Premier League
Blog użytkownika jaroo25 przeczytało już 220799 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Rok 2033 oznaczał, że już ćwierć wieku pracuję jako trener piłkarski. Szmat czasu, lecz może się zdarzyć, że w zawodzie zostanę drugie tyle. Na pewno nie zakończę kariery prowadząc Ural, szczególnie po ostatnich niesnaskach z zarządem klubu.
A o co poszło? Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. W poprzednim sezonie i tuż przed obecnym wydałem niemałe kwoty na nowych piłkarzy. Efektem było lekkie zadłużenie klubu, zaledwie kilka milionów złotych. Jak na Ekstraklasę to niewiele, lecz było pretekstem do zatwierdzenia przez prezesa sprzedaży jednego z czołowych obrońców drużyny. Najgorsze, że to wszystko odbyło się za moimi plecami i niewiele miałem do powiedzenia, moje groźby nie zdały się na wiele. Musiałem się pogodzić z odejściem Frolova do Zenitu za jedyne 21 mln.
Budżetu na nowych graczy w miejsce Frolova miałem bardzo niewiele. Ostatnio skład wzmocnił Jefeson za 40 mln oraz młody Polak, Paweł Żurawski (9 mln). Lecz intensywnie udało mi się sprowadzić jeszcze dwóch piłkarzy za grosze. Są to Alexey Fedorov, 34-letni obrońca i Andrey Timofeev, również obrońca, lecz młodszy od Fedorova o trzynaście lat.
Dodatkowo z Uralu odeszło kilku piłkarzy z bardziej ofensywnych pozycji: Mirosalvjevic (30 mln do Olympiakosu Pirreus), Rogerio (6,5 mln do Palmeiras) oraz Repin (13 mln do Rubinu). W ich miejsce wejdzie kilku utalentowanych kopaczy, przesuniętych z zespołu juniorów.
Choć może się wydawać, że do kolejnego sezonu przystępujemy w słabszym składzie, to jednak początek udziału w poszczególnych rozgrywkach moi podopieczni mieli bardzo udany. W Premier Lidze po pierwszym meczu Ural jest liderem tabeli. Zaskakujące to nie jest, gdyż naszym rywalem było FK Chimki, beniaminek Ekstraklasy. Wygraliśmy 2:0, a bramki zdobyli Jeferson i Matveev.
W Pucharze UEFA kolejne zwycięstwa przychodziły bardzo łatwo. Udowodniliśmy, że pierwsze miejsce w grupie nie było przypadkiem. Pewne zwycięstwa nad Boavistą Porto (2:1 - Matveev, Szymański ;4:1 - Chernov x2, Szymański) oraz z Salzburgiem (4:1 - Matveev, Jeferson x2, Mavletdinov ;2:1 - Mavletdinov, Matveev) oznaczały nasz awans do ćwierćfinału tych rozgrywek. Losowanie par było dla nas dość szczęśliwe, gdyż wylosowaliśmy Ajax Amsterdam, przynajmniej w teorii będący najsłabszą drużyną wśród ćwierćfinalistów (nie licząc Uralu).
Jeśli jakimś cudem awansujemy, przyjdzie się nam zmierzyć ze zwycięzcą pary Bayern - Villarreal. Dwie pozostałe pary w tym etapie rozgrywek, to Real Madryt - Inter Mediolan i Manchester United - AS Roma.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
FM na Androida? Czemu nie! |
---|
Warto wiedzieć, że w naszą ulubioną grę można zagrać również na systemie Android. Jeżeli masz smartfona lub tablet, śmiało możesz poprowadzić swoją drużynę w podróży lub w szkole. Koszt? 34 złote. Upewnij się jednak, czy aplikacja jest zgodna z Twoim urządzeniem. |
Dowiedz się więcej |