Informacje o blogu

W samo okienko

Sheffield FC

Premier League

Anglia, 2030/2031

Blog użytkownika jaroo25 przeczytało już 219854 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

Ostatnie publikacje

Wrzesień się skończył. Już czuć było zbliżającą się jesień, a za nią zimę. Dni były już chłodniejsze, coraz częściej padało. Deszcz nie pomagał nam w grze, właściwie to całkiem sporo nam ją utrudniał.

Pierwszy pażdziernik, to był dzień spotkania przeciwko Motorowi Lublin, który wtedy był na siódmej pozycji, bardzo blisko prowadzonego przeze mnie GKS Jastrzębie. Zapowiadał się bardzo ciekawie, prasa zapowiadała zacięty mecz okropiony sporą ilością bramek.

I w ostrym słońcu, na oczach niewiele ponad dwóch tysięcy widzów, rzeczywiście tak było. Pierwsza część meczu nie stała na zbyt wysokim poziomie, było mało akcji, zawodnicy po obu stronach dopiero wyczuwali swoje silne i słabe strony. W 16 minucie dość niespodziewanie na prowadzenie wyszli goście, bramkę zdobył niejaki Swidzikowski, który nie miał kłopotów z uderzeniem futbolówki obok Skowronskiego, rozpaczliwie machającego rękoma. Nasi rywale z prowadzenia cieszyli się niecałe pół godziny, przed przerwą wyrównał Marcin Bednarek i do szatni schodziliśmy w lepszych humorach.

W przerwie ja i Rysiu, mój nowy asystent, staraliśmy się jakoś zagrzać chłopaków do odważniejszej gry, w końcu Motor był jednym z kadydatów do spadku z Pierwszej Ligi i na naszym stadionie powinni ulec. Przynajmniej według prasy.

W drugiej połowie gracze chyba wzieli sobie do serca moje słowa i zagrali bardzo skutecznie, strzelając trzy bramki, a tracąc tylko jedną. W 51 minucie gola zdobył Adam Klak, a dziewiętnaście minut później podwyższył na 3:1 Karol Janik, ostatnio obiekt zainteresowania wielu klubów z kraju i zza granicy. W 72 minucie goście zdobyli drugą bramkę, lecz na więcej ich nie było stać. Jeszcze kilka minut przed końcem jedno trafienie dołożył Filipe i mecz się zakończył na 4:2, po wielkiej przewadze moich podopiecznych. Piłkarzem meczu lewy obrońca Filipe.

Kolejne spotkania już nie obfitowały w taką ilość bramek. Mimo, że w większości następnych meczy mieliśmy przewagę niepodlegającą dyskusji, to jednak gdzieś zgubiliśmy skuteczność. To zaczynało mi dawać do myślenia nad przerwą zimową, kiedy to będę mógł wzmocnić skład. Na oku już mam kilku świetnych piłkarzy, lecz nie chcę o nich szerzej mówić, póki nie będzie pewne, że zasilą szeregi GKS-u.

Cztery dni po zwycięstwie nad Motorem, przyszła kolej na wyjazd do Częstochowy, na pojedynek z tamtejszym Rakowem, dzielnie walczącym o wyjście ze strefy spadkowej (choć niezupełnie im to wychodzi). Piłkarze byli bardzo podekscytowani wyjazdem do tego miasta, mogli wreszcie zwiedzić Jasną Górę i zrobić pamiątkowe zdjęcia. W okolicznych barach oczywiście.

Ta ekscytacja Częstochową wyraźnie się odbiła na dyspozycji piłkarzy w czasie meczu. Wprawdzie przeważaliśmy całe dziewięćdziesiąt minut, mnóstwo strzałów było niecelnych, a jedyną bramkę zdobył obrońca Rakowa, na szczęście dla nas samobójczą. Dzięki temu wywalczyliśmy skromne 1:0.

Kolejny mecz, w związku z meczami eliminacyjnymi do EURO 2012, mieliśmy zagrać dopiero za jedenaście dni. Był to wystarczający okres czasu, aby przeanalizować następnego przeciwnika. Był to GKS Katowice, obok Zagłębia Sosnowiec największy rywal mojego GKS-u. Tak więc wyjazd do Katowic miał być jednym z najważniejszych spotkań sezonu dla kibiców z Jastrzębia.

Na szczęście nie zawiedliśmy ich. Mecz był niezwykle wyrównany i każda ze stron miała szanse na zwycięstwo, lecz szczęśliwie to nam pierwszym udało się zdobyć gola. W 18 minucie prowadzenie dał nam Bzdega i już do końca meczu go nie oddaliśmy. GKS Katowice przegrywa 0:1, ich pogromcą jastrzębski... GKS.

To było ostatnie zwycięstwo przed przerwą zimową. W następnym meczu zagraliśmy przeciwko Pogonii Szczecin. Kandydaci do spadku wprawdzie nie grali porywająco, lecz nie przestraszyli się i wywalczyli remis 1:1 na naszym terenie.

W siedemnastej kolejce zaliczyliśmy pierwszą ligową porażkę, odkąd zostałem szkoleniowcem Jastrzębian. Naszym pogromcą okazała się Flota Świnoujście. W tym nadmorskim mieście zagraliśmy słabo i można się cieszyć, że wynik to 0:1, a nie więcej. Do końca rundy jesiennej wprawdzie już nie przegraliśmy, lecz również od żadnej drużyny nie okazaliśmy się lepsi. Dwukrotnie zremisowaliśmy, najpierw 2:2 z Wartą Poznań, a następnie również 2:2 przeciwko Piastowi Gliwice.

