Sezon się zakończył. Udało mi się znacząco poprawić pozycję w tabeli, czym zapewniłem sobie to, że na pewno dłużej zostanę w Burscough. Choć na początku kibice i zarząd mi byli zbyt przychylnie nastawieni, teraz to się zmieniło. Krzysiek daje mi zupełnie wolną rękę, jeśli chodzi o piłkarzy.

Mimo, że skład był wystarczająco silny do walki w Conference North, to jednak wielu graczy pożegnało się z The Linnets. Ubyło ich aż siedemnastu, prawie wszystkim skończyły się kontrakty, których nie zamierzałem przedłużać.

Wypełnić luki po tamtych piłkarzach ma mi pomóc mój nowy scout, a zarazem przyjaciel. Witold Górski. Efektem naszej współpracy były dwa miesiące intensywnych poszukiwań i negocjacji. Choć wielu graczy odrzucało nasze oferty, wybierając grę w wyższych ligach, to udało się nam sprowadzić od początku czerwca dwunasty świetnych kopaczy. Transfer każdego z nich wzbudzał wielkie ożywienie w miasteczku i w lokalnych mediach, z którymi spotkania po każdym nowym transferze stały się normalnością.

A oto nowe nabytki Burscough na sezon 2009/2010:

Patryk Dobromilski (Hetman Zamość, wolny) - 18-letni polski bramkarz, wypatrzony przez Witka jeszcze zanim przyjechał do Anglii. Mój pierwszy zakup.

Adam Legzdins (Crewe Alexandra, 20 tysięcy złotych) - świetny golkiper, wychowanek Birmingham City. Trzykrotny reprezentant Łotwy.

Guylain Ndumbu-Nsungu (wolny transfer) - napastnik rodem z Demokratycznej Republiki Konga. Trzy razy wystąpił w młodzieżowej kadrze swojego kraju.

Dean Scott (Preston North End, wypożyczenie) - wypożyczony z klubu patronackiego, mimo że wydawał się niezły, nie popisał się na treningach i wrócił do macieżystego klubu.

Conal Platt (Forest Green Rovers) - irlandzki napastnik, mogący też grać jako lewy i środkowy pomocnik. Obok Guylaina będzie podstawowym graczem linii ataku.

Jamie Green (wolny transfer) - lewy obrońca, wychowanek Rotherham United, bardzo ekonomiczny (niska pensja) i zdolny.

Bartłomiej Kowalski (TKP Toruń, 0 zł) - polski boczny obrońca. Szybki, lecz niezbyt inteligentny, idealny do mojego zespołu.

Joe Keehan (Dorchester, wolny) - defensywny pomocnik, sprowadzony głównie z myślą o zapełnieniu ławki rezerwowych, lecz ma szansę na przebicie się do pierwszego składu. O ile będzie dobrze grał, co oczywiste.

Patrick Noubissie (wolny transfer) - francuski środkowy pomocnik. Praktycznie bez słabych stron, wielka gwiazda Blue Square Northern, z której sprowadzenia jestem niezwykle zadowolony.

Nathan Cartman (wolny transfer) - 19-letni środkowy pomocnik, szybki jak diabli a skacze jak żaba. Drzemie w nim wielki potencjał.

Jan Cios (wolny transfer) - 32-letni środkowy obrońca, który był na celowniku takich klubów jak Lech, czy Polonia Warszawa. Gdyby któryś z tych klubów złożył mu ofertę, bez cienia wątpliwości nie przyjechałby do Anglii.

Mateusz Szalek (KP Police, 0 zł) - 17-letni środkowy pomocnik, niektórzy sądzą, że jest nadzieją polskiej piłki. Na pewno jest bardzo zdolny i ma świetlaną przyszłość przed sobą, a co z tego będzie, zobaczymy.

Poza nimi na testach w klubie było trzech piłkarzy. Brazylijczyk Santos Gaia, Tomasz Piotrowski i Jimmy Ryan. Dwóch pierwszych już wyjechało, Santos ciężko kontuzjowany, a Piotrowski był za słaby. Ryan jest całkiem niezły i obecnie rozpatruje ofertę kontraktu, który, mamy nadzieję, podpisze. Obecny skład wygląca następująco:

Myślę, że więcej graczy nie będzie potrzeba. Zresztą klubu byłoby stać, co oznajmił mi Krzysiek, gdy za pierwszym razem zablokował transfer Szalka, bo przekroczyłem budżet pensji.

W międzyczasie okienka transferowego przyszedł czas na sparingi. Z czterech dotychczasowych wygraliśmy trzy. Ulegliśmy jedynie naszemu klubowi Partonackiemu, Preston, które gra w Championship (3:5). Wygraliśmy zaś 3:2 ze Staines (Blue Square Southern), 3:2 z Torquay (Blue Square Premier) i 4:2 z Newtown. Pozostało nam rozegrać jeszcze dwa mecze towarzyskie, w których naszymi rywalami będą Skelmersdale oraz Stocksbridge.

