Villar Rodriguez
Argentyńczyk wyróżnił się doskonałym wyszkoleniem technicznym, odebranie mu piłki było trudnym zadaniem. Co ważne nie uprawiał on sztuki dla sztuki i jego bajeczna technika przekładała się na dobro drużyny (gole, asysty)
Cobas
Doświadczony defensywny pomocnik. Stylem gry przypominający nieco, zachowując odpowiednie proporcje, Michaela Ballacka. Kosztował 7 tys. Euro
Situ
Młody Francuz świetnie wkomponował się defensywę zespołu. Szybko wywalczył miejsce w pierwszej 11 i nie oddał go do końca. Szybko się rozwija i już zwrócił uwagę mocniejszych klubów takich jak (Espanol, Tererife, Almeria
Przyszłośc klubu stoi pod znakiem zapytania, bo z powodu narastających długów, które jak wiadomo z nieoficjalnych źródeł przekroczyły już dawno milion Euro, odszedł manager!
Nowym miejscem zatrudnienia młodego Jankesa jest zawsze należąca do czołówki Lorca Deportiva.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Rozbudowa bazy treningowej |
---|
Rozbudowa bazy treningowej nie trwa zwykle dłużej niż kilka miesięcy (ok. pięciu), pozwala jednak wskoczyć na wyższy poziom standardów szkolenia w naszym klubie. Jedna rozbudowa równa się jednemu poziomowi wyżej. Najwyższe standardy określane są jako Doskonałe i Najnowocześniejsze. |