Podsumowując moją przygodę z klubem przez dwa miesiące, to nie jest źle. W dziesięciu spotkaniach pod moją wodzą GKS przegrał tylko dwukrotnie, z czego raz w Pucharze Polski z Lechem Poznań. Do tego trzy remisy i pięć zwycięstw. Bilans bardzo dobry, patrząć na to, jak ta drużyna grała przed moim przyjściem.

Przerwa zimowa nie powinna być za nudna. Pauzę w rozgrywkach wykorzystam na znalezienie nowych graczy, najlepiej darmowych, lub z kończącymi się kontraktami. W Brazylii i Rosji właśnie się zakończyły rozgrywki i część graczy odejdzie z klubów. To może być niezła okazja na sprowadzenie utalentowanych kopaczy.

Również piłkarze nie będą próżnować przez te kilka miesięcy. Planuję rozegranie kilku sparingów, głownie z zagranicznymi zespołami, lecz postaram się o jakiś pojedynek z drużyną z Ekstraklasy. Wzmocnienia, sparingi i nadzieje przed rundą wiosenną już wkrótce.

TERMINARZ

TABELA

STATYSTYKI PIŁKARZY

STATYSTYKI DRUŻYN

[#103] Powrót do Polski12.07.2009 00:07, @jaroo25

Bardzo ciepło zostałem pożegnany przed mieszkańców Burscough. Wprawdzie kibice byli rozczarowani moją decyzją o zmianie klubu, lecz zostawiłem The Linnets z bardzo silnym składem, mogącym bez problemów awansować do League Two....
Jak grom z jasnego nieba spadła wieść, że menedżer The Linnets otrzymał ofertę poprowadzenia innego zespołu. Ku wielkiemu rozczarowaniu zarządu, piłkarzay i kibiców przyjął tę ofertę. Od dziś Łabędzki jest szkoleniowcem GKS...
Mimo, że wszystko przemawiało za tym, że Burscough awansuje do League Two, to jednak w przyszłym sezonie znów ujrzymy piłkarzy The Linnets biegających po boiskach drużyn w Conference. Drużyna kierowana przez polskiego menedżera...
Już jedynie dziesięć kolejek zostało do zakończenia rywalizacji w Blue Square Premier. Na czele tabeli razem York City i Kettering z 76 punktami. Sześć oczek za nimi jest objawienie sezonu, Burscough, dzielnie walczące o...
Już jedenaście spotkań z rzędu wygrało Burscough, prowadzone przez niezwykle utalentowanego polskiego menedżera. Drużyny Łabędzkiego nie zdołał powstrzymać nawet lider tabeli, Kettering. W samej lidze The Linnets zwyciężyli w...

[#098] Nowy Rok06.07.2009 22:20, @jaroo25

Już dwadzieścia cztery kolejki rozegrano w Blue Square Premier. Na czele tabeli wciąż jest Kettering, które w ostatnich tygodniach zwiększyło przewagę nad drugim York City do sześciu punktów. Wciąż świetnie radzi sobie kierowane...
Z ostatnim dniem października zakończyła się siedemnasta kolejka Blue Square Premier. Na czele tabeli jest Kettering, które z czterdziestoma punktami wyprzedza o cztery oczka Stevenage Borough oraz York City. Wciąż nieźle się...
Ruszyły rozgrywki piątej ligi angielskiej, czyli Blue Square Premier. Bardzo dobry początek przygody z tą ligą zaliczyło Burscough, które po rozegraniu dziesięciu spotkań zajmuje trzynastą pozycję. Zespół prowadzony przez...
Sezon się zakończył, piłkarze wyjechali na urlopy. A przynamniej większość. W czerwcu ruszyły Mistrzostwa Świata, rozgrywane pierwszy raz na kontynencie afrykańskim, a dokładniej w RPA. W fazie grupowej obywało się praktycznie...
Rewelacja sezonu nie zwalnia tempa i wywalcza historyczny awans do Blue Square Premier. Czy to narodziny nowej rewelacji lig angielskich, czy to jednorazowy wyskok?   Końcówka sezonu w wykonaniu kierowanej przez Polaka drużyny...
The Non-league Paper Cudowny sen trwa. Sensacja tego sezonu nie zwalnia tempa i bez trudu kolekcjonuje kolejne zwycięstwa w wyścigu ku mistrzostwu Blue Square Northern. Czy trofeum powędruje do Burscough? Fenomen tego zespołu...
Tak jak przewidziałem, nie zdołaliśmy nawiązać równorzędnej walki z rywalami z wyższych lig, z którymi graliśmy w pucharach. Pożegnaliśmy się ze wszystkimi rozgrywkami pucharowymi i choć mieliśmy szansę dojść dalej, to można...
Choć sezon dopiero niedawno się rozpoczął, to Burscough zostało uznane za największą niespodziankę sezonu, a mnie za największą gwiazdę tego zespołu. Ma to swoje zalety i wady. Może lepsi piłkarze chętnej będą przybywali na...
Kiedy Paul stwierdził, że za miesiąc kończy mu się kontrakt i nie zamierza go przedłużać, ogarnęła mnie lekka panika. Gdzie ja znajdę asystenta tuż przed rozpoczęciem sezonu? Umieściłem ogłoszenie w lokalnej prasie i kilku...

Strona

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.