Według przedsezonowych zapowiedzi mediów zakończymy rozgrywki na trzynastej pozycji. Ja osobiście w wywiadzie stwierdziłem, że celujemy w górną połowę tabeli, choć przy szczęśliwym zbiegu okoliczności może dostaniemy się do baraży.

Ostanie sparingi i może jakieś transfery (wątpliwe) w następnym odcinku, a na zakończenie zwycięscy poszczególnych rozgrywek ligowych i pucharowych w Europie:

Premiership - Chelsea Londyn

Brazylijska Serie A - Internacional

Chinese FA Super League - Shandong

Gambrinus Liga (Czechy) - Slovan Liberec

Primera Division - Real Madryt

Bundesliga - Werder Brema

Polska Ekstraklasa - Wisła Kraków

Rosyjska Premier-Liga - CSKA Moskwa

Serbska Superliga - Crvena Zcezda Belgrad

Szkocja Premier League - Celtic Glasgow

Serie A - Juventus Turyn

Champions League - Manchester United

Puchar UEFA - Inter Mediolan

Wygranie meczu z wiceliderem sprawiło, że piłkarze zaufali moim umiejętnościom przwódczym. Zaraz po meczu podszedł do mnie ten, który najsłabiej się trzymał na nogach przy moim pierwszym spotkaniu z zespołem. Brian...

Poranek był deszczowy. Bardzo deszczowy. Gdzieś czytałem, że na Wyspach pada przez większość roku, więc będę musiał się zaopatrzyć w osprzęt pomocny w przetrwaniu takiej aury. Najpierw kupię parasol i kalosze... Spotkanie miałem...

Od dziecka marzyłem, aby kiedyś zainstnieć w piłce nożnej. Nie lokalnie, na jakiejś wsi, lecz w klubie z prawdziwego zdarzenia. Takie małe marzenie dziecka. Ale starałem się je urealnić. Wiele osób podziwiało moją determinację,...

Wiele osób z pewnością zauważyło czasowy brak nowych odcinków mojej historii, już to prawie dwa tygodnie. Otóż ciągu dalszego... nie będzie. A dlaczego? Otóż... save przepadł. Backup, backup backup'u również. I to razem z całą...

Prawdziwą masakrą zakończyła się nasza przygoda w Pucharze Króla. W półfinałowym dwumeczu naszym rywalem została FC Barcelona. Był to jedyny zespół w Hiszpanii zdolny do pokonania Realu Madryt w tym sezonie. Pierwsze spotkanie...

Pierwszy styczniowy trening powoli mijał. Po piłkarzach było wyraźnie widać, że noc sylwestrowa była bardzo... imprezowa. Bądź co bądź ja też trochę pobalowałem i stałem przy linii bocznej boiska próbując siłą woli pokonać...

Trwa świetna seria spotkań bez porażki prowadzonego przeze mnie Realu Madryt. W tym sezonie jeszcze żadnemu zespołowi nie udało się nas pokonać, a możliwe, że nie przegramy jeszcze przez długi czas. Już w siódmej kolejce...

Mimo, że był wrzesień, to prognozy pogody na dzień pierwszego meczu ligowego Realu Madryt nie były za dobre. Zaledwie 3 stopnie i wiatr, jak na Hiszpanię, to zimno. Mimo to, na trybunach zgromadziło się sporo widzów. Wkońcu miał...

Ostatni sezon prowadzonego przeze mnie Villarreal był całkiem udany, więc nic dziwnego, że interesowało się mną parę klubów. Lecz nawet nie przypuszczałem, że dostanę jakąś konkretną ofertę. A jeśli dodać, że złożył mi ją Real...

Wreszcie zakończyły się rozgrywki w hiszpańskiej La Liga. Pierwsze miejsce zajęła Barcelona, której dominacja w tym roku nie podlegała dyskusji. Prowadzony przeze mnie Villarreal zajął fantastyczną piątą pozycję. Dzięki temu...

Perspektywa zmierzenia się w najbliższych tygodniach ze słabszymi rywalami dodała otuchy piłkarzom. Ostatnio nie wiodło się nam najlepiej, mimo zwycięstw z silnymi zespołami, traciliśmy punkty z tymi słabszymi. Teraz miałem...

Minęła połowa sezonu i rozpoczęło się okienko trasferowe. Mimo, że klubowa kasa świeciła pustkami, postanowiłem sprowadzić dwóch całkiem niezłych piłkarzy. Pierwszy z nich to 17-letni Antonio, zakupiony za 11 mln bramkarz z...

Minął wrzesień, październik, listopad... Szybkimi krokami zbliża się koniec roku i półmetek rozgrywek ligowych. W ciągu ostatnich kilku kolejek nie zachwyciliśmy postawą, choć fatalnie też nie było. W rewanżowym spotkaniu...

Sprowadzając piłkarzy do Villarreal kierowałem się trochę innymi kryteriami, niż za czasów pracy w Rosji i Anglii. Tym razem postawiłem na technikę i rozegranie, zamiast siły i szybkości (choć i tego zupełnie nie puściłem w...